Praktyka ta została zakazana w Anglii w 2021 r. dla osób poniżej 18. roku życia, ale w Walii, Szkocji i Irlandii Północnej nadal nie ma ograniczeń wiekowych dla osób chcących skorzystać z wypełniaczy i botoksu – pomimo niepokojącego braku przepisów i potencjalnych skutków ubocznych zmieniających życie .
Nastolatkowie z Anglii podróżują przez granicę do Walii i Szkocji, aby skorzystać z botoksu, wypełniaczy i innych zastrzyków – twierdzą działacze, wykorzystując różnicę w przepisach.
Chociaż w 2021 r. w Anglii kosmetyczny botoks i wypełniacze do ust zostały zakazane dla osób poniżej 18 roku życia, w Walii, Szkocji czy Irlandii Północnej takie prawo nie obowiązuje, ani nie ma żadnego ograniczenia wiekowego.
Zakaz na rok 2021 został wprowadzony po tym, jak brytyjski Departament Zdrowia oszacował, że w 2020 roku u osób poniżej 18 roku życia mogło zostać wykonanych około 41 000 zabiegów z użyciem botoksu, a w tej samej grupie wiekowej w latach 2016–2020 mogło zostać wykonanych ponad 29 300 zabiegów wypełniania skóry.
Organizacja Save Face, która prowadzi zatwierdzony przez rząd rejestr akredytowanych lekarzy wykonujących niechirurgiczne zabiegi kosmetyczne, takie jak wypełnianie skóry i zastrzyki przeciwzmarszczkowe, twierdzi, że otrzymała raporty o osobach poniżej 18 roku życia udających się do Walii lub Szkocji, aby uzyskać wokół prawa.
Organizacja Save Face ostrzegła, że botoks i wypełniacze mogą powodować bardzo poważne skutki uboczne – szczególnie gdy są podawane młodym ludziom, którzy nie zakończyli jeszcze rozwoju.
Istnieją obawy, że w skrajnych przypadkach praktyka ta może spowodować trwałą śmierć tkanek, a nawet ślepotę.
Doktor Anjali Mahto, dermatolog konsultacyjny z londyńskiej Harley Street, mówi TylkoGliwice, że zastrzyki w tak młodym wieku stwarzają niezliczone ryzyko.
„Przez młodą mam na myśli osoby poniżej 25. roku życia” – mówi. „Leczenie skóry w tak młodym wieku może prowadzić do kilku powikłań. Może to obejmować bardzo nienaturalną mimikę twarzy, asymetrię, a w skrajnych przypadkach i w niewłaściwych rękach trwałe uszkodzenie rysów twarzy”.
Eksperci twierdzą, że ponieważ botoks tymczasowo paraliżuje wybrane mięśnie twarzy, zmniejsza ich zdolność do kurczenia się i chociaż może zapobiegać tworzeniu się dynamicznych zmarszczek u nastolatków, może z czasem zmienić naturalny ruch tych mięśni.
Ashton Collins, dyrektor i współzałożycielka Save Face twierdzi jednak, że otrzymane przez nią raporty to dopiero wierzchołek góry lodowej, jeśli chodzi o skalę zastrzyków wykonywanych u osób poniżej 18 roku życia.
„Myślę, że nasz problem polega na tym, że widzimy tylko niewielki procent tego, co faktycznie się dzieje, ponieważ ludzie i rodzice zazwyczaj zwracają się do nas tylko wtedy, gdy coś idzie nie tak” – Collins powiedziała TylkoGliwice.
Do Save Face zgłaszają się dziewczęta w wieku nawet 15 lat, często w ostateczności, gdy przeciążona NHS i licencjonowani lekarze nie są w stanie pomóc w leczeniu szkód wyrządzonych przez „pozbawione skrupułów” osoby o ograniczonej wiedzy specjalistycznej, ponieważ nie prowadzą one żadnej dokumentacji medycznej.
Tacy praktycy są wszędzie, są całkowicie nieuregulowani i rzadko mają ubezpieczenie, wyjaśnia Collins. Niektórzy z nich mają zaledwie półdniowe szkolenie i kupują imitację botoksu z Chin, aby uniknąć konieczności kontaktowania się z pracownikami służby zdrowia w celu przepisywania leków swoim pacjentom.
Organizacja Save Face podaje, że w jednym przypadku widzieli młodą osobę, której wstrzyknięto żelatynę wołową.
Zdecentralizowane rządy Walii, Szkocji i Irlandii Północnej oświadczyły, że są świadome luki regulacyjnej w porównaniu z Anglią i będą dążyć do dalszych prac nad ulepszeniem przepisów, ale nie przeprowadziły jeszcze nawet debaty nad wprowadzeniem nowego prawa.
Nauczyciele w szkołach ponadgimnazjalnych coraz częściej zgłaszają, że presja rówieśnicza jest poważnym problemem w przypadku botoksu, a w szczególności wypełniania ust.
„Skontaktowały się ze mną szkoły, które podały, że jedna dziewczyna wróciła z półsemestralnych wakacji z wypełniaczem do ust i wkrótce wszyscy w tej grupie znajomych to skopiowali” – mówi Collins i dodaje: „Bardzo mi przykro dla młodych ludzi, ponieważ presja, aby wyglądać w określony sposób, wydaje się nie do pokonania”.
Pragnienie „młodości” w całej Europie
Obsesja na punkcie młodego wyglądu – nawet jeśli dana osoba nadal jest dzieckiem zgodnie z prawem – nie jest odosobniona w Wielkiej Brytanii.
VIP Italia, włoski producent urządzeń estetycznych, przeanalizował dane wyszukiwania Google, aby dowiedzieć się, które europejskie miasta mają największą obsesję na punkcie zabiegów przeciwstarzeniowych, w tym botoksu i wypełniaczy skórnych.
Odkryli, że mieszkańcy Amsterdamu najczęściej wyszukują procedury chroniące młodzież – około 1532 wyszukiwań miesięcznie na 100 000 mieszkańców.
Na kolejnych miejscach znajdują się Dublin i Praga – odpowiednio 1191 i 969 na 100 000 mieszkańców – a pierwszą piątkę zamykają Mediolan i Sztokholm.
Liczby te dotyczą wszystkich grup wiekowych, ale Ashton Collins wyjaśnia, że na kontynencie obraz jest nieco jaśniejszy.
„W większości obszarów pozostałej części Europy terapie te są znacznie bardziej rygorystycznie regulowane niż w Wielkiej Brytanii” – mówi.