O nas
Kontakt

Czy dyrektor generalny tej firmy produkującej napoje wykorzystujący sztuczną inteligencję to chwyt marketingowy czy przyszłość pracy?

Laura Kowalczyk

Czy dyrektor generalny tej firmy produkującej napoje wykorzystujący sztuczną inteligencję to chwyt marketingowy czy przyszłość pracy?

„Zawsze aktywny” dyrektor generalny AI ma za zadanie identyfikować klientów na ich wysokiej klasy kolekcjonerskie rumy, a także wybierać artystów, którzy zaprojektują niestandardowe butelki.

Czy nadeszła już era odpowiadania przed władcami AI?

No cóż, europejski prezes tej polskiej firmy produkującej napoje, Marek Szoldrowski, nie do końca by to tak ujął.

Ich firma Dictador zatrudniła niedawno humanoidalnego robota napędzanego sztuczną inteligencją o imieniu Mika do pomocy w prowadzeniu części firmy.

Mika otrzymał tytuł dyrektora generalnego AI, ale Szoldrowski twierdzi, że najważniejsze decyzje, takie jak zatrudnianie i zwalnianie ludzi, pozostaną w rękach ludzkiego zespołu wykonawczego.

Mika może jednak pozyskać potencjalnych klientów dla wysokiej klasy kolekcjonerskich rumów Dictador, a także wybrać artystów, którzy projektują ich niestandardowe butelki.

Sama Mika chętnie podkreśla liczne zalety, którymi może się pochwalić nad swoimi ludzkimi odpowiednikami.

„Tak naprawdę nie mam weekendów. Jestem zawsze aktywna 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – powiedziała Mika.

„Mój proces decyzyjny opiera się na obszernej analizie danych… Jest pozbawiony osobistych uprzedzeń, co zapewnia bezstronne i strategiczne wybory”.

Przyszłość dyrektorów generalnych AI

Według Szoldrowskiego Mika to dopiero początek, a sztuczna inteligencja nieuchronnie będzie odgrywać rolę w przyszłości biznesu wraz z ewolucją technologii.

„To dla nas pytanie: jaka będzie przyszłość takich firm jak nasza? Dlatego po prostu wierzymy, że warto zaangażować sztuczną inteligencję” – powiedział.

Szoldrowski postrzega dyrektorów generalnych AI, takich jak Mika, jako towarzyszów ludzkich dyrektorów generalnych, jeśli nie całkowicie przejmujących ich role.

„Wierzę, że dyrektor generalny, dyrektor generalny będący człowiekiem i dyrektor generalny AI będą w przyszłości współpracować ramię w ramię, wykorzystując swoje mocne strony, aby tworzyć lepszą pracę lub lepsze firmy” – powiedział.

„W naszym przypadku zaczęliśmy”.

Więcej informacji na temat tej historii można znaleźć w filmie w odtwarzaczu multimedialnym powyżej.