Według nowego badania widzowie z pokolenia Z uważają, że zbyt dużo „seksownego czasu” w programach telewizyjnych i filmach jest dla nich poważnym czynnikiem zniechęcającym.
Niedawne badanie przeprowadzone przez UCLA pokazuje, że osoby w wieku od 13 do 24 lat szukają mniej scen seksu zarówno w telewizji, jak i filmie.
Badanie wykazało, że pokolenie Z wykazuje większą skłonność do narracji skupiających się wokół dobrych, staromodnych związków platonicznych, a nie wyraźnych kontaktów seksualnych.
W rzeczywistości ponad połowa (51,5%) z 1500 uczestników ankiety „Nastolatki i ekrany” przeprowadzonej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles przyznała, że woli oglądać treści skupiające się na przyjaźniach.
Pomimo popularności seriali przepełnionych seksem, takich jak Euforia HBO i Edukacja seksualna Netflixa, prawie połowa respondentów (47,5%) uważa, że większość programów telewizyjnych i filmów mogłaby obejść się bez uwzględnienia seksu w fabule, a kolejne 44,3% uważało, że romans w mediach był dość nadużywany.
Naukowcy odpowiedzialni za badanie nazwali ten ewoluujący trend „nomance”.
Jakie są przyczyny tej zmiany?
Zespół badawczy przypisał upodobanie pokolenia Z do czystej rozrywki pragnieniu bardziej zdrowych relacji międzyludzkich, które nasiliło się po miesiącach izolacji podczas pandemii.
„Młodzi ludzie odczuwają brak bliskich przyjaźni, oddzielenie od społeczności i poczucie, że ich cyfrowa tożsamość obywatelska wyparła poczucie przynależności do prawdziwego świata” – wyjaśniają badacze Stephanie Rivas-Lara i Hiral Kotecha w eseju omawiającym wyniki ankiety.
Ana, 16-letnia respondentka ankiety, podzieliła się swoimi uczuciami, stwierdzając: „Kiedy w mediach jest za dużo seksu, ja i moi przyjaciele często czujemy się nieswojo”.
„Moi przyjaciele i ja być może niezręcznie to znosimy” – powiedział 20-letni Joseph, kolejny respondent.
Wyniki ankiety odzwierciedlają powszechną krytykę, jaką wywołał gorącą dyskusję program HBO „Idol” ze względu na nadmierną nagość i treści o wyraźnie seksualnym charakterze. Serial spotkał się z oskarżeniami o przedstawianie tematów związanych z „fantazją o gwałcie” i „pornografią z torturami”.
Yalda Uhls, założycielka Centrum dla uczonych i gawędziarzy na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, skomentowała: „Nie chodzi o to, że młodzi ludzie nie interesują się telewizją, filmami i innymi mediami zawierającymi treści seksualne, po prostu chcą widzieć więcej różnych typów relacji. ”
Czy pokolenie Z jest mniej napalone?
Rosnący trend „nomance” jest również zgodny z wcześniejszymi badaniami wskazującymi na spadek aktywności seksualnej wśród pokolenia Z.
Badanie przeprowadzone w 2021 r. przez Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wykazało, że tylko 30% nastolatków podejmowało aktywność seksualną, co stanowi znaczny spadek z 38% w 2019 r. i ponad 50% w poprzednich dekadach.
Spadek ten stanowi największy odnotowany spadek w historii badania prowadzonego co dwa lata od 1990 r. i obejmującego ponad 17 000 dorastających uczniów.
Kathleen Ethier z CDC stwierdziła, że spadek ten może być korzystny, jeśli będzie odzwierciedlał podejmowanie przez młodych ludzi zdrowych decyzji o opóźnianiu współżycia i zmniejszeniu liczby partnerów.
„Niepokoi mnie jednak to, że jest to potencjalne odzwierciedlenie izolacji społecznej” – powiedział Ethier, dyrektor wydziału CDC ds. zdrowia młodzieży i szkół.