Prezydent Zełenski potępił atak na sklep i kawiarnię we wsi Hroza jako „w sposób oczywisty brutalną zbrodnię rosyjską” i „całkowicie zamierzony akt terroryzmu”.
Co najmniej 50 cywilów zginęło w czwartek w rosyjskim ataku rakietowym na wiejski sklep we wschodniej Ukrainie. Był to jeden z najbardziej śmiercionośnych ataków w ostatnich miesiącach, kiedy prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wziął udział w szczycie około 50 europejskich przywódców w Hiszpanii, aby uzyskać poparcie ze strony sojusznicy kraju.
Zełenski potępił atak na sklep i kawiarnię we wsi Hroza jako „w sposób oczywisty brutalną zbrodnię rosyjską” i „całkowicie zamierzony akt terroryzmu”.
Namawiał zachodnich sojuszników do pomocy we wzmocnieniu obrony powietrznej Ukrainy, mówiąc, że „należy powstrzymać rosyjski terror”.
„Rosja potrzebuje tego i podobnych ataków terrorystycznych tylko do jednego: aby jej ludobójcza agresja stała się nową normą dla całego świata” – powiedział. „Teraz rozmawiamy z przywódcami europejskimi w szczególności o wzmocnieniu naszej obrony powietrznej, wzmocnieniu naszych żołnierzy, zapewnieniu naszemu krajowi ochrony przed terroryzmem. A my odpowiemy terrorystom”.
Szef sztabu prezydenta Andrii Jermak i gubernator Charkowa Ołeh Siniehubow przekazali, że wśród ofiar śmiertelnych jest 6-letni chłopiec, dodając, że sześć innych osób zostało rannych.
Wzmocnienie obrony powietrznej
Do ataku doszło, gdy Zełenski przebywał w Granadzie w południowej Hiszpanii, aby wziąć udział w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej, która powstała w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w lutym 2022 r.
„Kluczem dla nas, szczególnie przed zimą, jest wzmocnienie obrony powietrznej i istnieją już podstawy do nowych porozumień z partnerami” – oznajmił w oświadczeniu zamieszczonym na swoim kanale Telegram.
Zeszłej zimy Rosja zaatakowała ukraiński system energetyczny i inną kluczową infrastrukturę, przeprowadzając serię ataków rakietowych i dronów, powodując ciągłe przerwy w dostawie prądu w całym kraju. System elektroenergetyczny Ukrainy wykazał się wysokim stopniem odporności i elastyczności, co pomogło złagodzić szkody, pojawiły się jednak obawy, że w miarę zbliżania się zimy Rosja ponownie nasili ataki na obiekty energetyczne.
Zełenski zauważył, że szczyt w Granadzie skupi się także na „wspólnych pracach na rzecz światowego bezpieczeństwa żywnościowego i ochrony wolności żeglugi” na Morzu Czarnym, gdzie rosyjskie wojsko obrał za cel ukraińskie porty po wycofaniu się Moskwy ze sponsorowanej przez ONZ umowy zbożowej, mającej zapewnić bezpieczeństwo eksport zboża z portów zaatakowanego kraju.
Brytyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych powołało się na informacje wywiadowcze sugerujące, że Rosja może rozłożyć miny morskie w podejściu do ukraińskich portów, aby obrać za cel żeglugę cywilną i zrzucić winę na Ukrainę.
„Rosja prawie na pewno chce uniknąć otwartego zatapiania statków cywilnych, zamiast tego fałszywie zrzucając winę na Ukrainę za wszelkie ataki na statki cywilne na Morzu Czarnym” – stwierdził, dodając, że Wielka Brytania współpracuje z Ukrainą, aby poprawić bezpieczeństwo żeglugi.
Czwartkowe ataki dronów
Wcześniej w czwartek Rosja zaatakowała za pomocą dronów południowe regiony Ukrainy. Siły powietrzne Ukrainy poinformowały, że obrona powietrzna kraju przechwyciła 24 z 29 irańskich dronów, które Rosja wystrzeliła w obwodach Odessy, Mikołajowa i Kirowogradzkiego.
Andrij Rajkowycz, szef administracji regionalnej Kirowogradu, powiedział, że w regionie doszło do uderzenia w obiekt infrastrukturalny, a do gaszenia pożaru wezwano służby ratunkowe. Powiedział, że nie ma ofiar.
W innych rosyjskich atakach na Ukrainę, które miały miejsce w zeszłym dniu, dwóch cywilów zginęło w ostrzale południowego miasta Chersoń, a kolejny zginął w wyniku rosyjskiego ataku na miasto Krasnohorivka we wschodnim obwodzie donieckim. Według biura prezydenta Ukrainy co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału.
Według szefa administracji regionalnej Oleksandra Prokudina rosyjski atak na szpital w mieście Berysław w obwodzie chersońskim zniszczył budynek i ranił dwóch pracowników medycznych.
Ukraina z kolei odpowiedziała Rosji regularnymi atakami dronów za granicą.
Roman Starowoit, gubernator obwodu kurskiego w Rosji graniczącego z Ukrainą, powiedział, że ukraińskie drony zaatakowały obiekty infrastruktury w kilku obszarach, co spowodowało przerwy w dostawie prądu.
Starowojt powiedział także, że siły ukraińskie ostrzelały artylerię w przygranicznym mieście Rylsk, raniąc miejscowego mieszkańca i uszkadzając kilka domów.