Brytyjski aktor i reżyser Noel Clarke zapowiedział wniesienie pozwu o zniesławienie przeciwko gazecie, która opublikowała śledztwo w sprawie zarzutów, że molestował seksualnie nawet 20 kobiet.
W latach 2021–2022 brytyjska gazeta Opiekun opublikował artykuły na temat śledztwa w sprawie zarzutów o molestowanie seksualne wobec aktora Noela Clarke’a.
W pierwszym artykule gazeta podała, że 20 kobiet złożyło zarzuty, w tym skargi dotyczące „niechcianego dotykania lub obmacywania, niewłaściwego seksualnie zachowania i komentarzy na planie, a także robienia i udostępniania zdjęć i filmów o charakterze jednoznacznie seksualnym bez zgody”. W kolejnych artykułach dodano zarzuty kolejnych 10 kobiet.
Clarke, który zyskał sławę jako Mickey Smith w „Doktorze Who”, zanim napisał scenariusz, wyreżyserował i zagrał w serialu Kidulthood, zaprzeczył wszystkim zarzutom opisanym w gazecie.
Po wydaniu Strażnicy dochodzenia Clarke wszczął przeciwko niej postępowanie sądowe, zarzucając zniesławienie i domagając się odszkodowania w wysokości 10 milionów funtów (11,5 miliona euro).
W zeszłym tygodniu podczas rozprawy przed Wysokim Trybunałem sędzia Johnson stwierdził, że siedem z ośmiu przedstawionych artykułów daje „mocne podstawy, aby sądzić, że powód jest winny różnych form molestowania seksualnego”. Dlatego artykuły mają charakter zniesławiający.
Clarke powiedział, że publikacja śledztwa zniszczyła jego karierę w mediach. Przyznana aktorowi w zeszłym tygodniu nagroda BAFTA za całokształt twórczości została zawieszona, a ostatni odcinek serialu, w którym wówczas występował, nie został wyemitowany.
Po orzeczeniu Wysokiego Trybunału, że artykuły nie stanowiły „wyrażenia opinii” i były „zniesławiające”, Clarke może teraz wnieść sprawę do sądu o zniesławienie.
„Zawsze kwestionowałem treść ośmiu artykułów Guardiana i jestem usatysfakcjonowany, że Wysoki Trybunał uznał teraz, że wszystkie osiem artykułów wydanych przez oskarżonego miało charakter zniesławiający” – stwierdziła Clarke w oświadczeniu. „Nie mogę się doczekać obrony Guardiana i rozpatrzenia mojego roszczenia o zniesławienie przed Wysokim Trybunałem w przyszłym roku”.
Ważne jest, aby o tym pamiętać Opiekun nie kwestionowała, że artykuły były zniesławiające. Rzecznik gazety powiedział: „Z zadowoleniem przyjmujemy tę ocenę dotyczącą znaczenia. Śledztwo „The Guardiana” zostało szczegółowo opisane i szczegółowo zbadane, dlatego zamierzamy stanowczo bronić naszego dziennikarstwa”.