Tegoroczna konferencja ONZ w sprawie zmian klimatycznych po raz pierwszy skupiła się na wpływie zmian klimatycznych na nasze zdrowie, spowodowanych spalaniem paliw kopalnych.
COP28, która zakończyła się 12 grudnia, była poświęcona „dniu zdrowia” obejmującemu spotkanie ministrów zdrowia na całym świecie i przyjęcie Deklaracji w sprawie klimatu i zdrowia zobowiązującej do przeciwdziałania skutkom zmian klimatycznych dla zdrowia.
„To coś, co należy uczcić” – mówi Marina Romanello, dyrektor wykonawcza Lancet Countdown, międzynarodowej współpracy badawczej, która śledzi powiązania między zmianami klimatycznymi a zdrowiem.
„Kraje sygnalizowały pilną potrzebę podjęcia działań w związku ze zmianą klimatu w celu ochrony zdrowia ludzi oraz pilną potrzebę budowania odporności naszych systemów opieki zdrowotnej, więc powinniśmy jasno powiedzieć, że był to duży sukces”.
Czy ostateczne porozumienie COP28 przynosi korzyści w zakresie zdrowia na świecie?
Przedstawiciele z prawie 200 krajów zgodzili się na odejście od węgla, ropy i gazu w przełomowym porozumieniu, które sygnalizuje ostateczny koniec ery paliw kopalnych.
Jednakże zobowiązanie do całkowitego wycofania paliw kopalnych zostało pominięte w ostatecznym porozumieniu po lobbowaniu ze strony krajów będących producentami ropy.
Romanello wyjaśnia, że chociaż umieszczenie kwestii zdrowia w programie obrad było dużym sukcesem, ostateczne porozumienie nie jest wystarczająco daleko idące.
„Umowa niewiele wniosła w ochronę naszego zdrowia” – stwierdza Romanello. „Otwiera wiele luk prawnych w przypadku ciągłego spalania i ekspansji paliw kopalnych, o których wiemy, że stanowią bezpośrednie zagrożenie dla naszego przetrwania”.
„Nasze zdrowie z pewnością będzie najwyższą ceną, jaką trzeba zapłacić w ramach porozumienia COP” – ostrzega, „chyba że poszczególne kraje będą przodować w wycofywaniu paliw kopalnych niezależnie od ostatecznego porozumienia”.
Rok 2023 najcieplejszy w historii
Porozumienie następuje w roku, który okaże się najgorętszym w zarejestrowanej historii.
Według najnowszej miesięcznej aktualizacji klimatu przygotowanej przez usługę Copernicus Climate Change Service (C3S) będącą częścią unijnego programu obserwacji Ziemi, rok 2023 będzie najcieplejszym rokiem w historii, a od czerwca każdy miesiąc będzie osiągał rekordowe wartości. Średnia globalna temperatura w ciągu pierwszych 11 miesięcy roku jest najwyższa w historii i wynosi 1,46 stopnia Celsjusza (2,63 stopnia Fahrenheita) powyżej średniej z lat 1850–1900.
Listopad 2023 r. był najcieplejszy w historii na całym świecie.
Średnia temperatura powietrza na powierzchni była o 0,32°C wyższa od poprzedniego najcieplejszego listopada 2020 r., a średnia temperatura powierzchni morza była o 0,25°C wyższa od poprzedniego najcieplejszego listopada 2015 r.
Jaki wpływ na nasze zdrowie będzie miało przekroczenie limitu ocieplenia o 2 stopnie?
„Mamy do czynienia z dość fatalnym scenariuszem, jeśli przekroczymy te 1,5 stopnia lub osiągniemy próg 2 stopni” – ostrzega Romanello.
Świat „nie jest na dobrej drodze”, aby ograniczyć globalne ocieplenie do 1,5 stopnia Celsjusza, jak wynika z opracowanego przez ONZ Global Stocktake, w którym ocenia się postępy krajów (lub ich brak) w realizacji celów porozumienia klimatycznego z Paryża.
Naukowcy uważają 1,5 stopnia ocieplenia za kluczowy punkt krytyczny, po przekroczeniu którego ryzyko wystąpienia ekstremalnej suszy, powodzi, pożarów i niedoborów żywności może drastycznie wzrosnąć.
„Obecnie mamy około 1,1–1,2 stopnia i już widzimy, że zmiany klimatyczne kosztują życie i źródła utrzymania na całym świecie. Obserwujemy na przykład 85% wzrost śmiertelności związanej z upałami w porównaniu z latami dziewięćdziesiątymi” – mówi Romanello.
Fale upałów wywierają dodatkową presję na organizm ludzki, a szczególnie zagrożone są osoby starsze, małe dzieci, kobiety w ciąży i osoby cierpiące na choroby współistniejące.
W czasopiśmie Lancet Countdown przedstawiono scenariusz, w którym świat ociepla się o 2 stopnie, co pokazuje, że ekstremalne upały prawdopodobnie do 2050 r. zabiją prawie pięć razy więcej ludzi.
„Być może najbardziej niepokojącym wnioskiem jest to, że wpływ ten nie będzie miał miejsca w izolacji” – wyjaśnia Romanello.
„Nie jest więc tak, że będziemy narażeni na ekstremalne upały, suszę, powódź czy epidemię chorób zakaźnych. Oczekuje się, że stanie się to jednocześnie.”
Planowanie chorób związanych z klimatem w Europie
Jak wynika z raportu Copernicus European State of the Climate, Europa ociepla się w tempie dwukrotnie większym niż średnia światowa, co roku charakteryzuje się dłuższymi i bardziej intensywnymi falami upałów.
Wyższe temperatury zwiększą zagrożenie dla zdrowia publicznego chorobami przenoszonymi przez komary, muchy piaskowe, pchły i kleszcze, a nawet ślimaki, znanymi jako choroby przenoszone przez wektory.
Na początku tego roku władze sanitarne w Paryżu po raz pierwszy w historii przeprowadziły fumigację obszarów stolicy Francji, aby zabić komary tygrysie po pierwszym przypadku rodzimej gorączki denga.
Komar tygrysi to wysoce inwazyjny gatunek komara, który pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej i szybko rozprzestrzenia się w północnej Europie.
Julie Letertre jest osobą odpowiedzialną za wdrożenie Copernicus Health Hub. Centra programu Copernicus pełnią funkcję „punktu kompleksowej obsługi” zawierającego dane, produkty i informacje ze wszystkich usług programu Copernicus, w tym z usługi w zakresie zmian klimatycznych, w tym przypadku odnoszącej się do zdrowia klimatycznego.
Dane wraz ze studiami przypadków pomagają sektorowi opieki zdrowotnej lepiej zrozumieć rozwój chorób związanych z klimatem oraz skutki zdrowotne ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów, i przygotować się na nie.
Jedną ze świadczonych przez nie usług jest prognozowanie obszarów sprzyjających cyklowi życiowemu komarów przenoszących gorączkę denga w oparciu o modele klimatyczne. Health Hub odwzorowuje również zanieczyszczenie powietrza i dostarcza informacji o alergenach.
Innym przydatnym zbiorem danych jest zbiór danych Uniwersalnego Wskaźnika Klimatu Termicznego (UTCI), który analizuje stres cieplny organizmu. Uwzględnia takie czynniki, jak wiatr, wilgotność i promieniowanie, a także temperaturę powietrza na zewnątrz, dlatego jest dokładniejszym wskaźnikiem do wykorzystania przy analizie wpływu warunków środowiska na fizjologię człowieka.
„Staramy się inspirować i pokazywać, jak program Copernicus może wspierać zastosowania w zakresie zdrowia publicznego, w tym te wywołane zmianami klimatycznymi” – mówi Letertre. „Zbieramy różne przypadki użycia i różne opracowane historie użytkowników, takie jak na przykład związek między zanieczyszczeniem a rakiem piersi lub pyłkami a dobrostanem oraz różnice w pyłkach w Finlandii i Francji oraz różne sposoby reagowania na to. ”
Czy nasze zdrowie jest zależne od paliw kopalnych? ?
Raport The Lancet Countdown za rok 2022 nosił tytuł Zdrowie na łasce paliw kopalnych.
Romanello twierdzi, że od czasu opublikowania tego raportu sytuacja się pogorszyła. „Od lutego 2022 r. do lutego 2023 r. spółki naftowe i gazowe jeszcze bardziej rozszerzyły swoje plany wydobycia ropy i gazu i są obecnie na dobrej drodze do przekroczenia o 178% poziomów emisji zgodnych z celem 1,5 stopnia”.
„Gdybyśmy więc w 2022 roku powiedzieli, że nasze zdrowie jest zdane na łaskę paliw kopalnych, w wyniku tych działań nasze zdrowie jest obecnie całkowicie, absolutnie w ich rękach”
Ambitne działania mające na celu szybkie ograniczenie emisji i odejście od paliw kopalnych mają kluczowe znaczenie, aby zapewnić nam wszystkim korzyści zdrowotne.