O nas
Kontakt

Bruksela, kochanie? Hiszpański Sánchez kibicuje hiszpańskiej prezydencji i ostro krytykuje prawicę

Laura Kowalczyk

Méabh Mc Mahon in Strasbourg with Sean Kelly, Katalin Cseh and Robert Biedron

W tym wydaniu udajemy się do Strasburga, aby ocenić sześciomiesięczną prezydencję Hiszpanii w Radzie UE i omówić przełomowe porozumienie osiągnięte w sprawie praw pracowników platform.

W tym tygodniu w naszym panelu uczestniczyli irlandzki eurodeputowany Seán Kelly z Europejskiej Partii Ludowej, węgierska eurodeputowana Katalin Cseh z liberalnej grupy Renew Europe i polski eurodeputowany Robert Biedroń z Partii Socjalistów.

Posłowie do PE krytycznie ocenili wystąpienie premiera Hiszpanii Pedro Sáncheza, który przemawiał w środę przed Parlamentem Europejskim w Strasburgu. Pomimo niepewnego okresu politycznego Sánchez upierał się, że wykonał swoją pracę, a jego zespół sfinalizował 44 różne dokumenty legislacyjne. Jednak w cieniu tego terminu znalazła się proponowana ustawa przyznająca amnestię setkom osób powiązanych z katalońskim ruchem niepodległościowym w ciągu ostatniej dekady.

„Muszę powiedzieć, że moja grupa jest bardzo zaniepokojona ustawą o amnestii i sposobem tworzenia koalicji” – powiedziała węgierska eurodeputowana Katalin Cseh.

Nie zgodził się z tym polski eurodeputowany Robert Biedroń.

„Zwycięstwo Pedro Sancheza dla Polaków i walka z radykalnym prawicowym populizmem w Hiszpanii przyniosły Europie wiele nadziei, że uda nam się pokonać radykalną prawicę” – powiedział Biedroń i dodał: „Wyobraźcie sobie, że w Hiszpanii będziemy teraz mieli radykalne prawicowi populiści w rządzie? To byłby kolejny awanturnik oprócz (węgierskiego premiera Viktora) Orbána”.

Panel omówił także decyzję Komisji Europejskiej o odblokowaniu 10,2 miliarda euro zamrożonych funduszy UE dla Węgier na dzień przed planowanym udziałem Orbána w szczycie przywódców UE, na którym miały zostać podjęte ważne decyzje finansowe i członkowskie dla Ukrainy i przeciwko któremu Orbán napotkał silny sprzeciw.

Fundusze zostały wstrzymane ze względu na problemy z prawami człowieka i praworządnością na Węgrzech.

„Myślę, że byłoby lepiej, gdyby Komisja utrzymała swoje stanowisko i pokazała całej Europie, że jednemu człowiekowi, mimo że jest wstrętny i samolubny, nie może ujść na sucho, a potem wrócić do własnego kraju i powiedzieć, jak wspaniale jest” – stwierdził Kelly.

Paneliści zareagowali także na przełomowe porozumienie osiągnięte w sprawie praw pracowników platform.

Oglądaj Brukselę, kochanie? w powyższym odtwarzaczu.