O nas
Kontakt

Ukraina twierdzi, że jej siły są obecnie na wschodnim brzegu Dniepru

Laura Kowalczyk

Ukraina twierdzi, że jej siły są obecnie na wschodnim brzegu Dniepru

W piątek wojsko poinformowało, że jego żołnierze zabezpieczyli wiele przyczółków na wschodnim brzegu rzeki Dniepr w obwodzie chersońskim.

Jeśli twierdzenia są prawdziwe, jest to niewielki, ale potencjalnie znaczący postęp strategiczny w środku wojny, która w dużej mierze stoi w miejscu.

Twierdzenia Dowództwa Piechoty Morskiej były pierwszymi, które pochodziły bezpośrednio od ukraińskiej armii i dotyczyły pokonania jednej z najważniejszych barier Rosji. Na początku tygodnia szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak po raz pierwszy potwierdził, że Ukraina zdobyła przyczółek po wschodniej stronie rzeki.

Szeroka rzeka stanowi naturalną linię podziału południowego frontu bitwy i siły Moskwy wykorzystują ją od czasu opuszczenia obszaru wokół miasta Chersoń w listopadzie 2022 r., aby uniemożliwić wojskom ukraińskim dalszy pochód w kierunku zaanektowanego przez Rosję Krymu.

Żołnierze próbują odepchnąć siły rosyjskie od Dniepru, aby zaprzestać ostrzału, który rutynowo uderza w obszary cywilne na okupowanym przez Ukraińców zachodnim brzegu, podał w piątkowym raporcie sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zachodni urzędnicy posiadający wiedzę wywiadowczą, wypowiadający się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu omówienia wrażliwych informacji, powiedzieli w czwartek, że Ukraina ma po drugiej stronie rzeki części trzech brygad i oczekuje się, że osiągnie niewielkie zyski, ponieważ Rosjanie jak dotąd nie byli w stanie ich odeprzeć.

„Ukraińcy dostrzegli w tym szansę i ją wykorzystali” – powiedział jeden z urzędników. „Nie widzieliśmy, żeby Rosjanie byli w stanie wypchnąć ich z tej pozycji”.

Od miesięcy ukraińscy żołnierze organizują najazdy na terytorium zajęte przez Rosję, próbując utorować drogę większej liczbie żołnierzy do przemieszczania się przez obwód chersoński. W październiku ekipa Associated Press była świadkiem, jak żołnierze wyruszali na pontonach, aby pod osłoną mgły przeprawić się przez Dniepr.

Ukraińscy marines płyną wzdłuż rzeki Dniepr na linii frontu w pobliżu Chersonia na Ukrainie, sobota, 14 października 2023 r.
Ukraińscy marines płyną wzdłuż rzeki Dniepr na linii frontu w pobliżu Chersonia na Ukrainie, sobota, 14 października 2023 r.

W oddali słychać było ostrzał, po którym nastąpiły strzały. Co najmniej dwóch żołnierzy na łodziach zostało zastrzelonych, gdy dotarli do brzegu.

Ukraina nie podała harmonogramu, ile czasu zajęło ustalenie jej pozycji po drugiej stronie rzeki Dniepr ani dlaczego zdecydowała się ogłosić swoje osiągnięcie w tym tygodniu i czy wskazała, że ​​jej siły zdobyły bardziej stabilną pozycję.

Zdobycze, które mogłyby otworzyć drogę na Krym, uważa się za niewielkie w kontekście ogólnej wojny lądowej, która według urzędników wywiadu zasadniczo utknęła w martwym punkcie pomimo ukraińskiej kontrofensywy, która miała zmienić dynamikę na początku roku.

„Żadna ze stron nie jest obecnie zdolna do przeprowadzenia zdecydowanych działań ofensywnych na lądzie w dającej się przewidzieć przyszłości” – powiedział jeden z urzędników.

Ukraińscy żołnierze piechoty morskiej powiedzieli, że ich żołnierze zabili ponad 1200 rosyjskich żołnierzy i ranili ponad 2200 w serii operacji mających na celu ustalenie pozycji na wschodnim brzegu rzeki. Stwierdził, że zniszczył 29 magazynów amunicji, dwa tuziny czołgów, cztery tuziny bojowych wozów opancerzonych, 89 systemów artyleryjskich, jednostek pływających, stanowisk dowodzenia i innych pojazdów.

Ukraina nie ujawniła liczby własnych ofiar.

Rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony gen. Igor Konaszenkow nie odniósł się bezpośrednio do doniesień o przekraczaniu przez Ukrainę Dniepru, ale powiedział w zeszłym dniu, że jej żołnierze zabili lub zranili 460 Ukraińców oraz zniszczyli dwa czołgi i 17 pojazdów, które znajdowały się na zajętym przez Ukraińców zachodnim brzegu lub próbując wylądować na wyspach na rzece.

Associated Press nie mogła niezależnie potwierdzić twierdzeń żadnej ze stron na polu bitwy.

Zełenski zamieścił w piątek w mediach społecznościowych zdjęcia żołnierzy w małych motorówkach docierających na wschodni brzeg rzeki.

„Lewy brzeg obwodu chersońskiego. Nasi wojownicy” – napisał Zełenski. „Dziękuję im za siłę i dalszy rozwój”.