Odwiedzający gromadzą się na farmie Dumble w Yorkshire w Wielkiej Brytanii, aby wykorzystać potencjalne korzyści dla zdrowia psychicznego wynikające z przebywania blisko swoich futrzanych mieszkańców.
Jeśli szukasz wyjątkowego sposobu na złagodzenie stresu, przytulanie krów może być dobrym rozwiązaniem.
W stodole na dawnej farmie mlecznej w północnej Anglii płacący goście mogą głaskać i szczotkować krowy.
„Ludzie przychodzą tu ze względu na dobre samopoczucie. Ta „łagodzenie” niepokoju, jakie daje przebywanie ze zwierzętami, jest prawie jak terapia” – powiedziała Fiona Wilson z Dumble Farm.
Wilson twierdzi, że niektórzy ludzie znajdują ukojenie w przytulaniu krów, tak jak inni w przypadku psów i kotów.
„To naprawdę miłe. Lubię wszystkie zwierzęta, zwłaszcza te milutkie, więc możliwość przytulania dużego, puszystego zwierzaka jest naprawdę fajna” – powiedział Steven Clews, jeden z gości.
„Są tak łatwe do szczotkowania. To bardzo terapeutyczne działanie, czego nie sądziłem, że powiem” – dodała jego żona, Emma Clews.
Doświadczenie obejmuje działania edukacyjne na temat ochrony środowiska i zrównoważonego rolnictwa.
Dwugodzinna sesja kosztuje około 58 euro za osobę, ale nawet przy wysokiej cenie bilety są rezerwowane na kilka miesięcy przed wydarzeniem.
„To był prezent dla mojej córki na 16. urodziny i to są jej ulubione zwierzęta… Udało mi się zarezerwować bilety, bo dość trudno je dostać. Trzeba wstać, jak tylko zostaną wypuszczone, żeby je zdobyć” powiedział gość Charleigh Gartell.
Mleczna rozpacz
Wilson i jej współpracownicy z Dumble Farm zaczęli oferować sesje przytulania w lutym, kiedy stało się oczywiste, że trudności ekonomiczne współczesnej hodowli bydła mlecznego stały się nie do utrzymania.
Wilson powiedziała, że ona i jej partnerzy na farmie, do których zalicza się jej mąż i brat, pracowali po 14 godzin każdego dnia w roku i wciąż tracili pieniądze.
„Nie da się tak żyć” – stwierdziła. „Po prostu nie było przyszłości. Po prostu do niczego nie prowadziliśmy”.
W styczniu 2022 roku postanowili zdywersyfikować i sprzedali swoje stado mleczne poza pięcioma krowami, których nie mogli się zmusić do opuszczenia.
„To byli naprawdę nasi przyjaciele o spokojnym, przyjacielskim usposobieniu” – powiedział Wilson.
Mając nadzieję na utrzymanie stabilności finansowej gospodarstwa, rolnicy wpadli na pomysł przytulania krów.
Wilson powiedział, że farma przygotowywała krowy miesiącami, zanim zaprosiła klientów, aby przyszli i je przytulili.
„Za każdym razem, gdy zaczynamy, zajmuje nam to kilka godzin, zanim faktycznie przyprowadzimy gości. Karmimy krowy innym pokarmem, aby miały pełne żołądki i mogły się przytulać, wszystko miło i spokojnie i to jest najlepsze czas je przytulać, a nie gdy wstają i spacerują” – wyjaśnił Wilson.
„To dociekliwe zwierzęta. Są zainteresowane, gdy ludzie przychodzą je zobaczyć”.
Więcej informacji na temat tej historii można znaleźć w filmie w odtwarzaczu multimedialnym powyżej.