Różne grupy klimatyczne maszerowały w ramach solidarności z Palestyną – choć niektóre są podzielone co do sposobu rozwiązania konfliktu.
W niedzielę działaczce klimatycznej Grecie Thunberg na krótko przerwał mężczyzna, który podszedł do niej na scenie po tym, jak zaprosiła Palestyńczykę i Afgańczykkę do przemówień podczas protestu klimatycznego w Amsterdamie.
Thunberg przemawiała do dziesiątek tysięcy ludzi, zapraszając kobiety na scenę.
„Jako ruch na rzecz sprawiedliwości klimatycznej musimy słuchać głosów tych, którzy są uciskani oraz tych, którzy walczą o wolność i sprawiedliwość. W przeciwnym razie nie będzie sprawiedliwości klimatycznej bez międzynarodowej solidarności” – stwierdziła Thunberg.
Po przemówieniach palestyńskich i afgańskich kobiet i wznowieniu przemówienia Thunberg na scenę wszedł mężczyzna i powiedział jej: „Przyszedłem tu ze względu na demonstrację klimatyczną, a nie ze względu na poglądy polityczne”, po czym wyprowadzono go ze sceny.
Thunberg odebrała mężczyźnie mikrofon, powiedziała mu, żeby się „uspokoił”, po czym dołączyła do tłumu skandującego: „Żadnej sprawiedliwości klimatycznej na okupowanych terenach”.
Kto przeszkodził Grecie Thunberg na scenie?
Tożsamość mężczyzny nie została od razu ustalona. Miał na sobie kurtkę z nazwą grupy Water Natuurlijk, która wybiera członków holenderskich zarządów gospodarki wodnej.
Afgańska Sahar Shirzad powiedziała agencji prasowej The Associated Press, że Thunberg pozwoliła im wyjść ze sobą na scenę.
„Zasadniczo poświęciła nam swój czas” – powiedziała.
Zanim Thunberg weszła na scenę, wydarzenie zostało na krótko przerwane, gdy niewielka grupa aktywistów na przodzie tłumu machała palestyńskimi flagami i skandowała propalestyńskie hasła.
Wydawała się niezrażona, a później widziano ją tańczącą za sceną podczas gry zespołu.
Największy w historii protest klimatyczny w Holandii
Do zdarzenia doszło po tym, jak dziesiątki tysięcy ludzi przeszły ulicami Amsterdamu, wzywając do podjęcia dalszych działań w celu przeciwdziałania zmianom klimatycznym, w ramach masowego protestu zaledwie 10 dni przed wyborami krajowymi.
Organizatorzy twierdzili, że w marszu wzięło udział 70 000 osób i nazwali go największym protestem klimatycznym w historii Holandii.
Thunberg była jedną z osób spacerujących po historycznym sercu holenderskiej stolicy.
Przywódcy polityczni, w tym były szef Unii Europejskiej ds. klimatu Frans Timmermans, który obecnie w kampanii wyborczej przewodzi centrolewicowemu, dwupartyjnemu blokowi, przemówili później do tłumu zgromadzonego na placu za charakterystycznym Rijksmuseum.
„Żyjemy w czasach kryzysów, które są skutkiem dokonanych wyborów politycznych. Trzeba to zrobić i można to zrobić inaczej” – napisali w oświadczeniu organizatorzy Koalicji na rzecz Kryzysu Klimatycznego.
Chociaż w skład koalicji wchodził ruch młodzieżowy „Piątki dla przyszłości”, protestującymi byli w każdym wieku i należeli do nich duży kontyngent lekarzy w białych fartuchach niosących transparent z napisem: „Kryzys klimatyczny = kryzys zdrowotny”.
„Jestem pediatrą. Stoję tutaj w obronie praw dzieci” – powiedziała Laura Sonneveld. „Dzieci w pierwszej kolejności odczuwają skutki zmian klimatycznych”.
Przeciwdziałanie zmianom klimatycznym jest jednym z kluczowych obszarów polityki partii politycznych startujących w wyborach powszechnych zaplanowanych na 22 listopada.
„Nadszedł czas, abyśmy zaprotestowali przeciwko decyzjom rządu” – powiedziała Margje Weijs, nauczycielka języka hiszpańskiego i trenerka młodzieży. „Mam nadzieję, że to wpłynie na wybory”.
Jak inne grupy klimatyczne zareagowały na wojnę Izrael-Hamas?
To nie pierwszy raz, kiedy protestujący klimatycznie wypowiadają się w sprawie Palestyny, odkąd w zeszłym miesiącu wybuchła wojna między Izraelem a Hamasem – chociaż grupy są podzielone co do podejścia do tej kwestii.
23 października w następstwie protestu w Hadze zatrzymano 19 działaczy ruchu ekologicznego Extinction Rebellion. Protestujący trzymali transparenty z napisem, że izraelski premier Benjamin „Netanjahu jest zbrodniarzem wojennym” i żądali od rządu holenderskiego zaprzestania współpracy wojskowej z Izraelem.
Thunberg zamieszczała także obszerne wpisy w mediach społecznościowych, wyrażając solidarność z Palestyną, potępiając jednocześnie antysemityzm.
Fridays for Future Szwecja również poświęciła ostatnie strajki klimatyczne żądaniu zawieszenia broni, ochronie ludności cywilnej i zapewnieniu pomocy humanitarnej w Palestynie. W poście w serwisie X z 26 października napisali: „Potępiamy wszelkie zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej popełnione zarówno przez Izrael, jak i Hamas”.
Potępiając także przemoc po obu stronach, niemiecki oddział Fridays for Future w sposób szczególny wyraził solidarność z żydowskimi ofiarami ataków Hamasu. Grupa, która w przeszłości kłóciła się z organizacją światową w związku z jej stanowiskiem wobec Izraela, zdystansowała się od krytykowania działań tego kraju.
