Dyrektor Pompejów, Gabriel Zuchtriegel, nadzoruje projekt mający na celu ożywienie starożytnych rzemiosł i technik produkcyjnych na terenie parku archeologicznego.
W ramach nowego projektu na terenie stanowiska archeologicznego w Pompejach przywracane są do życia starożytne techniki barwienia tekstyliów, aby pokazać inną stronę życia codziennego, zanim miasto zostało zniszczone przez erupcję Wezuwiusza w roku 79 n.e.
Inspiracją do tego przedsięwzięcia są freski odkryte na stanowisku archeologicznym, przedstawiające skrzydlate amorki farbujące tkaniny, zbierające winogrona na wino i wytwarzające perfumy.
Opisując związek fresków z rzeczywistością, Gabriel Zuchtriegel, dyrektor stanowiska archeologicznego, zauważył: „Jest to bardzo zbliżone do rzeczywistej rzeczywistości”.
Dla Zuchtriegel barwienie tekstyliów to kolejny sposób na przywrócenie Pompejów do życia współczesnym gościom.
„To część projektu naukowo-kulturalnego mającego na celu budowanie świadomości, że historia to nie tylko wielkie pomniki i piękne obrazy” – powiedział. „Istnieje również inna historia gospodarki, życia codziennego, życia większości, która często nie jest przedstawiana w wielkich narracjach”.
Starożytne techniki barwienia
Aby urzeczywistnić ten projekt, Zuchtriegel skorzystał z wiedzy Claudio Cutuli, jednego z niewielu pozostałych na świecie mistrzów farbiarskich.
Cutuli wykorzystuje barwniki pochodzące z roślin w swojej własnej linii odzieży inspirowanej Pompejami.
Na przykład wykorzystuje korzeń „rubia tinctorum”, czyli szaleńca różanego, aby uzyskać słynną czerwień pompejańską. Dodatkowo łuski orzecha włoskiego nadają kolor brązu, czarnego bzu czarnego i szarego, a kardamon bursztynowego, żółtego i różnych odcieni zieleni.
Korzystając z tej pompejańskiej palety kolorów, Cutuli farbuje szaliki ozdobione motywami inspirowanymi freskami znalezionymi w Domu Vettich, w tym tymi przedstawiającymi amorki. Bogata rezydencja, podobnie jak całe Pompeje, została pochowana pod popiołem wulkanicznym.
Połowa zysków ze sprzedaży szali pomoże w sfinansowaniu dalszych prac renowacyjnych w niegdyś rozległym mieście, gdzie ogrodnicy niedawno odtworzyli szkółkę zawierającą rośliny używane do barwienia przed zniszczeniem Pompejów.
Żywe freski i surowa rzeczywistość
Historyk ogrodów Maurizio Bartolini powiedział, że do barwienia często używano korzeni, kory i kwiatów.
Na przykład dzika róża stworzyła delikatny róż, „był to jeden z najczęściej używanych kolorów” – stwierdził.
Freski na stanowisku archeologicznym przedstawiają bogatych Pompejańczyków ubranych w jaskrawe stroje w kolorze fioletu, zieleni, różu, błękitu i żółci. Odcienie uzyskiwano poprzez gotowanie barwionych tkanin w wyłożonych metalem kadziach w warsztatach prowadzonych przez niewolników, którzy dla kontrastu nosili proste, brązowe tuniki.
„To dość nieprzyjemne warunki dla pracujących tu niewolników” – stwierdziła archeolog Sophie Hay. „Włączono piece, było gorąco, tłoczno i głośno, bo ludzie krzyczeli, kiedy wchodzili, żeby sprawdzić, czy ich rzeczy są już gotowe”.