O nas
Kontakt

Izraelskie wojsko wzywa 1,1 miliona mieszkańców północnej Gazy do ewakuacji na południe

Laura Kowalczyk

Izraelskie wojsko wzywa 1,1 miliona mieszkańców północnej Gazy do ewakuacji na południe

Izrael wydał jeszcze szerszy rozkaz ewakuacji – dając prawie połowie ludności maleńkiej Gazy 24 godziny na ucieczkę na południe terytorium – do ONZ tuż przed północą.

Izraelskie wojsko zarządziło w piątek ewakuację wszystkich setek tysięcy cywilów mieszkających w mieście Gaza przed budzącą strach izraelską ofensywą lądową. Rozkaz wydano po bojownikach Hamasu, a Organizacja Narodów Zjednoczonych stwierdziła, że ​​Izrael ostrzegał, że chce ewakuacji wszystkich 1,1 miliona ludzi z północnej części Strefy Gazy.

Dyrektywa, wydana siódmego dnia wojny po śmiercionośnym ataku Hamasu na Izrael, nakazuje mieszkańcom miasta Gaza ucieczkę w głąb Strefy Gazy, wąskiego przybrzeżnego terytorium. Izraelska dyrektywa zarzucała bojownikom Hamasu ukrywanie się w tunelach pod miastem.

„Ta ewakuacja ma na celu wasze własne bezpieczeństwo” – oznajmiło izraelskie wojsko w ostrzeżeniu, które, jak stwierdzono, zostało wysłane do cywilów miasta Gaza.

Zalew dyrektyw może sygnalizować zbliżającą się ofensywę lądową, chociaż izraelska armia nie potwierdziła jeszcze takiego wezwania. W czwartek oświadczył, że na etapie przygotowań nie podjęto żadnej decyzji.

Izrael wydał jeszcze szerszy rozkaz ewakuacji – dając prawie połowie ludności maleńkiej Gazy 24 godziny na ucieczkę na południe terytorium – do ONZ tuż przed północą, powiedział rzecznik Stephane Dujarric. Izraelskie wojsko nie potwierdziło od razu szerszego nakazu ewakuacji.

Ogólny nakaz ewakuacji całej północy Gazy dotyczy także całego personelu ONZ i setek tysięcy osób, które schroniły się w szkołach ONZ i innych obiektach od czasu, gdy Izrael przeprowadził w sobotę całodobowe naloty.

„Organizacja Narodów Zjednoczonych uważa, że ​​taki ruch nie może mieć miejsca bez niszczycielskich konsekwencji humanitarnych” – powiedział Dujarric.

„Organizacja Narodów Zjednoczonych zdecydowanie apeluje, aby wszelkie takie zarządzenia, jeśli zostaną potwierdzone, zostały uchylone, aby uniknąć sytuacji, która mogłaby przekształcić to, co i tak jest tragedią, w katastrofalną sytuację” – oznajmił rzecznik.

Inny urzędnik ONZ powiedział, że Organizacja Narodów Zjednoczonych stara się uzyskać jasność od izraelskich urzędników na najwyższym szczeblu politycznym.

„To zupełnie bezprecedensowe” – stwierdził urzędnik, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości, ponieważ nie był upoważniony do wypowiadania się publicznie.

W piątek wczesnym rankiem w północnej Gazie zaczęły rozprzestrzeniać się paniczne pogłoski o ewakuacji.

Ofensywa lądowa w Gazie rządzonej przez Hamas, gdzie ludność jest gęsto upakowana na skrawku ziemi o długości zaledwie 40 kilometrów, prawdopodobnie przyniosłaby jeszcze większe straty po obu stronach w brutalnych walkach od domu do domu.

Według władz obu stron w wyniku sobotniego ataku Hamasu i mniejszych ataków zginęło w Izraelu ponad 1300 osób, w tym 247 żołnierzy – ofiar śmiertelnych nie widzianych w Izraelu od dziesięcioleci – a w wyniku izraelskiego bombardowania w Gazie zginęło ponad 1530 osób, według władz obu stron. Izrael twierdzi, że w Izraelu zginęło około 1500 bojowników Hamasu, a setki zabitych w Gazie to członkowie Hamasu. Tysiące zostało rannych po obu stronach.

Kiedy Izrael uderza w Gazę z powietrza, bojownicy Hamasu wystrzelili tysiące rakiet w stronę Izraela. W obliczu obaw, że walki mogą się rozprzestrzenić w regionie, syryjskie media państwowe podały, że w czwartek izraelskie naloty spowodowały nieczynność dwóch międzynarodowych lotnisk w Syrii.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział „zmiażdżenie” Hamasu po tym, jak bojownicy wtargnęli w sobotę na południe kraju i dokonali masakry setek ludzi, w tym zabijając dzieci w ich domach i młodych ludzi na festiwalu muzycznym.

Pośród żalu i żądań zemsty wśród izraelskiego społeczeństwa rząd znajduje się pod silną presją, aby obalić Hamas, zamiast kontynuować próby jego uwięzienia w Gazie.

Liczba osób zmuszonych do opuszczenia domów w wyniku izraelskich nalotów wzrosła w ciągu jednego dnia o 25%, osiągając 423 000 z 2,3 miliona mieszkańców, podała w czwartek ONZ.

W czwartek izraelskie wojsko zmiażdżyło Strefę Gazy nalotami, przygotowując się na możliwą inwazję lądową i oświadczyło, że całkowite oblężenie tego terytorium – które spowodowało, że Palestyńczycy desperacko potrzebują żywności, paliwa i lekarstw – pozostanie na miejscu do czasu, gdy bojownicy Hamasu uwolnią około 150 osób zakładników wziętych podczas makabrycznego weekendowego najazdu.

Wizyta sekretarza stanu Antony’ego Blinkena wraz z dostawami amerykańskiej broni dała Izraelowi potężne zielone światło do kontynuowania odwetu w Gazie po śmiercionośnym ataku Hamasu na ludność cywilną i żołnierzy, mimo że międzynarodowe grupy pomocowe ostrzegały przed pogorszeniem się sytuacji kryzys humanitarny. Izrael wstrzymał dostawy artykułów pierwszej potrzeby i energii elektrycznej dla 2,3 miliona mieszkańców Gazy oraz uniemożliwił napływ dostaw z Egiptu.

„Nie zostanie włączony ani jeden włącznik prądu, ani jeden kran nie zostanie odkręcony ani żadna ciężarówka z paliwem nie wjedzie, dopóki izraelscy zakładnicy nie wrócą do domu” – oznajmił w mediach społecznościowych izraelski minister energetyki Israel Katz.

Podpułkownik Richard Hecht, rzecznik izraelskiej armii, powiedział w czwartek reporterom, że siły zbrojne „przygotowują się do manewru naziemnego”, gdyby przywódcy polityczni tak zarządzili.