Eksperci wyjaśniają, w jaki sposób praktyka ta może utrudniać rozwój emocjonalny dzieci, ponieważ wczesna ekspozycja na urządzenia cyfrowe staje się coraz powszechniejsza, zwłaszcza gdy rodzice muszą radzić sobie z ich napadami złości.
W ciągu ostatnich kilku lat dzieci urodzone w epoce rewolucji cyfrowej były otoczone ekranami, czasami mając z nimi styczność już od najmłodszych lat.
Jednym ze sposobów, w jaki się to objawia, jest coraz częstsze wykorzystywanie przez rodziców urządzeń cyfrowych jako narzędzia do radzenia sobie z emocjami dzieci, szczególnie tymi negatywnymi.
Choć metoda ta może okazać się skuteczna w krótkiej perspektywie, pojawiające się badania wskazują, że może ona znacząco hamować rozwój emocjonalny dzieci, co może prowadzić do długotrwałych problemów behawioralnych i emocjonalnych.
„Kontrolowanie emocji, czyli regulacja emocjonalna, poprawia się wraz z wiekiem i poprzez interakcje społeczne z innymi. Urządzenia ekranowe ograniczają możliwości interakcji niezbędnych do rozwoju regulacji emocjonalnej” – powiedział dr Michael Nagel, adiunkt ds. rozwoju dzieci i młodzieży na University of the Sunshine Coast, w wywiadzie dla TylkoGliwice Health.
Niedawno zespół badaczy z Węgier i Kanady badał, w jaki sposób korzystanie z urządzeń cyfrowych jako narzędzia do powstrzymywania napadów złości u dzieci, czyli jako „cyfrowych smoczków”, może wpływać na rozwój emocjonalny dzieci.
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Frontiers in Child and Adolescent Psychiatry.
Badanie wykazało, że dzieci, którym często dawano urządzenia cyfrowe w czasie napadów złości, wykazywały gorsze umiejętności radzenia sobie z gniewem i większe problemy z regulacją emocji wraz z wiekiem.
„Pokazujemy, że jeśli rodzice regularnie oferują dziecku urządzenie cyfrowe, aby je uspokoić lub powstrzymać napad złości, dziecko nie nauczy się regulować swoich emocji” – powiedziała w oświadczeniu dr Veronika Konok, pierwsza autorka badania.
Negatywny wpływ wczesnej i regularnej ekspozycji na ekrany nie ogranicza się wyłącznie do ich wykorzystania w celu opanowania napadów złości.
Wczesny dostęp do urządzeń cyfrowych budzi coraz większe obawy wśród lekarzy i badaczy zajmujących się tą dziedziną.
Dr Daniel Ganjian, dyplomowany pediatra z Providence Saint John's Health Center w USA, powiedział, że zbyt długi czas spędzany przed ekranem może prowadzić do osłabienia umiejętności regulowania emocji u dzieci, ponieważ nie rozwijają one zdrowych mechanizmów radzenia sobie z rozproszeniem uwagi spowodowanym przez ekrany.
„Spędzanie nadmiernej ilości czasu w sieci może ograniczać możliwości interakcji twarzą w twarz i rozwoju społecznego, co może prowadzić do samotności i lęku społecznego” – powiedział w wywiadzie dla TylkoGliwice Health.
Ponadto w książce, której był współautorem, Nagel zauważa, że istnieje coraz większy związek między intensywną wczesną ekspozycją na ekrany (IESE), która odnosi się do korzystania z urządzeń cyfrowych przez ponad cztery godziny dziennie, a występowaniem „zachowań przypominających autyzm” u dzieci.
Wyjaśnia, że „dzieci, które spędzają więcej czasu w świecie wirtualnym niż w rzeczywistym, są narażone na słabo rozwinięte umiejętności społeczne i emocjonalne, takie jak regulacja emocji, co może naśladować zachowania typowe dla autyzmu”.
Dalsze badania potwierdzają te ustalenia, gdyż naukowcy coraz częściej obserwują objawy zaburzeń ze spektrum autyzmu (ASD) u małych dzieci intensywnie narażonych na działanie ekranów.
Jednakże objawy, które u nich występowały, takie jak nadpobudliwość i brak typowej mimiki twarzy, a także inne cechy charakterystyczne dla ASD, nie były trwałe.
Zaobserwowano, że objawy te zanikły lub znacznie osłabły po zaprzestaniu oglądania telewizji przez dzieci i zwiększeniu udziału dzieci w bezpośrednich interakcjach z rodzicami.
Jak ograniczyć szkodliwy wpływ czasu spędzanego przed ekranem na dzieci
Chociaż trudno jest jednoznacznie określić, jaki czas korzystania z urządzeń cyfrowych jest zbyt długi, istnieje kilka ogólnych sygnałów ostrzegawczych, na które rodzice i opiekunowie powinni zwrócić uwagę.
Nagel jako niektóre z tych objawów podaje problemy behawioralne, trudności z utrzymywaniem kontaktu wzrokowego, opóźnienia w rozwoju mowy, kłopoty ze snem, zwiększoną impulsywność oraz trudności w interakcjach społecznych.
„Nie możemy jednoznacznie stwierdzić, czy spędzanie czasu przed ekranem jest zbyt długie, ale możemy stwierdzić, że dzieci muszą spędzać więcej czasu z prawdziwymi ludźmi w czasie rzeczywistym, niż przed ekranami” – powiedział Nagel.
Wraz ze wzrostem liczby badań łączących urządzenia cyfrowe z zaburzeniami rozwoju emocjonalnego dzieci, istnieje kilka środków, które można podjąć w celu ograniczenia tego wpływu.
Ganjian sugeruje, aby rodzice jasno określili limity czasu spędzanego przed ekranem, wyznaczyli strefy i godziny wolne od urządzeń, a także zachęcali dzieci do aktywności fizycznej, kreatywnej zabawy i większej interakcji społecznej.
Dodał również, że ważne jest dawanie dzieciom dobrego przykładu, a rodziców zachęca się do zwracania uwagi na to, jak korzystają z urządzeń w pobliżu swoich dzieci, a także do współpracy z nimi w celu rozwijania zdrowych nawyków
„Według większości miar i coraz większej liczby dowodów dzieci w wieku 0-2 lat nie powinny przebywać przed ekranami. Od 2 do 5 roku życia nie więcej niż godzinę dziennie wspólnie z rodzicem lub rodzeństwem. A od 5 do 17 roku życia zazwyczaj nie więcej niż dwie godziny dziennie, z wyjątkiem być może zajęć szkolnych” – zalecił Nagel.
Dodał, że aby zapobiec rozwojowi zaburzeń psychicznych, takich jak lęk, depresja, a nawet samookaleczenie, dostęp do mediów społecznościowych powinien być ograniczony przed ukończeniem 16 roku życia.
„Dzieci i nastolatki potrzebują prawdziwych przyjaciół w czasie rzeczywistym, a nie setek „przyjaciół” w cyberprzestrzeni. Muszą być również obecni w świecie rzeczywistym, a nie wiecznie gdzie indziej w świecie wirtualnym” – powiedział Nagel.