Nowe badanie przeprowadzone przez grupę naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu wykazało, że badania krwi są tak samo dobre, jak droższe i bolesne metody wykrywania objawów choroby Alzheimera.
Według naukowców chorobę Alzheimera można zdiagnozować na podstawie prostego badania krwi z taką samą dokładnością, jak poprzez bolesne nakłucia lędźwiowe lub kosztowne tomografię mózgu.
Nowe badanie przeprowadzone przez grupę naukowców z Uniwersytetu w Göteborgu, opublikowane w czasopiśmie Jama Neurology, wykazało, że dostępne już na rynku komercyjne badanie krwi o nazwie ALZpath może wykryć oznaki choroby Alzheimera w mózgu równie niezawodnie, jak inne obecnie stosowane metody. jeśli nie lepiej.
Naukowcy przeanalizowali dane z różnych badań przeprowadzonych w USA, Kanadzie i Hiszpanii, w których wzięło udział 786 osób, w tym pacjenci z zaburzeniami funkcji poznawczych i niektórzy bez nich.
W badaniach pacjentów poddano nakłuciu lędźwiowemu lub skanowi mózgu w celu zdiagnozowania choroby Alzheimera, którą zwykle rozpoznaje się na podstawie amyloidu i białka tau.
Białko p-tau217, które można wykryć w próbkach krwi za pomocą testów takich jak ALZpath, jest markerem zmian w mózgu spowodowanych chorobą Alzheimera, nawet jeśli zaburzenia funkcji poznawczych spowodowane tą chorobą są łagodne.
Zespół badaczy porównał następnie wyniki tych badań z badaniami krwi wykonanymi u tych samych pacjentów i odkrył, że u 80 procent osób można zdiagnozować na podstawie badania krwi bez konieczności dalszych badań.
Ten szybki i niedrogi sposób wykrywania choroby, najczęstszej formy demencji, może pomóc pacjentom w zastosowaniu leczenia, które okazało się skuteczne w spowalnianiu pogorszenia funkcji poznawczych. Może również pomóc w ustaleniu, czy pacjenci cierpią na chorobę Alzheimera, czy inny rodzaj demencji, potencjalnie pomagając milionom ludzi, którym nie można łatwo wykonać tomografii mózgu lub nakłucia lędźwiowego.
Badania krwi, takie jak ALZpath, są dostępne wyłącznie do celów badawczych i klinicznych.
Twórcy ALZpath omawiają obecnie z laboratoriami w Wielkiej Brytanii sposoby wprowadzenia ich testu do użytku klinicznego w tym roku, a badacze odpowiedzialni za badanie opublikowane w Jama Neurology udostępnili swoje odkrycia do wykorzystania badawczego na UCL.
Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na całym świecie na demencję cierpi obecnie ponad 55 milionów ludzi, z czego ponad 60 procent żyje w krajach o niskich i średnich dochodach.
Oczekuje się, że liczba osób dotkniętych demencją będzie w przyszłości rosnąć. Międzynarodowa Federacja Chorób Alzheimera, ogólnoświatowa federacja stowarzyszeń zajmujących się chorobą Alzheimera, szacuje, że liczba pacjentów będzie prawie się podwajać co 20 lat, osiągając 78 milionów w 2030 r. i 139 milionów w 2050 r.