O nas
Kontakt

Węgry i Polska blokują (ponownie) wspólną deklarację UE w sprawie migracji

Laura Kowalczyk

Węgry i Polska blokują (ponownie) wspólną deklarację UE w sprawie migracji

Nieformalny szczyt UE w Granadzie w Hiszpanii został przyćmiony przez premierów Węgier i Polski, którzy sprzeciwili się części wspólnej deklaracji poświęconej migracji.

W formalnym wyniku piątkowego spotkania pominięto jakiekolwiek odniesienia do polityki migracyjnej, co jest rażącym pominięciem, biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia na włoskiej wyspie Lampedusa.

To nie pierwszy raz, kiedy Viktor Orbán i Mateusz Morawiecki połączyli siły, aby wykoleić komunikat Rady Europejskiej, co miało miejsce pod koniec czerwca.

Obydwa przypadki dotyczyły Nowego Paktu o Migracji i Azylu, kompleksowej reformy polityki migracyjnej bloku, która ustanawia system „obowiązkowej solidarności”, aby zapewnić, że 27 państw członkowskich bez wyjątku wniesie wkład w zarządzanie i przyjmowanie osób ubiegających się o azyl.

Nowy Pakt, który jest w trakcie negocjacji, otrzymał w środę silny impuls po osiągnięciu przez Radę UE długo oczekiwanego stanowiska w sprawie piątego i ostatniego elementu złożonej układanki: rozporządzenia w sprawie kryzysu.

Ustawodawstwo zatwierdzane jest na zasadach większości kwalifikowanej, zgodnie z traktatami UE, co oznacza, że ​​ani Polska, ani Węgry nie mogą skorzystać z prawa weta.

„Nie boimy się dyktatów (…) Berlina i Brukseli” – powiedział Morawiecki po przyjeździe, potępiając to, co określił jako „drakońskie kary”.

Viktor Orbán poszedł dalej, porównując zasady większości kwalifikowanej z napaścią na tle seksualnym.

„Nie ma szans na żaden kompromis i porozumienie w sprawie migracji. Z politycznego punktu widzenia jest to niemożliwe. Nie dzisiaj, ale ogólnie rzecz biorąc, przez najbliższe lata. Bo zgodnie z prawem, jak to powiedzieć, jesteśmy gwałceni” – powiedział Orbán. reporterzy w piątek rano, z uśmiechem na twarzy.

„Więc jeśli zostaniesz zgwałcona zgodnie z prawem i zmuszona zaakceptować coś, co ci się nie podoba, jak chciałbyś osiągnąć kompromis i porozumienie?”

Komentarze, szokujące nawet jak na standardy Orbána, przygotowały scenę na resztę dnia, prowadząc późnym popołudniem do powszechnie oczekiwanej porażki.

Blokada zmusiła przewodniczącego Rady Europejskiej Charlesa Michela do opublikowania odrębnego oświadczenia we własnym imieniu. W deklaracji z Grenady nie można znaleźć żadnego odniesienia do migracji, która zamiast tego porusza różne kwestie gospodarcze, takie jak energia, technologia i konkurencyjność.

„Deklaracja w sprawie migracji cieszy się szerokim poparciem i zawiera wkład mój i Komisji (Europejskiej) w sprawie zewnętrznego wymiaru migracji” – Michel powiedział reporterom, odnosząc się do współpracy z krajami pochodzenia i tranzytu.

Premier Hiszpanii Pedro Sánchez, który był gospodarzem, przyznał, że próba uwzględnienia migracji w ostatecznym tekście wiąże się z „ryzykiem”, ale powiedział, że naprawdę liczy się środowe wstępne porozumienie w sprawie rozporządzenia kryzysowego.

„To naprawdę istotna część, to ważny fakt z politycznego punktu widzenia” – powiedział Sánchez.

Tymczasem przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, która również przemawiała na konferencji prasowej, wyraziła optymizm i stwierdziła, że ​​Nowy Pakt jest „w drodze”.

„Istnieje bardzo duża szansa, że ​​dojedzie do mety” – powiedziała von der Leyen.

Wspólnym celem bloku jest zakończenie negocjacji w sprawie Nowego Paktu przed kolejnymi wyborami do Parlamentu Europejskiego zaplanowanymi na czerwiec 2024 roku.