O nas
Kontakt

Niemiecki Baerbock twierdzi, że Unia Europejska będzie „bezbronna”, jeśli się nie rozszerzy

Laura Kowalczyk

Niemiecki Baerbock twierdzi, że Unia Europejska będzie „bezbronna”, jeśli się nie rozszerzy

Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Baerbock stwierdziła, że ​​Unia Europejska musi się rozszerzyć, aby uniknąć narażenia wszystkich mieszkańców kontynentu europejskiego na większe zagrożenia.

„Moskwa Putina będzie w dalszym ciągu próbowała oddzielić od nas nie tylko Ukrainę, ale także Mołdawię, Gruzję i Bałkany Zachodnie” – powiedział Baerbock w czwartkowym przemówieniu.

„Jeśli te kraje mogą zostać trwale zdestabilizowane przez Rosję, to również czyni nas bezbronnymi, to czyni nas wszystkich bezbronnymi. Nie możemy już sobie pozwolić na szare strefy w Europie” – dodała.

Uwagi Baerbock pojawiły się, gdy gościła w Berlinie 17 ministrów spraw zagranicznych z UE i krajów kandydujących, w tym Dmytro Kulebę z Ukrainy, na konferencji poświęconej rozszerzeniu UE.

Wojna szalejąca na Ukrainie zmusiła UE do ożywienia zablokowanej debaty na temat rozszerzenia.

W przyszłym tygodniu Komisja Europejska ma opublikować roczną ocenę postępów krajów kandydujących we wdrażaniu kluczowych reform instytucjonalnych, sądowych i gospodarczych niezbędnych do zapewnienia członkostwa w UE.

Jednak blok musi także głęboko przemyśleć swoje własne ramy instytucjonalne, finansowe i decyzyjne, aby zapewnić sobie skuteczność przy większej liczbie członków. Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel jako ostateczny termin gotowości UE do rozszerzenia przyjął rok 2030, ale Komisja Europejska zdystansowała się od takiego harmonogramu.

W swoim przemówieniu Baerbock nawoływała blok do przeprowadzenia odważnych reform niezbędnych do zapewnienia szybkiego przystąpienia do bloku krajów kandydujących, takich jak Ukraina, i uznała rozszerzenie za niezbędne, aby UE mogła utrzymać wpływy geopolityczne i scementować swoją jedność.

„Jeśli wesprzemy te kraje w procesie akcesyjnym, aby wzmocnić ich instytucje demokratyczne, poprawić ich odporność i zapewnić ludziom perspektywy gospodarcze, to nie tylko zamkniemy flankę geopolityczną, ale wzmocnimy naszą społeczność” – powiedział Baerbock.

Powtarzając propozycje zawarte w niedawnym raporcie zamówionym przez Francję i Niemcy, zaproponowała również porzucenie obecnego podejścia „wszystko albo nic” na rzecz integracji etapowej, tak aby obywatele krajów kandydujących odczuli korzyści z członkostwa w UE jeszcze zanim to zrobią. stać się pełnoprawnymi obywatelami UE.

„Czasami rzeczy pozornie małe lub brzmiące technicznie mogą mieć duży wpływ (…) na przykład studenci z Macedonii Północnej, Serbii i Turcji, którzy mogą studiować w Unii Europejskiej w ramach stypendiów Erasmusa” – powiedziała, sugerując inne „praktyczne” krajom kandydującym należy zaoferować korzyści, takie jak bezpłatny roaming w UE i uproszczone procedury wizowe.

Baerbock podzielił się także ambitnymi pomysłami na to, w jaki sposób UE mogłaby zreformować swoje instytucje, w tym znieść obecny system, w którym każdemu państwu członkowskiemu przydziela się własnego komisarza, który nadzoruje kluczowy aspekt polityki Unii.

Niemcy są gotowe „zrezygnować” ze swojego komisarza na określony czas – stwierdziła, sugerując rotacyjny system komisarzy, który mógłby być trudny do rozważenia w mniejszych państwach członkowskich.

Alternatywą mogłoby być podzielenie największych zakresów kompetencji Komisji – takich jak polityka gospodarcza czy działania zewnętrzne – pomiędzy grupę komisarzy reprezentujących różne państwa członkowskie.

W ukłonie w stronę podziałów, które pojawiły się między wyższymi urzędnikami UE w związku z niespójną reakcją bloku na wojnę między Izraelem a Hamasem, Baerbock stwierdził, że należy wyjaśnić „obowiązki i kompetencje”.

„Czy to naprawdę pomocne, jeśli zagraniczni rozmówcy nie wiedzą, czy powinni zapraszać Przewodniczącego Komisji, Przewodniczącego Rady Europejskiej czy Wysokiego Przedstawiciela w takich kwestiach geostrategicznych, jeśli chcą porozmawiać o swoich stosunkach z UE?” – zapytał Baerbock.

Kandydaci ostrzegają przed „frustracją”

W debacie z Baerbockiem oraz ministrami spraw zagranicznych Słowenii i Macedonii Północnej minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba przestrzegł UE przed wykorzystywaniem własnych reform do opóźniania akcesji Ukrainy.

„Myślę, że pułapką, której wszyscy musimy wspólnie unikać, aby odnieść sukces i uczynić UE silniejszym graczem na świecie, jest frustracja” – powiedział, stwierdzając, że niezdolność UE do obiecania członkostwa wywołała frustrację na Ukrainie, a jej niezdolność do wywiązania się z zobowiązań obietnica członkostwa zasiała tę samą frustrację na Bałkanach Zachodnich.

„Teraz musimy zbudować proces rozszerzenia i reform w taki sposób, aby nie było frustracji wynikającej z przedłużającej się reformy Unii Europejskiej” – wyjaśnił. „Musimy unikać sytuacji, w której reforma UE zostanie w ten czy inny sposób wykorzystana jako argument przemawiający za opóźnieniem rozszerzenia”.

Minister spraw zagranicznych Macedonii Północnej Bujar Osmani również wezwał do stopniowej integracji z blokiem, aby zapewnić swoim obywatelom, że UE poważnie podchodzi do rozszerzenia.

Powiedział, że proces akcesyjny Macedonii Północnej został „wykolejony”, mimo że jego kraj od lat jest „najlepszym uczniem w klasie”.

„Doszliśmy do wniosku, że źródłem frustracji jest skupienie się na samym formalnym członkostwie” – powiedział Osmani. „Dlatego promowaliśmy koncepcję większej integracji przed członkostwem”.

Osmani ostrzegł również, że istnieją „złośliwi” aktorzy, którzy chcą przejąć kontrolę nad frustracją krajów kandydujących związaną z brakiem postępów na drodze do członkostwa w UE.