O nas
Kontakt

„Szansa na działanie”: naukowcy twierdzą, że nie jest za późno na uratowanie pokrywy lodowej Grenlandii

Laura Kowalczyk

„Szansa na działanie”: naukowcy twierdzą, że nie jest za późno na uratowanie pokrywy lodowej Grenlandii

Są dobre wieści dla pokrywy lodowej, która może wytrzymać tymczasowe przekroczenia temperatury w temperaturze 1,5°C, ale emisje nadal muszą szybko spadać.

Naukowcy odkryli, że druga co do wielkości pokrywa lodowa na świecie może być bardziej odporna na globalne ocieplenie, niż wcześniej sądzono.

Nawet jeśli do 2100 r. Ziemia tymczasowo ociepli się o 2 stopnie Celsjusza w stosunku do temperatur przedindustrialnych, nadal możemy zapobiec „przechylaniu się” pokrywy lodowej Grenlandii i powodowaniu drastycznego wzrostu poziomu morza.

Jednak międzynarodowy zespół badaczy dodaje, że długoterminowe przekroczenie poziomu 1,7°C stawia planetę na niebezpiecznym terytorium.

„Nasze wyniki pokazują, że nawet jeśli w nadchodzących dziesięcioleciach nie uda nam się utrzymać globalnego ocieplenia poniżej 1,5–2 stopni i tymczasowo przekroczyć krytyczny próg temperatury pokrywy lodowej Grenlandii, wciąż mamy szansę działać” – mówi Nils Bochow z Norweskiego Uniwersytetu Arktycznego.

Bochow, główny autor nowego badania opublikowanego w czasopiśmie naukowym Nature, podkreśla, że ​​powolna reakcja pokrywy lodowej nie jest powodem do samozadowolenia w walce ze zmianami klimatycznymi.

Jaki jest punkt krytyczny pokrywy lodowej Grenlandii?

Naukowcy badali, jak pokrywa lodowa może na przestrzeni wieków i tysiącleci reagować na „drastyczne i szybkie, choć jak dotąd porównywalne, krótkotrwałe ocieplenie naszych czasów” – wyjaśnia Bochow.

Korzystając z modeli komputerowych, odkryli, że reaguje on tak wolno na ocieplenie spowodowane przez człowieka, że ​​ograniczenie emisji gazów cieplarnianych w ciągu najbliższych kilkuset lat może zapobiec jego nieodwracalnemu przekształceniu się w obszar przyspieszonego topnienia.

Przy obecnym poziomie ocieplenia wynoszącym 1,2°C pokrywa lodowa Grenlandii już się topi. W tym roku utracił masę lodu po raz 27 z rzędu, wyładowując do oceanu 196 miliardów ton lodu w roku poprzedzającym sierpień 2023 r.

Deszcz spadł na szczyt rozległej płachty po raz pierwszy w 2021 r., co jest niepokojącym znakiem czasów klimatycznych.

Gdyby całkowicie zniknął, stopiona pokrywa lodowa mogłaby doprowadzić do katastrofalnego wzrostu poziomu morza na świecie o ponad siedem metrów.

Badanie potwierdziło, że stanie się to w ciągu setek lub tysięcy lat, jeśli Ziemia przekroczy długoterminowy próg krytyczny wynoszący od 1,7 do 2,3°C średniej globalnej temperatury.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​nawet jeśli do 2100 r. temperatury tymczasowo osiągną maksymalnie 6,5°C w stosunku do poziomu przedindustrialnego, późniejsze ochłodzenie do poziomu poniżej 1,5°C w ciągu kilku stuleci mogłoby teoretycznie zapobiec temu apokaliptycznemu scenariuszowi.

Scenariusz ten zależałby od szybkiego usuwania dwutlenku węgla na dużą skalę, w tym od środków takich jak powszechne ponowne zalesianie lub technologie wychwytywania i składowania dwutlenku węgla – których jeszcze nie mamy.

Zdaniem naukowców utrzymanie globalnego ocieplenia poniżej 1,7°C wydaje się bezpieczną górną granicą dla pokrywy lodowej, istnieją jednak istotne powody, dla których warto ograniczyć ją do 1,5°C.

Dlaczego 1,5 stopnia Celsjusza jest nadal krytycznym progiem dla pokrywy lodowej Grenlandii?

Istotnym zastrzeżeniem jest to, że nauka o klimacie jest złożona, a model komputerowy badacza nie był w stanie uwzględnić sposobu, w jaki inne aspekty zmiany klimatu mogą wpływać na pokrywę lodową – największą na świecie po pokrywie lodowej Antarktyki.

Naukowcy ostrzegają, że zasadniczo wszystkie pozostałe części systemu klimatycznego reagują na globalne ocieplenie szybciej niż pokrywa lodowa. Należą do nich lasy deszczowe, wzorce wiatrów i opadów oraz systemy prądów oceanicznych.

Wszystkie te elementy reagują gwałtowniej na rosnące temperatury, dlatego też mają znacznie krótsze okna możliwości, aby uniknąć przewrócenia się.

„Nawet jeśli uniknie się przewrócenia się pokrywy lodowej Grenlandii na dużą skalę, tymczasowe podniesienie się poziomu morza może być znaczne” – mówi współautor Niklas Boers z Politechniki w Monachium w Niemczech i Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu.

„Im wyższe temperatury wzrosną, tym trudniej będzie je w dłuższej perspektywie sprowadzić do bezpiecznego poziomu. Dlatego musimy działać szybko i utrzymać średnią globalną temperaturę poniżej 1,5 stopnia Celsjusza” – dodaje.

„Pokrywa lodowa Grenlandii to tylko niewielka część obrazu, a zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka mogą wiązać się z wieloma innymi negatywnymi konsekwencjami, z którymi możemy się spotkać, jeśli nie podejmiemy działań na czas”.

Ponieważ planeta jest obecnie na dobrej drodze do przekroczenia ocieplenia o 3°C, pomimo porozumienia paryskiego, istnieje pilna potrzeba ograniczenia emisji paliw kopalnych powodujących ogrzewanie klimatu.