O nas
Kontakt

Birkenstock potyka się na Wall Street, ponieważ inwestorzy uważają, że akcje producenta sandałów są zbyt drogie

Laura Kowalczyk

Birkenstock potyka się na Wall Street, ponieważ inwestorzy uważają, że akcje producenta sandałów są zbyt drogie

Birkenstock potknął się podczas swojego debiutu na giełdzie w środę, w dniu, w którym Wall Street zamieniła końcówki skrzydeł na sandały.

Niektórzy inwestorzy z nowojorskiej giełdy włożyli kultowe buty z odkrytymi palcami, a dyrektor generalny Birkenstock Oliver Reichert zadzwonił dzwonkiem otwierającym, podczas gdy ludzie wokół niego machali w powietrzu sandałami.

Jednak ten entuzjazm nie przypadł do gustu inwestorom, którzy najwyraźniej uznali cenę wywoławczą za udziały w 249-letniej niemieckiej spółce za zbyt wysoką.

Wysokiej klasy producent sandałów wycenił swoją ofertę publiczną pod koniec wtorku na 46 dolarów za akcję, wyceniając spółkę na 8,64 miliarda dolarów (8,14 miliarda euro). Akcje otworzyły się w środę na poziomie 41 dolarów, czyli poniżej przedziału od 44 do 49 dolarów, który przewidywano zaledwie tydzień temu. Dzień zakończył się spadkiem o 12,6% przy cenie 40,20 USD.

Birkenstock Holding Ltd sprzedał w ramach oferty około 10,8 miliona akcji, pozyskując około 495 milionów dolarów. Jej akcjonariusze sprzedali dodatkowo 21,5 mln akcji. Jak dotąd w tym roku spośród 24 innych IPO, które przyniosły co najmniej 100 milionów dolarów, średnia stopa zwrotu pierwszego dnia wyniosła 20%, według Renaissance Capital, firmy badawczej zajmującej się IPO na giełdzie.

Buty firmy zostały po raz pierwszy stworzone przez Johanna Adama Birkenstocka w Niemczech w 1774 roku. Sandały przez długi czas były wyśmiewane jako antyteza wysokiej mody, ale osiągnęły status kultowych i zostały wypuszczone tego lata w przebojowym filmie „Barbie”.

„Dzięki dobrej reputacji naszej marki i uniwersalnej atrakcyjności – umożliwiającej szeroką ekspozycję szeptaną i ponadprzeciętną wartość wypracowaną w mediach – z sukcesem zbudowaliśmy rosnącą globalną bazę fanów składającą się z milionów konsumentów, która pod wieloma względami wykracza poza unikalne położenie geograficzne, płeć, wiek i dochody. » stwierdziła Birkenstock w niedawnym zgłoszeniu regulacyjnym złożonym Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Stanów Zjednoczonych.

Recepta na sukces Birkenstock zaczęła się od założenia, że ​​ludzie powinni chodzić boso. W swoim zgłoszeniu firma stwierdziła, że ​​jej wkładka opracowana w 1902 r. „stanowi najlepszą alternatywę dla chodzenia boso, poprawiając zdrowie stóp poprzez równomierne rozłożenie ciężaru oraz zmniejszenie punktów nacisku i tarcia”.

Birkenstock produkuje wszystkie swoje podeszwy w Niemczech i montuje tam ponad 95% swoich produktów. Pozostałe produkty produkowane są gdzie indziej na terenie Unii Europejskiej.

Obroty firmy wzrosły z 727,9 mln euro za rok finansowy 2020 do 1,24 mld euro za rok obrotowy 2022.

Oferta publiczna Birkenstock będzie czwartą ofertą publiczną, która zostanie zaprezentowana w Stanach Zjednoczonych w zeszłym miesiącu, po Arm Holdings, Klaviyo i Instacart. Według Renaissance Capital w zeszłym roku w USA odbyło się zaledwie 71 IPO, co stanowi najniższy wynik od 2009 roku.