O nas
Kontakt

Bruksela, kochanie? Prawdziwy sens przystąpienia Ukrainy

Laura Kowalczyk

Host Méabh Mc Mahon with Belgian MEP Philippe Lamberts, Dr Antonios Nestoras and Marta Barandiy

W tym wydaniu życzymy wszystkim naszym widzom spokojnych Świąt w kontekście wojen toczących się w Europie i poza nią.

Naszymi gośćmi w tym tygodniu są Antonios Nestoras, zastępca dyrektora wykonawczego Europejskiego Forum Liberalnego, Marta Barandiy, założycielka ukraińskiej grupy społeczeństwa obywatelskiego Promote Ukraine i Philippe Lamberts, belgijski eurodeputowany i współprzewodniczący Zielonych.

Ponieważ Ukraina znajduje się w środku drugiej zimy wojny na pełną skalę, a przepływy pieniężne z Zachodu znajdują się w zawieszeniu, zadajemy pytanie, czy decyzja Rady UE o rozpoczęciu rozmów akcesyjnych z blokiem poprawiła morale Ukraińców.

„Potrzebujemy większej pomocy w zakresie broni z Europy i Zachodu. Muszę powiedzieć, że jesteśmy nieco rozczarowani porównaniem. W ciągu jednego roku Europa pomogła nam 300 000 sztuk amunicji, a w porównaniu z tym Korea Południowa z 330 000 w zaledwie cztery miesiące” – powiedziała Marta Barandiy.

Eurodeputowany z Partii Zielonych Philippe Lamberts wyraził swoją frustrację wobec przywódców UE.

„Widzę, jak w wielu kwestiach politycznych wracają na stare tory. I myślę, że nie zdają sobie sprawy z kluczowego, absolutnie egzystencjalnego znaczenia wojny na Ukrainie dla Europy. Wojna, którą Putin toczy na Ukrainie, jest przeciwko Unii Europejskiej a Ukraina jest tam sama” – stwierdził Lamberts.

Antonios Nestoras nazwał decyzję o przystąpieniu historyczną, ale wyraził obawę, że dalsze kroki mogą się opóźnić.

„Spójrzcie na to, co stało się z Bałkanami Zachodnimi na przykład 20, 30 lat temu. Kraje te również wychodziły z wyniszczającego konfliktu. Za pilną koniecznością rozszerzenia przemawiały względy bezpieczeństwa. Jednak 20 lat później sześć krajów pozostaje poza UE”. , powiedział.

Panel omówił także trwający konflikt na Bliskim Wschodzie.

Obejrzyj nasze najnowsze wydanie w odtwarzaczu powyżej.