Inflacja w Argentynie wyniosła we wrześniu 138% w porównaniu z rokiem poprzednim.
Bank centralny Argentyny podniósł referencyjną stopę procentową kraju ze 118% do 133% w związku z gorszymi od oczekiwań danymi o inflacji na 10 dni przed wyborami do urn, aby wybrać nowego prezydenta w kontekście pogłębiającego się kryzysu gospodarczego.
Ogłoszona w czwartek podwyżka nastąpiła wkrótce po publikacji danych o inflacji we wrześniu, przekraczając oczekiwania na poziomie 12,7% miesięcznie i 138% rocznie. Posunięcie to pogłębia gwałtowny wzrost cen, który podkopuje płace i oszczędności oraz zepchnął dwie na pięć osób w Argentynie poniżej progu ubóstwa.
Bank centralny Argentyny ma trudności z utrzymaniem referencyjnej stopy procentowej na poziomie zgodnym z oczekiwaniami inflacyjnymi, a ostatnia podwyżka będzie szóstą w 2023 r. Na początku roku podstawowa stopa procentowa wynosiła 75%.
Jednak ankieta przeprowadzona przez analityków banku centralnego przewiduje, że inflacja zakończy rok na poziomie ponad 180%.
Niektórzy komentatorzy wątpili, czy w obliczu pogarszającego się scenariusza gospodarczego ostatnia podwyżka nie nastąpiła zbyt późno.
„Nie ma już sensu podwyższać stopy, oczekiwania zniknęły, a podniesienie jej w tym momencie nie powstrzyma ucieczki peso do dolara” – powiedział tajemniczy, krajowy dyrektor prywatnego banku.
Wpływ na inflację pogłębiła dewaluacja peso przez rząd w połowie sierpnia o prawie 18%, co zbiegło się z poprzednią podwyżką banku centralnego, podczas której stopa procentowa została podniesiona z 97% do 118%.
Od tego czasu nastąpił gwałtowny spadek wartości peso argentyńskiego, a waluta przekroczyła psychologiczną barierę 1000 peso w stosunku do dolara amerykańskiego na początku tego tygodnia, gdy kraj przygotowuje się do głosowania w wyborach powszechnych zaplanowanych na 22 października 2023 r.
Wyborcy wybiorą następcę lewicowego ustępującego prezydenta Alberto Fernándeza, a radykalny libertarianin Javier Milei będzie uważany za faworyta ze względu na jego niespodziewane pierwsze miejsce w sierpniowych prawyborach.
Milei, która dąży do zamknięcia banku centralnego i dolaryzacji gospodarki w celu kontrolowania inflacji, zaleciła niedawno deponentom unikanie rolowania sald bankowych w peso, argumentując, że peso nie służy nawet jako „ekskrementy”.
Zmiana stóp procentowych banku centralnego nastąpi w czwartek po decyzji podjętej w ostatniej chwili o niepodnoszeniu stóp do 145% „w wyniku wycieku” po tym, jak Reuters podał wyższą liczbę, powołując się na źródło zbliżone do banku.