Powrót Pugaczowej do Rosji ponownie wywołał kontrowersje wokół jej komentarzy na temat toczącej się wojny, a także żądanie przeprosin ze strony Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej.
Rosyjska Cerkiew Prawosławna zażądała przeprosin od Ałły Pugaczowej, najsłynniejszej piosenkarki popowej w kraju, która niedawno wróciła do Rosji po jej publicznej krytyce dotyczącej wojny Rosji na Ukrainie.
Pugaczowa, 74-letnia ikona, nazywana „królową radzieckiej muzyki pop”, opuściła kraj wraz z mężem wkrótce po rozpoczęciu przez Rosję pełnej inwazji na Ukrainę 24 lutego 2022 r.
We wrześniu 2022 roku wywołała szerokie zainteresowanie, zarówno zwolenników, jak i krytyków konfliktu, stwierdzając, że rosyjscy żołnierze giną za „iluzoryczne cele”, a kraj stał się „pariasem”.
Prowokacyjnie zasugerowała nawet, że władze powinny zaklasyfikować ją jako „zagraniczną agentkę”, co zostało już przyznane jej mężowi, Maksymowi Galkinowi, izraelskiemu komikowi i aktorowi urodzonemu w ZSRR.
Pomimo przyjęcia przez Rosję po rozpoczęciu wojny na Ukrainie ustawy zezwalającej na kary więzienia lub grzywny za dyskredytowanie sił zbrojnych, Pugaczowej nie postawiono żadnych zarzutów.
W maju wróciła na krótko do Rosji, aby wziąć udział w pogrzebie projektanta mody Walentina Judaszkina, gdzie rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow całował ją w rękę.
Jak poinformowały w piątek (3 listopada) rosyjskie agencje informacyjne, później opuściła kraj, ale teraz wróciła.
Rola Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej i jej najnowsze żądania
Rosyjska Cerkiew Prawosławna (ROC) żąda teraz przeprosin od Pugaczowej po jej niedawnym powrocie.
Rzecznik ROC, Vakhtang Kipshidze, został zacytowany przez państwową agencję informacyjną RIA-Novosti, który powiedział, że Rosjanie, „którzy towarzyszyli ich wyjeździe obrażając swój naród lub składali kontrowersyjne oświadczenia, powinni przeprosić. Dotyczy to także Ałły Borysownej” – używając patronimii Pugaczowej.
Pod przywództwem patriarchy Cyryla RKP konsekwentnie wyrażała niezachwiane poparcie dla Władimira Putina i inwazji Rosji na Ukrainę, co jest zgodne z nacjonalistycznym i ekspansjonistycznym programem rządu.
W tygodniach następujących po inwazji Cyryl w swoich kazaniach uzasadniał kampanię, przedstawiając ją jako walkę z grzeszną kulturą Zachodu.
W zeszłym roku, w 70. urodziny Putina, Cyryl wychwalał przywództwo rosyjskiego prezydenta jako zaaranżowane przez Boga i nawoływał obywateli, aby przez dwa dni modlili się o jego zdrowie.
„Pan postawił Cię na czele władzy, abyś mógł pełnić służbę szczególnego znaczenia i wielkiej odpowiedzialności za losy kraju i powierzonych ci ludzi” – powiedział Cyryl.
Do tych usług, dodał, należy „przekształcenie wizerunku Rosji, wzmocnienie jej suwerenności i zdolności obronnych, ochrona interesów narodowych, postępowy rozwój społeczno-gospodarczy oraz troska o dobro współobywateli”.
Trwająca wojna ogromnie podzieliła Cerkiew prawosławną, stawiając frakcję rosyjską i jej prokremlowskiego patriarchę przeciwko prawosławnym przywódcom w Kijowie i na całym świecie.
Prymas Cerkwi Prawosławnej Ukrainy, metropolita Epifaniusz, wkrótce po inwazji Rosji wydał oświadczenie porównujące Putina zarówno do Antychrysta, jak i Adolfa Hitlera.
„W przywódcy Rosji działa duch Antychrysta, którego znaki ukazuje nam Pismo Święte: pycha, oddanie złu, bezwzględność, fałszywa religijność” – stwierdził. „To był Hitler podczas II wojny światowej. Takim stał się dzisiaj Putin.”