O nas
Kontakt

Francja jest coraz bliżej wprowadzenia zakazu języka włączającego płeć

Laura Kowalczyk

Francja jest coraz bliżej wprowadzenia zakazu języka włączającego płeć

Autorzy ustawy dotyczącej komunikacji urzędowej we Francji stwierdzili, że język włączający płeć „przeszkodą w zrozumieniu i łatwości czytania”.

Francuski Senat głosował za propozycją ustawy zakazującej używania języków włączających płeć w oficjalnych komunikatach we Francji.

Posłowie będą teraz musieli głosować nad ustawą, choć nie podano jeszcze daty.

W poniedziałek Emmanuel Macron wezwał Francję, aby „nie poddawała się pływowi czasu” i nie odrzucała pisarstwa włączającego płeć w celu ochrony języka francuskiego.

„W tym języku rodzaj męski jest neutralny. Nie ma potrzeby dodawania kropek pośrodku wyrazów, łączników czy czegokolwiek innego, aby był czytelny” – powiedział francuski prezydent podczas otwarcia nowego centrum językowego w mieście w Villers-Cotterêts pod Paryżem.

Francuski to język, który „buduje jedność narodu” – stwierdził Macron.

„Trzeba pozwolić temu językowi żyć, czerpać inspiracje od innych, kraść słowa, także z drugiego końca świata (…), aby nadal wymyślać, ale też zachować jego podstawy, podstawy jego gramatyki .

Emmanuel Macron inauguruje Cité Internationale de la langue française w regionie Aisne w północnej Francji.
Emmanuel Macron inauguruje Cité Internationale de la langue française w regionie Aisne w północnej Francji.

Decyzja Senatu jest następstwem długotrwałej debaty pomiędzy prawicowymi purystami językowymi a lewicą i feministkami.

„Pismo włączające” lub écriture inclusive dodaje żeńską końcówkę do rzeczownika, więc zamiast formy męskiej zastępującej zarówno mężczyznę, jak i kobietę, reprezentowane są obie płcie.

Na przykład: „président.es” (prezydent), sénateur.rice.s (sénateurs-senatorzy) i cher·e·s lecteur·rice·s (cher lecteur – drogi czytelniku).

Do języka, o którym mowa, zalicza się także:

  • iel, aby zastąpić zaimki il i elle – lub on i ona.
  • celleux, używane zarówno dla komórek, jak i ceux – lub tych.

Prawo zakazałoby takiego języka w miejscu pracy, reklamach i umowach, „kiedykolwiek ustawodawstwo (lub organy regulacyjne) wymagają, aby tekst był napisany w języku francuskim”.

Żona francuskiego prezydenta, Brigitte Macron i Académie Française od dawna narzekają na „barbarzyńskie nadużycie składni”, które uważają za „barbarzyńskie nadużycie składni”.

Macron powiedział, że istnieją dwa zaimki: il i elle. „Język jest piękny. I dwa zaimki wystarczą”.

„Przeszkoda w zrozumieniu”

Zakaz zaproponowała Pascale Gruny, senator Les Républicains z departamentu Aisne, która odmówiła użycia terminu „sénatrice”.

Powiedziała francuskim mediom, że „écriture inclusive” stwarza ryzyko uczynienia języka mniej dostępnym dla osób mających problemy z umiejętnością czytania i pisania lub osób niepełnosprawnych oraz reprezentuje „ideologię, która zagraża przejrzystości naszego języka”.

W 2021 r. Académie Française argumentowała tę kwestię w liście otwartym, w którym zniechęcała do używania takiego języka.

„Poza tym, że nie odpowiada on językowi mówionemu, w istocie narzuca drugi język, którego złożoność penalizuje osoby z niepełnosprawnością poznawczą, taką jak dysleksja, dyspraksja czy apraksja.

„Ostatecznie ta próba uczynienia wszystkiego bardziej sprawiedliwym po prostu pogłębia nierówności”.

Na X (dawniej Twitterze) Marine Le Pen ze skrajnie prawicowego Rassemblement National poparła zakaz, stwierdzając, że język francuski jest skarbem, który „należy chronić przed przebudzeniem, którego język inkluzywny jest kolejnym złowrogim i groteskowym przejawem”.