O nas
Kontakt

Bałtycki wiatr i zupełnie nowe prawo klimatyczne: Oto dlaczego Estonia jest naszym Zielonym Krajem Miesiąca

Laura Kowalczyk

Bałtycki wiatr i zupełnie nowe prawo klimatyczne: Oto dlaczego Estonia jest naszym Zielonym Krajem Miesiąca

Od e-lidera po ekologicznego lidera – ten „bogaty w przyrodę” europejski naród jest naszym Krajem Miesiąca we wrześniu.

Wszystkie kraje europejskie odbywają wyjątkową podróż – niektóre szybko, inne powoli – aby osiągnąć neutralność klimatyczną. Jednak naród, na który zwracamy uwagę we wrześniu, podąża szczególnie niezwykłą ścieżką.

Możesz być zaskoczony, gdy dowiesz się, że Estonia zajmuje trzecie miejsce na świecie pod względem skumulowanych emisji na ludność – według analizy Carbon Brief wypompowała 1394 ton CO2 do 2021 roku.

Obfite zasoby łupków bitumicznych w tym małym kraju bałtyckim okazały się błogosławieństwem mieszanym; zapewniając mu wysoki stopień niezależności energetycznej, jednocześnie uwzględniając dziedzictwo charakteryzujące się dużą emisją dwutlenku węgla.

Jednak Estonia chce porzucić swoje zanieczyszczające środowisko (częściowo wyrzeźbione pod okupacją sowiecką).

Inwazja Rosji na Ukrainę przyspiesza zieloną transformację Estonii

Inwazja Rosji na Ukrainę w 2022 r. jasno pokazała, że ​​„w sektorze energetycznym nie możemy trzymać wszystkich jajek w jednym koszyku” – mówi TylkoGliwice Green Kristi Klaas, zastępca sekretarza generalnego ds. zielonej transformacji w estońskim Ministerstwie Klimatu.

Wojna stała się katalizatorem transformacji energetycznej kraju, lecz była ona już na zaawansowanym etapie.

Pod rządami premier Kai Kallas Estonia zobowiązała się (w 2021 r.) do stopniowego wycofywania produkcji piasku roponośnego do 2040 r. Ponadto (w 2022 r.) zobowiązała się do osiągnięcia do 2030 r. 100% energii odnawialnej – co będzie pierwszym wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej pod względem czystej energii zespół doradców Ember.

Podczas niedawnej wizyty w nowo utworzonym ministerstwie klimatu dowiedzieliśmy się więcej o ekologicznych ambicjach Estonii i o tym, jak bardzo Estonia jest zdeterminowana je osiągnąć.

Estonia wprowadza ustawę klimatyczną

Euronews Green/Lottie Limb
Kristi Klaas, zastępca sekretarza generalnego ds. zielonej transformacji, na zdjęciu w estońskim Ministerstwie Klimatu.

20 września Estonia rozpoczęła proces wprowadzania prawa klimatycznego, rozstając się z mniejszością krajów europejskich, która jeszcze takiego prawa nie posiada.

Ma wejść w życie 1 stycznia 2025 r., po szeroko zakrojonych konsultacjach społecznych i przyjęciu przez parlament w przyszłym roku.

Ustawa będzie stanowić podstawę dla najtrudniejszych decyzji podejmowanych przez kraj, pomagając mu osiągnąć cele związane z wycofywaniem łupków bitumicznych, a także bardzo potrzebne inwestycje w mieszkalnictwo i transport.

Klaas wskazuje, że stało się to możliwe dzięki „ogromnemu postępowi w zakresie ambicji politycznych”.

„Myślę, że ostatnie dwa lata były bardzo, bardzo ekscytujące pod względem zielonej transformacji w Estonii” – mówi. Premier Kallas objął urząd na początku 2021 r., obiecując zaprzestanie wydobycia ropy łupkowej do 2035 r. i osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r.

W marcu tego roku przywódczyni centroprawicowej Partii Reform została wygodnie wybrana ponownie, a jej rząd szybko powołał Ministerstwo Klimatu, rozszerzając zakres działalności byłego Ministerstwa Środowiska w celu stworzenia „największego” ministerstwa Estonii.

Co najważniejsze, obejmuje wszystkie ważne sektory i odpowiada za około 70 procent wszystkich polityk związanych z gazami cieplarnianymi, wyjaśnia Klaas.

Od łupków do wichury: jak Estonia wspiera odnawialne źródła energii

Łupki bitumiczne to bogata w energię skała osadowa, którą rozbija się na fragmenty i podgrzewa w celu wytworzenia ropy łupkowej – jest to proces bardziej emisyjny niż zwykłe wydobycie ropy.

„Teraz jest jasne” – mówi Klaas – „że energia elektryczna wytwarzana z łupków bitumicznych nigdy nie będzie konkurencyjna na rynku, więc zawsze będzie droższa. I nie zapewnia nam wszystkim niezbędnego bezpieczeństwa energetycznego (potrzebnego po) rozwoju sytuacji geopolitycznej w sąsiedztwie”.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​rodzime odnawialne źródła energii przybliżają Estonię do celów związanych z czystą energią. „Naszym celem jest szybkie wykorzystanie energii odnawialnej, zwłaszcza wiatrowej i słonecznej” – mówi Klaas.

Ministerstwo właśnie zakończyło szeroko zakrojony audyt parków wiatrowych, chcąc przyspieszyć ich wdrażanie, a przedsiębiorstwa energetyczne wykazują coraz większe zainteresowanie ich budową.

W przyszłym roku największa estońska farma wiatrowa w Tootsi w okręgu Pärnu zostanie uruchomiona i będzie gotowa zaspokoić około 8 procent rocznego zapotrzebowania Estonii na energię elektryczną.

Estonia współpracuje ze swoimi sąsiadami nad Morzem Bałtyckim, aby wykorzystać więcej morskiej energii wiatrowej. Głównym tego przykładem jest projekt „EL-WIND”, opracowany wspólnie z Łotwą, którego celem jest dostarczenie 1 GW mocy do około 2030 r.

Rail Baltica: W jaki sposób Estonia dekarbonizuje transport?

Współpraca transgraniczna podnosi także status Estonii w zakresie zrównoważonego transportu.

Projekt Rail Baltica ma połączyć Tallinn ze stolicami Łotwy, Litwy, Polski i Finlandii, zwiększając liczbę podróży kolejami dużych prędkości w Europie do 2030 r.

Nie tylko zmniejszy to potrzebę lotów. Linia kolejowa o długości 870 km powinna również zmniejszyć zatory i zanieczyszczenie powietrza w regionie. Jak zauważa Klaas, obecnie granicę łotewsko-estońską codziennie przekracza około 1500 ciężarówek, co stanowi ogromne obciążenie dla dróg i „pod względem emisji gazów cieplarnianych jest to bardzo duże obciążenie dla środowiska”.

Euronews Green/Lottie Limb
Od dekady transport publiczny w Tallinie jest dla mieszkańców bezpłatny.

Biorąc pod uwagę, że od 2021 r. odnawialne źródła energii będą stanowić jedynie 11% transportu, jasne jest, że w tym sektorze nadal jest wiele do zrobienia.

Estonia planuje zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych z transportu poprzez dalszy rozwój kolei i transportu publicznego (bezpłatnego w Tallinie od 2013 r.) oraz elektryzację promów i pociągów. Zbliżający się podatek samochodowy zajmie się również zanieczyszczeniami z innej perspektywy.

W jaki sposób Estonia chroni swoją niezwykłą różnorodność biologiczną?

Jak na kraj o powierzchni nieco ponad 45 000 metrów kwadratowych, Estonia jest zadziwiająco bogata w przyrodę.

„Mamy tysiąc niedźwiedzi, 400 rysi i 200 wilków” – mówi mi z dumą Klaas. „Nie byłoby tych dużych zwierząt w kraju, gdyby przyroda była w złym stanie”. Na zalesionych łąkach Laelatu na zachodzie odkryto, że zaledwie na jednym metrze kwadratowym ziemi rośnie 76 różnych gatunków roślin.

Głęboko w sercach Estończyków kryje się chęć ochrony naszej przyrody i znalezienia sposobów, aby robić to lepiej.

„Głęboko w sercach Estończyków kryje się chęć ochrony naszej przyrody i znalezienia sposobów, aby robić to lepiej” – mówi.

Rząd ugruntował tę miłość do natury, zobowiązując się do objęcia ochroną 30% lądu stałego i 30% mórz do 2030 r. (w porównaniu z 20,5%) zgodnie z Globalnymi ramami różnorodności biologicznej.

Klaas porównuje cyfrowy sukces Estonii w latach 90. XX w., dzięki czemu zyskała sobie przydomek e-Estonia, z obecną gotowością ludzi do korzystania z ekologicznych możliwości.

„Oczywiście na początku były też pytania, czy się to opłaca i czy jest to wykonalne” – mówi. „Ale teraz widzimy, że jesteśmy jednym z liderów transformacji cyfrowej i tak naprawdę (zielona) transformacja wygląda zupełnie tak samo”.

Jaki kraj miesiąca według TylkoGliwice Green?

Co miesiąc wyróżniamy kraj europejski, który opowiada się za klimatem, przyrodą i środowiskiem. Nasz Zielony Kraj Miesiąca wyróżnia się wszystkim, od ekoinnowacji po zmianę polityki.

Oto nasi poprzedni zwycięzcy: Albania, Dania, Islandia, Austria, Portugalia i Hiszpania.