O nas
Kontakt

Czy klonowanie głosu AI może otworzyć drzwi branży gier wideo, nie pozbawiając aktorów pracy?

Laura Kowalczyk

Czy klonowanie głosu AI może otworzyć drzwi branży gier wideo, nie pozbawiając aktorów pracy?

Sztuczna inteligencja może pomóc grom wideo poszerzać ich światy poprzez klonowanie głosów aktorów. Jednak w związku z negocjacjami związków zawodowych z głównymi studiami gier pozostają kwestie etyczne i praktyczne.

Gry wideo stają się coraz większe i bardziej złożone, a rozległe otwarte światy oferują niezliczone możliwości interakcji między postaciami i rozmów.

Jednak wraz z rozszerzaniem się światów i postaci pojawia się potrzeba większej liczby głosów, a niektóre studia gier eksperymentują z narzędziami sztucznej inteligencji, takimi jak klonowanie głosu, aby zadanie było łatwiejsze i bardziej opłacalne.

Profesjonalni aktorzy głosowi w grach wideo są podzieleni w sprawie nowej technologii – niektórzy obawiają się, że głosy AI mogą zastąpić wszystkich aktorów ludzkich oprócz najbardziej znanych; inni byli otwarci na ten pomysł, pod warunkiem, że ich głosy nie będą nadużywane, a płaca będzie godziwa.

Brytyjski aktor głosowy Andy Magee użyczył swojego głosu kilku postaciom z gier wideo o różnorodnych osobowościach i akcentach z całych Wysp Brytyjskich – jak goblin z akcentem Cockney i szkocki kowal.

Jednak głosy, które trafiają do ostatecznej wersji gry, nie należą do Magee – w rzeczywistości są to syntetyczne klony głosów generowane przez sztuczną inteligencję.

„Tak naprawdę nie spodziewałem się, że głosy AI będą moją szansą na wejście do branży, ale niestety zaproponowano mi płatną pracę głosową i byłem wdzięczny za każde doświadczenie, jakie mogłem wtedy zdobyć” – Magee powiedziała Associated Press.

Jak działa klonowanie głosu?

Do Magee po raz pierwszy zwróciła się w sprawie klonowania głosu australijska firma Replica Studios, która opisuje siebie jako „tworzącą najbardziej etyczną i użyteczną na świecie platformę głosową AI do gier i filmów”.

Replica Studios to jedyna firma zajmująca się głosami wykorzystująca sztuczną inteligencję, która podpisała umowę ze związkiem aktorów SAG-AFTRA, umożliwiając głównym studiom współpracę z aktorami zrzeszonymi w związkach zawodowych w celu tworzenia cyfrowej repliki ich głosu i licencjonowania ich. Umowa określa również warunki, które pozwalają wykonawcom zrezygnować z bezterminowego wykorzystywania ich głosów.

Prezes SAG-AFTRA Fran Drescher określił transakcję, która została ogłoszona w zeszłym miesiącu na pokazie technologicznym CES w Las Vegas, jako „świetny przykład prawidłowego wykonania sztucznej inteligencji”.

Aktorzy głosowi, tacy jak Magee, będą nagrywać różne kwestie swoim normalnym głosem lub charakterem, demonstrując różne emocje, takie jak szczęście, smutek, a czasem dźwięki bitewne. Każda emocja zawiera około 7000 słów, a ostateczny zbiór danych obejmuje kilka godzin nagrań audio obejmujących każdą osobowość postaci.

Zrzut ekranu z gry „Starfield”, wydanej we wrześniu 2023 r. Klonowanie głosu AI może otworzyć drzwi do bardziej ekspansywnych światów gier.
Zrzut ekranu z gry „Starfield”, wydanej we wrześniu 2023 r. Klonowanie głosu AI może otworzyć drzwi do bardziej ekspansywnych światów gier.

Po sklonowaniu głosu płatni subskrybenci narzędzia zamiany tekstu na mowę firmy Replica mogą sprawić, że głos będzie mówił praktycznie wszystko – pod warunkiem, że będzie to zgodne z określonymi wytycznymi ustalonymi przez firmę.

Magee twierdzi, że to doświadczenie otworzyło drzwi do innych występów aktorskich, które nie wymagają sztucznej inteligencji – w tym do roli w nadchodzącej grze strategicznej Godsworn.

Odwracająca się fala głosów AI w grach?

Pomimo pewnych pozytywnych doświadczeń, klony głosowe AI nadal nie cieszą się najlepszą reputacją, głównie dlatego, że były niewłaściwie wykorzystywane i wykorzystywane do tworzenia fałszywych fałszywych informacji na temat prawdziwych ludzi – od prezenterów telewizyjnych po polityków.

Wczesne próby dodania ich do gier wideo przez niezależnych twórców zostały generalnie źle przyjęte zarówno przez graczy, jak i aktorów. Kwestia zgody i własności również stanowi ogromny problem, ponieważ wielu aktorów nigdy nie pytano o to, zanim ich głosy zostały odtworzone.

Jeśli chodzi o Hollywood, wciąż jest nadzieja, że ​​związek aktorów i studia gier osiągną porozumienie w sprawie wykorzystania sztucznej inteligencji w produkcjach.

Performerka Sarah Elmaleh, która przewodniczy komitetowi negocjacyjnemu SAG-AFTRA ds. mediów interaktywnych, stwierdziła, że ​​jej poglądy na temat wykorzystania głosów generowanych przez sztuczną inteligencję w grach ewoluowały.

„Widzieliśmy kilka zastosowań, w których zainteresowanie (twórcy gry) polegało na wykorzystaniu skrótu i ​​nie zostało zrobione w porozumieniu z aktorem” – powiedziała Elmaleh, która grała Królową Kostek w Fortnight i inne ważne role w hicie kinowym i gry niezależne.

Jednak w innych przypadkach – dodała – rola głosu AI jest często niewidoczna i wykorzystywana do porządkowania nagrania na późniejszych etapach produkcji lub do nadania postaci brzmienia starszej lub młodszej na innym etapie jej wirtualnego życia.

„Istnieją przypadki użycia, które rozważyłbym z odpowiednim programistą lub które po prostu uważam, że programista powinien mieć prawo zaoferować aktorowi, a następnie aktor powinien mieć prawo uznać, że można to zrobić bezpiecznie i uczciwie bez ich wykorzystywania” – powiedział Elmaleh.

Replica Studios twierdzi, że dąży do utrzymania aktorów w centrum uwagi lektorów, udzielając licencji na ich głosy na określony czas, a jednocześnie rozwijając technologię klonowania AI na potrzeby bardziej ekspansywnych światów gier wideo.

„Kontrolują, czy chcą to kontynuować” – powiedział dyrektor generalny Replica Studios, Shreyas Nivas. „Tworzy nowe źródła przychodów. Nie zastępujemy aktorów”.