O nas
Kontakt

Powodzie, susze i ataki paniki: zmiany klimatyczne zbierają żniwo wśród europejskich rolników

Laura Kowalczyk

Powodzie, susze i ataki paniki: zmiany klimatyczne zbierają żniwo wśród europejskich rolników

Susza i powodzie spowodowane klimatem szkodzą źródłom utrzymania i zdrowiu psychicznemu europejskich rolników.

W ostatnich latach europejskie rolnictwo ucierpiało z powodu nasilenia się powodzi, susz i fal upałów.

Kryzys klimatyczny już powoduje straty gospodarcze dla rolników i sektora rolnego, a bez interwencji może się jeszcze pogłębić.

Nie ma wątpliwości co do nauki. „W Europie i na całym świecie poziom zagrożeń dla systemu żywnościowego, funkcjonujących ekosystemów i zdrowia ludzkiego znacznie wzrasta w wyniku wyższego poziomu ocieplenia” – mówi dr Peter Alexander, starszy wykładowca rolnictwa i systemów żywnościowych na Uniwersytecie w Edynburgu.

Rolnicy w całej Europie ponoszą odpowiedzialność za wyżywienie kontynentu, co jest ogromnym ciężarem, który trzeba udźwignąć pod ciężarem zmian klimatycznych.

W Europie dr Alexander najbardziej martwi się o kraje południowe, ponieważ borykają się one z wyraźniejszymi porami suchymi i gorącymi, po których następują intensywne powodzie.

Portugalscy rolnicy są zestresowani suchym latem i zimą

Maaike Smits jest hodowcą bydła mlecznego posiadającym stado liczące 500 bydła, w tym krowy, jałówki i woły (kastrowane samce), na południu Portugalii.

W tym roku był świadkiem gorącego i suchego lata, które trwało do października, a następnie zapadło w suchą zimę. „Ekstremalnie ciepła pogoda powoduje stres u naszych zwierząt” – mówi. „Musieliśmy jak najwięcej zainwestować w wentylację i system zraszaczy dla krów”.

Ponieważ więcej pieniędzy przeznacza się na utrzymanie krów, otrzymuje w zamian mniejszy zysk.

„Jestem niespokojny i zestresowany, ponieważ nie otrzymujemy ceny za nasze mleko, która pokrywałaby koszty” – mówi. „Nie pozwala nam to inwestować w ulepszenia w gospodarstwie, dobrostan zwierząt ani dobrostan pracowników”.

W nocy zasypia martwiąc się, że przy suchym lecie i zimie zabraknie wody na letnie uprawy i wodę pitną dla krów. Niedobory wody prowadzą również do braku kiszonki z kukurydzy (używanej do karmienia bydła), co podnosi koszty żywności dla jego zwierząt. Wszyscy inni rolnicy w pobliżu niego w Ermidas-Sadoare mówią to samo.

Rząd portugalski obiecywał wsparcie finansowe dla rolników, ale Smits uważa, że ​​to jedynie „załagodzi” trudności na kilka następnych lat. Nie sądzi, że będzie to rozwiązanie długoterminowe.

Włoscy rolnicy tracą na powodziach

Matteo Pagliarani mówi, że majowa powódź w Emilii-Romanii we Włoszech spowodowała spustoszenie w jego rodzinnym gospodarstwie, na którym hodowane są zarówno rośliny uprawne, jak i zwierzęta gospodarskie.

„Straciliśmy winogrona, około 20 hektarów ziemi i schronienie dla naszych zwierząt” – mówi 29-letni rolnik. „Niektórzy sąsiedzi stracili jeszcze więcej.”

Po powodzi nadeszło lato z intensywnym, suchym upałem. „Przez ostatnie dwa lata pogoda była bardzo sucha” – mówi. „Pogoda jest zmienna – nie jest bezpieczna”.

Nieprzewidywalność pogody utrudnia Pagliaraniemu określenie najlepszego czasu na zasiew roślin, co doprowadziło do zakłócenia jego łańcuchów dostaw.

Choć skutki zmian klimatycznych zmusiły Pagliaraniego do poznania i wdrożenia w swoim gospodarstwie odporności na wodę i ochrony roślin, obawia się on, że mieszkańcy jego wiejskiej społeczności rolniczej mogą zdecydować się na przeprowadzkę na „bezpieczniejsze” obszary.

„Rolnicy czują się bardzo źle” – mówi. „Mogą udać się na poszukiwania i znaleźć bardziej komfortową sytuację. Bardzo obawiamy się o Włochy, jeśli ludzie będą nadal opuszczać obszary wiejskie”.

Jako wiceprezes Europejskiej Organizacji Młodych Rolników Pagliarani uważa, że ​​młodym rolnikom należy zapewnić większy dobrostan i praktyczne wsparcie.

„Młodzi rolnicy są przyszłością ziemi” – mówi. „Musimy je inwestować, wspierać i wierzyć w nie”.

Gospodarstwo Matteo Pagliaraniego w Emilii-Romanii we Włoszech ucierpiało z powodu ekstremalnych warunków pogodowych.
Gospodarstwo Matteo Pagliaraniego w Emilii-Romanii we Włoszech ucierpiało z powodu ekstremalnych warunków pogodowych.

Rolnicy z Europy Północnej również są świadkami ekstremalnych warunków pogodowych

Chociaż Anglia może nie doświadczać długich miesięcy ekstremalnych upałów w taki sam sposób, jak kraje na południu Europy, rolnicy martwią się ciągłymi, silnymi powodziami, które dotykają ich gospodarstwa.

Rebecca Mayhew jest właścicielką farmy w Norfolk, na której hoduje owce, świnie i kozy, a także uprawia rośliny.

Podczas burzy Ciarán, jednej z wielu, która nawiedziła Wielką Brytanię w tym roku, Mayhew ze zmartwieniem wspomina „praktycznie nie spał przez całą noc”.

„Czekałam, aż wyłączy się zasilanie” – mówi. „Jeśli nie mamy prądu, nie możemy doić, nie możemy uruchomić lodówek i nie możemy otworzyć firmy. To koszmar.”

W ostatnich latach Mayhew obserwowała zmiany pór roku oraz bardziej ekstremalną, gorącą i mokrą pogodę na swojej farmie w krótszym czasie, co bardzo niepokoi jej umysł i ciało.

„Nigdy nie wiedziałam, co to jest atak paniki” – powiedziała. „To moment, w którym bije mocniej serce, a oddech skraca się. Miałem raka i nigdy nie czułem z tego powodu takiego niepokoju jak teraz. To po prostu powala cię na sześć.

Rebecca Mayhew doświadczyła bardziej ekstremalnych upałów i deszczów na swojej farmie w Norfolk w Wielkiej Brytanii.
Rebecca Mayhew doświadczyła bardziej ekstremalnych upałów i deszczów na swojej farmie w Norfolk w Wielkiej Brytanii.

Rolnicy boją się o przyszłość swojej pracy

Zmiany pogodowe w całej Europie wpływają nie tylko na rolników, ale także na ich pracowników.

Tego lata kilku robotników rolnych zginęło na polach, na których pracowali, w wyniku ostrego upału słonecznego.

Iwan Iwanow, sekretarz polityczny ds. rolnictwa w EFFAT – dużym europejskim związku zawodowym reprezentującym pracowników – powiedział, że ekstremalne temperatury doprowadziły do ​​licznych przypadków stresu cieplnego i udaru cieplnego.

Wzięcie urlopu z powodu upału „może mieć poważne konsekwencje finansowe dla pracowników i ich rodzin w postaci braku świadczeń chorobowych, kosztów leczenia itd.” – mówi Iwanow.

Dodaje, że niepokoją go przypadki raka skóry, które w przyszłości zobaczymy na skutek zwiększonego promieniowania UV.

Pomimo ryzyka związanego z pracą, pracownicy rolni często muszą walczyć pomimo warunków pracy.

„Jeśli nie będę pracować, nie dostanę wynagrodzenia” – mówi TylkoGliwice Green Aabass Echmouti, zbieracz cytrusów w Walencji. „Kontynuuję pracę, ponieważ boję się o przyszłość mojej pracy. Od mojej pracy zależy moje życie, moja rodzina i moje zdrowie”.

Echmouti zauważył również, że ostatnie miesiące niewielkich opadów, po których nastąpiły obfite powodzie, uszkadzają owoce, pozbawiając go pracy i dochodów.

„Pracownicy nie mają autonomii w zakresie samodzielnego kształtowania i organizowania warunków pracy w sposób chroniący ich przed zagrożeniami związanymi ze zmianami klimatycznymi” – mówi Iwanow. „To obowiązek pracodawców, który w rolnictwie niestety często jest lekceważony.”

Aby chronić rolników i pracowników rolnych, kraje muszą zrozumieć wpływ zmiany klimatu na zdrowie psychiczne rolników.

Jak kraje europejskie dbają o swoich rolników?

W Finlandii rząd dowiedział się, że 40 procent rolników uważa swoją pracę za obciążającą psychicznie, a 13 procent zgłasza depresję.

Reakcją państwa jest zapewnienie rolnikom wiedzy, gdzie mogą uzyskać pomoc. Służba zdrowia pracy i ZUS rolników to reklamowana opcja dla rolników zmagających się ze zmianami strukturalnymi w rolnictwie, gwałtownym spadkiem rentowności rolnictwa i ekstremalnymi warunkami pogodowymi.

Dla kontrastu rząd Wielkiej Brytanii stwierdził, że rolnicy dotknięci powodzią nie potrzebują ukierunkowanego wsparcia w zakresie zdrowia psychicznego, mimo że rolnicy w całej Anglii, Walii i Irlandii Północnej twierdzą, że zwiększone powodzie wywierają ogromny wpływ na ich zdrowie psychiczne.

Niedawne badanie we Francji wykazało, że wskaźnik samobójstw wśród rolników jest o 20 procent wyższy niż średnia krajowa.

Ponieważ zawód ten znajduje się pod presją, potrzebne są dalsze badania, aby dokonać przeglądu i zająć się skalą potrzeb rolników w zakresie zdrowia psychicznego w Europie. Tak twierdzi Alun Jones, przedstawiciel Międzynarodowego Centrum Zaawansowanych Studiów Agronomicznych Morza Śródziemnego.

„Trzeba dbać o rolników” – powiedział Jones w zeszłym roku Komisji Rolnictwa Parlamentu Europejskiego. „To oni produkują naszą żywność i podlegają wielu czynnikom stresowym, a część tego obrazu nie dotyczy tylko poważnych zagrożeń i wypadków, ale także ich dobrostanu psychospołecznego”.