Na początku tego roku Unia Europejska obiecała dostarczyć Kijowowi milion sztuk amunicji do marca przyszłego roku, ale jak dotąd udało się osiągnąć jedynie 30% tego celu.
Na wtorkowym spotkaniu ministrów obrony bloku w Brukseli pojawiły się obawy, że UE nie będzie w stanie dotrzymać obietnicy.
„Musimy założyć, że cel miliona nie zostanie osiągnięty” – powiedział dziennikarzom Boris Pistorius, niemiecki minister obrony.
„Powstaje pytanie, czy milion był kiedykolwiek realistyczny. Decyzja o milionie jest łatwa i pieniądze są, ale produkcja musi istnieć.
„Niestety, głosy ostrzegawcze są teraz słuszne. Wnieśliśmy znaczący wkład w postaci naszych umów ramowych i będziemy to robić nadal. Prowadzimy rozmowy z przemysłem obronnym. Należy zwiększyć i przyspieszyć produkcję. To jest godzina potrzeby (dla Ukrainy).”
Dlaczego zatem UE prawdopodobnie nie będzie w stanie spełnić swojej obietnicy?
Jednym z powodów jest to, że Europa przekazała ze swoich zapasów tyle, ile mogła, a teraz musi produkować więcej.
Zdaniem części ekspertów, biorąc pod uwagę, że ukraińska artyleria zużywa około 45 000 pocisków tygodniowo, w ciągu dwóch miesięcy mogłaby zostać zużyta cała roczna produkcja Unii Europejskiej.
Problemem w zwiększaniu produkcji są także fundusze.
„Jeden z tych problemów dotyczy przemysłu obronnego, który potrzebuje zapewnień państw członkowskich, że nie będzie inwestował nieuczciwie, nie będzie inwestował środków w nowe linie produkcyjne, a po dwóch latach państwa członkowskie powiedzą: «nie potrzebujemy już więcej». amunicji” – powiedział TylkoGliwice Nikos Votsios, grecki konsultant ds. obrony.
„Potrzebują więc kontraktów długoterminowych. Duże branże mogą być w stanie pozyskać finansowanie z rynków międzynarodowych lub posiadać własne środki na inwestycje, ale mniejsze powinny zwrócić się do europejskich instytucji bankowych.
„Ale europejskie banki nie udzielają kredytów przemysłowi obronnemu ze względu na taksonomię i fakt, że przemysł obronny został sklasyfikowany jako niezrównoważony”.
Istnieją również inne problemy, takie jak brak wykwalifikowanej siły roboczej i odpowiednich maszyn.
Jednak europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego Thierry Breton, odpowiedzialny za moce produkcyjne, jest optymistą.
Powiedział, że wszystko jest teraz w rękach krajów UE.
„Jeśli o mnie chodzi, jestem odpowiedzialny za zdolność produkcyjną amunicji” – wyjaśnił Breton. „Od lutego moce produkcyjne w Unii Europejskiej wzrosły o 20–30%.
„W związku z tym potwierdzam Państwu, że cel, jakim jest produkcja ponad miliona amunicji rocznie, który sobie wyznaczyliśmy i który chcemy osiągnąć od wiosny, zostanie osiągnięty.
„Teraz do państw członkowskich należy złożenie zamówień”.
W miarę jak wojna na Ukrainie zbliża się do zimy, która niesie ze sobą bardziej niebezpieczne warunki, presja rośnie.
Biały Dom oznajmił w piątek, że Korea Północna dostarczyła Rosji ponad 1000 kontenerów ze sprzętem wojskowym i amunicją, co oznacza, że Europa i jej sojusznicy muszą wkrótce zintensyfikować działania.