O nas
Kontakt

Audytorzy ostrzegają przed zależnością od LNG po odcięciu rosyjskich źródeł

Laura Kowalczyk

AP

Unijni audytorzy są zaniepokojeni nowym rodzajem zależności energetycznej i wskazali na wyzwania związane z dekarbonizacją, które wiążą się z wykorzystaniem gazu w bloku, a także na brak przejrzystości transgranicznych projektów infrastrukturalnych w ramach bloku.

Jak wynika ze sprawozdania opublikowanego dziś (24 czerwca) przez Europejski Trybunał Obrachunkowy (ETO), pomyślne wycofanie importu gazu z Rosji grozi uzależnieniem Europy od importu skroplonego gazu ziemnego (LNG).

Według ECA, w latach 2021–2022 import LNG wzrósł z 80 miliardów metrów sześciennych (mld m3) do 120 mld m3 — co stanowi wzrost z 22% do 34% całkowitego importu gazu, w tym z Rosji i rurociągami. Do 2023 r. największymi globalnymi eksporterami LNG do UE były Norwegia (30%), USA (19,4%) i Afryka Północna (14,1%), Rosja nadal odpowiadała za 6,1% importu LNG, a także za 8,7% za pośrednictwem rurociągów.

Audytorzy UE ustalili, że ryzyko uzależnienia od LNG zostało wzięte pod uwagę przez Komisję Europejską podczas modelowania skutków ograniczenia dostaw gazu z Rosji w 2014 r., kiedy Moskwa dokonała aneksji Krymu.

Jednakże, jak stwierdzili audytorzy ECA, organ wykonawczy UE „nigdy nie modelował ani nie szacował rozmiaru takich podwyżek cen LNG ani ich wpływu na konsumentów i konkurencyjność”.

„Biorąc pod uwagę zależność UE od gazu zagranicznego, nigdy nie może być zadowolona z bezpieczeństwa dostaw. A konsumenci nie mają żadnych gwarancji dostępności w przypadku poważnego niedoboru w przyszłości” – powiedział Joāo Leāo, członek ECA odpowiedzialny za audyt.

W 2021 r. UE importowała ponad 80% gazu ziemnego, a gaz rosyjski stanowił 45% całego importu gazu do UE, ostatniego roku przed inwazją Rosji na Ukrainę, co doprowadziło do kryzysu dostaw, który z kolei do kryzysu przystępności cenowej — ceny gazu osiągnęły szczyt 339 euro za megawatogodzinę (MWh), w porównaniu do 51 euro za MWh, w sierpniu 2022 r. i w tym samym miesiącu 2021 r., jak wynika z danych ECA.

Ceny ustabilizowały się na średnim poziomie około 45 EUR/MWh pod koniec 2023 r., podała ECA, nadal na poziomie dwukrotnie wyższym niż przed kryzysem. Niemniej jednak ECA stwierdziła, że ​​działania UE mające na celu zapewnienie bezpiecznego poziomu dostaw gazu są „nierówne” w państwach członkowskich, a rezultaty celów reagowania kryzysowego „często nie mogą zostać wykazane”.

Czternasty pakiet sankcji UE przeciwko Rosji objął rosyjski LNG, ale tylko tam, gdzie importowany gaz jest przeznaczony do odsprzedaży.

„Dotyczy to zarówno przeładunków ze statku na statek, jak i ze statku na ląd, a także operacji przeładunku i nie ma wpływu na import, a jedynie na reeksport do krajów trzecich przez UE” – czytamy w komunikacie prasowym Rady UE.

Wychwytywanie węgla

W sprawozdaniu ECA zalecono również UE opracowanie środków dekarbonizacji w zakresie wychwytywania, składowania i utylizacji dwutlenku węgla (CCUS) w świetle transformacji energetycznej i klimatycznej, ponieważ audytorzy UE przewidują, że UE nadal będzie potrzebować „znacznych ilości gazu ziemnego w 2040 r. na potrzeby energochłonnych sektorów przemysłu” i do tej pory zidentyfikowano tylko cztery komercyjne projekty CCUS działające w UE, których roczna produkcja wynosi 1,5 mln ton CO2.

Audytorzy UE zaapelowali również o „większą przejrzystość” w sposobie wyboru projektów infrastruktury energetycznej łączących ze sobą kraje UE — tzw. projektów wspólnego zainteresowania (PCI) — opisując je jako „skomplikowane”, wymagające „wielu ocen i etapów” oraz angażujące „różnych inwestorów”.

Według ECA w latach 2014–2020 przyznano łącznie 1,6 mld euro na 40 projektów będących przedmiotem wspólnego zainteresowania w dziedzinie gazu, z czego 18 otrzymało dofinansowanie na budowę.

„Uznaliśmy, że wyniki projektu są niejasne, co utrudnia ocenę tempa realizacji PCI i wartości dodanej projektu będącego PCI… Znaleźliśmy szereg problemów w tym procesie, z których można wyciągnąć wnioski na potrzeby przyszłego wyboru PCI wodorowych” – stwierdzono w raporcie.