O nas
Kontakt

Aktywiści spryskują Bramę Brandenburską na pomarańczowo, gdy światowe protesty wzywają do zaprzestania paliw kopalnych

Laura Kowalczyk

Aktywiści spryskują Bramę Brandenburską na pomarańczowo, gdy światowe protesty wzywają do zaprzestania paliw kopalnych

Ludzie wzięli udział w marszach i protestach klimatycznych w setkach miast w ponad 50 krajach.

W Berlinie aresztowano kilkunastu działaczy klimatycznych po tym, jak spryskali pomarańczową farbą słynną Bramę Brandenburską.

Akcja odbyła się w kontekście światowych protestów klimatycznych, podczas których tysiące ludzi zebrało się, aby wezwać do zaprzestania stosowania paliw kopalnych.

W niedzielę członkowie grupy aktywistów Last Generation użyli gaśnic wypełnionych farbą na popularnym zabytku.

Niemiecka policja potwierdziła, że ​​zatrzymała 14 osób powiązanych z grupą kampanii i wszczęła dochodzenie w sprawie karnego zniszczenia mienia.

Działania protestujących potępił burmistrz Berlina Kai Wegner, który powiedział niemieckiej agencji informacyjnej DPA, że ta taktyka wykracza poza uzasadnione formy protestu.

„Ta grupa niszczy nie tylko historyczną Bramę Brandenburską, ale także nasz swobodny dyskurs na temat ważnych kwestii naszych czasów i przyszłości” – stwierdził.

Publikując zdjęcia z akcji na X, wcześniej znanym jako Twitter, Last Generation oświadczyło, że przestanie protestować dopiero, gdy zaczną się zmiany.

„Musimy odejść od ropy, gazu i węgla najpóźniej do 2030 roku. Zamiast kupować firmy zajmujące się paliwami kopalnymi i kierować nimi, społeczeństwo musi zjednoczyć się w radzie społecznej”.

Tysiące osób wzięło udział w strajkach klimatycznych w całej Europie

Punkt orientacyjny w Berlinie został pomalowany na pomarańczowo w obliczu światowych protestów w ponad 50 krajach, domagających się zaprzestania spalania paliw kopalnych. Tysiące ludzi wzięło udział w setkach miast na całym świecie, a marsze będą kontynuowane w tym tygodniu.

W Europie działania klimatyczne rozpoczęły się w piątek marszem w Wiedniu. Organizatorzy twierdzą, że około 20 000 osób zebrało się w stolicy Austrii z transparentami żądającymi wyższych podatków od emisji gazów cieplarnianych i zaprzestania spożywania mięsa.

GEORG HOCHMUTH/APA/AFP
Ruch Fridays for Future i inni aktywiści demonstrują w Wiedniu, Austria, 15 września 2023 r.

Blokady dróg pojawiły się także w Hadze, gdzie holenderska policja użyła armatek wodnych, aby rozproszyć protestujących. W zeszłym tygodniu w Holandii aresztowano ponad 3000 osób podczas protestów przeciwko rządowym dotacjom na paliwa kopalne.

W całych Niemczech odbyło się około 250 protestów, w tym kilka tysięcy osób, które zebrały się pod Bramą Brandenburską w Berlinie przed wkroczeniem do dzielnicy rządowej miasta.

Ramona van Flymena/ANP/AFP
Działacze klimatyczni siedzą na drodze podczas protestu zorganizowanego przez Extinction Rebellion na autostradzie A12 w Hadze.

W Szwecji tysiące aktywistów zebrało się w piątek przed parlamentem z okazji 50. rocznicy panowania króla Karola XVI Gustawa. W sąsiednim Pałacu Królewskim można było usłyszeć ich śpiewy, podczas gdy król obserwował uroczystości.

Globalne protesty klimatyczne wywierają presję na światowych przywódców

Protesty odbywają się w tym tygodniu przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ, gdzie światowi przywódcy spotkają się, aby omówić niektóre z najpilniejszych problemów świata. Oczekuje się, że kwestia zdrowia planety, której kulminacją będzie Szczyt Ambicji Klimatycznych, będzie jednym z priorytetów programu.

Organizatorzy tygodniowego międzynarodowego przedsięwzięcia twierdzą, że spodziewają się globalnej frekwencji na poziomie 1 miliona osób. W Europie, Azji i USA zaplanowano ponad 500 protestów.

Można mieć nadzieję, że światowe protesty klimatyczne wywrą presję na przywódców i rządy, aby po miesiącach ekstremalnych warunków pogodowych zaprzestali stosowania paliw kopalnych powodujących ocieplenie planety.