O nas
Kontakt

Meta może pobierać od użytkowników Facebooka i Instagrama w UE opłaty za rezygnację z reklam w celu przestrzegania zasad prywatności

Laura Kowalczyk

Meta może pobierać od użytkowników Facebooka i Instagrama w UE opłaty za rezygnację z reklam w celu przestrzegania zasad prywatności

Meta planuje zapewnić europejskim użytkownikom Facebooka i Instagrama możliwość płacenia za wersje bez reklam, aby zachować zgodność z nowymi unijnymi przepisami dotyczącymi ochrony danych.

Meta planuje zapewnić użytkownikom Facebooka i Instagrama w Europie możliwość płacenia za pozbawione reklam wersje platform mediów społecznościowych, aby zapewnić zgodność z rygorystycznymi przepisami dotyczącymi prywatności danych obowiązującymi na tym kontynencie, podał we wtorek „Wall Street Journal” (WSJ).

Jak podała gazeta, powołując się na anonimowe osoby zaznajomione z propozycją, firma chce pobierać od użytkowników opłaty w wysokości około 10 euro miesięcznie za korzystanie z Instagrama lub Facebooka bez reklam w przeglądarkach na komputerach stacjonarnych.

Dodanie większej liczby kont będzie kosztować 6 EUR za każde.

Ceny telefonów komórkowych byłyby wyższe i wyniosłyby około 13 euro miesięcznie, ponieważ Meta musi rozliczyć się z prowizji pobieranych przez sklepy z aplikacjami Apple i Google od płatności w aplikacjach, podaje gazeta.

Meta podobno ma nadzieję wprowadzić w nadchodzących miesiącach płatne subskrypcje, aby zapewnić zgodność z przepisami Unii Europejskiej dotyczącymi prywatności danych, które zagrażają jej lukratywnemu modelowi biznesowemu polegającemu na wyświetlaniu użytkownikom spersonalizowanych reklam.

Meta dałaby użytkownikom wybór między dalszym korzystaniem z platform z reklamami a płaceniem za wersję bez reklam, twierdzi WSJ.

„Meta wierzy w wartość bezpłatnych usług wspieranych przez spersonalizowane reklamy” – stwierdziła firma w oświadczeniu dla Associated Press.

„Jednakże w dalszym ciągu badamy możliwości zapewnienia zgodności ze zmieniającymi się wymogami regulacyjnymi. W tej chwili nie mamy nic więcej do przekazania”.

W lipcu Sąd Najwyższy UE stwierdził, że Meta musi najpierw uzyskać zgodę, zanim zacznie wyświetlać reklamy użytkownikom – jest to orzeczenie zagrażające możliwości firmy do zarabiania pieniędzy poprzez dostosowywanie reklam do indywidualnych użytkowników w oparciu o ich zainteresowania w Internecie i aktywność cyfrową.

Nie jest jasne, czy unijne organy regulacyjne podpiszą się pod planem, czy też będą nalegać, aby firma oferowała tańsze wersje.

Gazeta stwierdziła, że ​​jednym z problemów organów regulacyjnych jest to, czy proponowane opłaty nie będą zbyt wysokie dla większości osób, które nie chcą być celem reklam.