O nas
Kontakt

Bruksela, kochanie? Polska kołysze łódź wsparcia dla Ukrainy

Laura Kowalczyk

Bruksela, kochanie?  Polska kołysze łódź wsparcia dla Ukrainy

W tej edycji naszego talk show Bruksela, kochanie?, zagłębiamy się w spór zbożowy zagrażający dobrym relacjom między Polską a Ukrainą i dyskutujemy o przyszłości przemysłu samochodowego w Europie.

W tym tygodniu dołączyli do nas Vlad Gheorghe, rumuński poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia Renew Europe, Tinatin Akhvlediani, pracownik naukowy niezależnego think tanku Centre for European Policy Studies oraz Jacob Funk Kirkegaard, starszy pracownik amerykańskiego think tanku German Marshall Fund.

Panel omówił decyzję Polski, Węgier i Słowacji o nałożeniu własnych zakazów na ukraińskie zboże, ponieważ Komisja stwierdziła, że ​​nie przedłuży ograniczeń nałożonych na import ukraińskiego zboża. Pytamy, czy Ukraina nie powinna teraz otrzymać wyjątkowego wsparcia ze strony UE w sferze gospodarczej i handlowej.

„Żadna strategia wyborcza nie usprawiedliwia szantażu w UE. A wszystko zmierza w stronę Putina” – powiedział rumuński eurodeputowany Vlad Gheorghe i dodał: „Musimy rozwiązać ten problem i aby rozwiązać ten problem, musimy pomóc Ukraińcom, ponieważ to oni są którzy toczą wojnę.”

Paneliści przyjrzeli się także stosowi przepisów związanych z Europejskim Zielonym Ładem, które będą miały duży wpływ na europejski przemysł samochodowy.

„To będzie bolało. Mam na myśli to, że ludzie stracą przez to pracę. Nie ma wątpliwości, że jeśli spojrzeć na łańcuch dostaw silnika spalinowego, to widać, że ruchomych części jest znacznie więcej. A zatem przemysł samochodowy, jeśli chodzi o zatrudnienie zostanie zmniejszone” – powiedział Jakob Kirkegaard.

Oglądaj Brukselę, kochanie? w powyższym odtwarzaczu.