17 listopada 1942: urodziny Martina Scorsese.
Wszystkiego najlepszego dla Martina Scorsese! Amerykański reżyser kończy dziś 81 lat, co stanowi zwieńczenie roku, w którym wypuścił swój 26. film fabularny Zabójcy Kwiatowego Księżyca.
W okresie poprzedzającym premierę filmu na ekranach strajki SAG-AFTRA doprowadziły do kampanii promocyjnej, obejmującej występy gwiazdorskiej obsady w mediach. Zamiast tego świat został potraktowany czymś bardziej wyjątkowym. W licznych wywiadach z samym Scorsese reżyser w liryczny sposób opowiadał o wzlotach i upadkach osiemnastolatka.
Scorsese urodził się – gdzie indziej? – Nowy Jork. Dorastał w Little Italy, dzielnicy na Manhattanie znanej z dużej społeczności włoskich imigrantów w pierwszej połowie XX wieku. Była to wówczas tętniąca życiem część miasta, nękana biedą i przestępczością.
Scorsese, syn pracowników branży odzieżowej i aspirujących aktorów, zakochał się w filmie w młodości po długich dniach spędzonych w kinie, ze szczególnym upodobaniem do twórczości brytyjskiego duetu filmowego Michaela Powella i Emerica Pressburgera, lepiej znanego jako The Archers.
Jego katolickie wychowanie wśród klasy robotniczej i walczących Amerykanów włoskiego pochodzenia znacząco wpłynęło na jego karierę filmową. Podczas studiów na Uniwersytecie Nowojorskim Scorsese nakręcił swój pierwszy pełnometrażowy film fabularny Najpierw dzwonię w 1967 r. Od tego czasu zmieniono tytuł na Kto puka do moich drzwi i jest przykładem sposobu, w jaki tworzył narracje na temat życia ludzi, wokół których dorastał. Z Harveyem Keitelem w roli głównej Scorsese i wykorzystując umiejętności montażowe Thelmy Schoonmaker, reżyser znalazł już dwóch swoich najlepszych współpracowników.
W jego przełomowym filmie pojawił się kolejny świetny współpracownik. Lata 1973 Średnie ulice z Keitelem i młodym Robertem De Niro ugruntowali talent Scorsese do filmów gangsterskich. Od czasu tego parszywego, warczącego filmu regularnie powraca do tematu niebezpiecznych mężczyzn, ale zawsze w swoim stylu filmowym, który jest bystry, ale bez pozornie moralistycznego stylu. Jest to droga, którą zdobył wielkie uznanie dzięki filmom takim jak Kierowca taksówki, Wściekły byk, Chłopaki, Kasyno, Wilk z Wall Street, Irlandczyk i ostatnio Zabójcy Kwiatowego Księżyca.
Jednak imponująca filmografia Scorsese obejmuje nie tylko filmy gangsterskie. Często pojawiają się filmy o winie katolików (Ostatnie kuszenie Chrystusa, Cisza), a także nawiązywania kontaktu z szerszym światem poprzez własne filmy (Kundun) lub jego wieloaspektową działalność na rzecz zachowania kina światowego. Wyreżyserował także 16 filmów dokumentalnych, wiele z udziałem artystów i myślicieli, których ceni.
Biorąc pod uwagę to imponujące CV i radość, jaką czerpał z omawiania własnej moralności, oto kilka najlepszych cytatów Scorsese, którymi warto się kierować w dniu jego 81. urodzin:
„Próbuję dowiedzieć się, jak to jest żyć. Co zrobimy z tym czasem tutaj? Dla siebie? Rzecz w tym, że nie ma nic innego poza dbaniem o siebie nawzajem. To takie proste.”
Scorsese powiedział to w niedawnym wywiadzie dla „ Czasy. W późniejszych latach zastanawia się, jak chce spędzić pozostały czas z rodziną. Co więcej, nadal jest filmowcem, więc jeśli ma robić filmy, muszą one być ważne dla osiągnięcia tego kluczowego celu.
„Kochanie pracy, chęć robienia więcej i osiągania więcej – czy to nie jest to samo? Wyrasta z oddania i poświęcenia. Czuć to u Picassa aż do ostatniej minuty.”
Następnie wyjaśnia, dlaczego dożycie sędziwego wieku nie jest wymówką, aby pozbyć się pasji, które cię napędzają.
„Czas, który spędzasz, tak naprawdę jest czasem spędzanym. To nie jest strata czasu. Następnie należy odnaleźć się w tym spędzaniu czasu i pozwolić sobie na to, aby nie mieć poczucia, że go marnujesz, jeśli po prostu istniejesz w tej chwili. Po prostu istnieć. Wyjrzyj przez okno i zobacz połowę drzewa. Wiesz, kiedy dorastałem, przeglądałem moje plakaty z lat 40. XX wieku. To są filmy, które widziałem.”
Tym razem rozmawia z GQ i doświadcza na głos sposobów, w jakie nauczył się ustalać priorytety w wykorzystaniu swojego czasu.
„W kościele nie odpokutowuje się za swoje grzechy. Robisz to na ulicach. Robisz to w domu. Reszta to bzdury i dobrze o tym wiesz.
Musieliśmy zamieścić cytat z jednego z jego filmów. Współautorem scenariusza jest Mardik Martin. Mamy nadzieję, że ten wers z „Ulic Mean” jest oryginałem Scorsese.
„Jeśli twoja mama gotuje włoskie jedzenie, dlaczego powinieneś iść do restauracji?”
I na koniec odrobina swojskiego realizmu od chłopca, który nigdy nie przestał kochać swojego włosko-amerykańskiego pochodzenia.