Po trudnym okresie spowodowanym inflacją kosztów kredytów hipotecznych mogą nadejść lepsze dni dla rynku nieruchomości.
Z danych opublikowanych w czwartek przez Royal Institution of Chartered Surveyors (Rics) agenci nieruchomości spodziewają się ożywienia sprzedaży domów w nadchodzącym roku po spadku popytu odnotowanym w 2023 roku.
Prognoza rocznej sprzedaży Rics wzrosła o 10% w okresie od listopada do grudnia, do 34%.
Tymczasem wskaźnik Rics dotyczący liczby zapytań nowych nabywców wyniósł w grudniu -3%, co oznacza wyraźną poprawę w porównaniu z listopadowym wynikiem -13%.
Uzgodniony wskaźnik sprzedaży mieszkań również wzrósł w zeszłym miesiącu do -6%, najwyższego poziomu od marca 2022 roku.
Liczby te oznaczają, że nowo zamknięta sprzedaż i liczba zapytań od nowych nabywców w dalszym ciągu spada, ale tempo tego spadku maleje.
Tarrant Parsons, starszy ekonomista w Rics, powiedział: „Dzięki niedawnemu spadkowi stóp procentowych kredytów hipotecznych popyt wśród nabywców obecnie się ustabilizował i oczekuje się, że spowoduje to nieznaczny wzrost wolumenu sprzedaży mieszkań w ciągu roku. następnych kilka miesięcy.”
W czwartkowym raporcie wskazano również, że obecnie sprzedaż domu zajmuje średnio 18 tygodni, w porównaniu do 20 tygodni we wrześniu 2023 r.
Ceny domów spadają w listopadzie
W środę brytyjski Urząd Statystyczny (ONS) opublikował dane dotyczące mieszkań za listopad, pokazując największy spadek cen domów od ponad dziesięciu lat.
Średni koszt domu spadł o 2,1% w roku poprzedzającym listopad 2023 r. w porównaniu z rocznym spadkiem o 1,3% odnotowanym w październiku.
Podczas gdy przeciętny dom w Wielkiej Brytanii kosztował 291 000 funtów (339 000 euro) w listopadzie 2022 r., w listopadzie kosztował o 6000 funtów mniej (285 000 funtów).
Patrząc na różnice regionalne, północno-wschodnia część Anglii odnotowała najmniejszy spadek średnich cen domów w ciągu 12 miesięcy poprzedzających listopad (o 0,4%), natomiast największy spadek (spadek o 6,0%) w Londynie.
To powiedziawszy, stolica nadal pozostaje najdroższym miejscem w Wielkiej Brytanii, ze średnią ceną domów wynoszącą 505 000 funtów w listopadzie 2023 r.
Dlaczego domy są coraz tańsze?
Do spadku cen domów przyczyniła się podwyżka stóp procentowych, która zwiększyła koszty kredytu i zmniejszyła popyt wśród nabywców.
Przed decyzją Banku Anglii o utrzymaniu stóp procentowych na poziomie 5,25% we wrześniu w Wielkiej Brytanii doszło do 14 kolejnych podwyżek stóp procentowych, co oznacza, że zwroty w przypadku osób korzystających ze zmiennych planów kredytów hipotecznych gwałtownie wzrosły.
Patrząc w przyszłość na rok 2024, krajobraz kredytów hipotecznych zmienia się, co stało się oczywiste, gdy na początku stycznia wielu pożyczkodawców obniżyło swoje oferty kredytów hipotecznych o stałym oprocentowaniu.
Według danych opublikowanych w środę przez firmę zajmującą się nieruchomościami Rightmove, obecne średnie oprocentowanie kredytu hipotecznego na pięć lat ze stałym oprocentowaniem wynosi 4,79%, w porównaniu z 4,94% w poprzednim tygodniu.
Patrząc na dwuletnie stopy stałe, Rightmove odnotowało średnią transakcję na poziomie 5,10%, w porównaniu z 5,28% w poprzednim tygodniu.
Wielu analityków liczy na dalszą poprawę sytuacji na brytyjskim rynku nieruchomości, gdyż stabilizacja podstawowej stopy procentowej zwiększa zaufanie kupujących.
To powiedziawszy, jeśli chodzi o spadające oprocentowanie kredytów hipotecznych, należy również zauważyć, że wielu właścicieli domów odnotowuje w tym roku wzrost oprocentowania kredytów hipotecznych.
Rzeczywiście wygasną ich umowy o stałym oprocentowaniu, zawarte przed podwyżką stóp procentowych.
Dodatkowo warto pamiętać, że dane Rics zostały zebrane przed publikacją grudniowych danych o inflacji dla Wielkiej Brytanii, która nieoczekiwanie wyniosła 4%.
Ten spadek inflacji może opóźnić moment obniżek stóp procentowych, zachwiać zaufaniem rynku i utrzymać wyższe oprocentowanie kredytów hipotecznych na dłużej.