O nas
Kontakt

Czy ministrom finansów uda się wreszcie dojść do porozumienia w sprawie nowego globalnego podatku nałożonego na miliarderów w wysokości 230 miliardów euro?

Laura Kowalczyk

A pro-wealth tax protestor in the UK in 2022

Przywódcy dwudziestu największych gospodarek świata omawiają dziś proponowany podatek nałożony na 3000 najbogatszych ludzi na świecie.

Ministrowie finansów spotykają się dziś (25 lipca) w Rio de Janeiro w Brazylii, aby omówić kontrowersyjny plan zebrania do 250 miliardów dolarów (230 miliardów euro) dzięki nowemu opodatkowaniu miliarderów.

Działacze twierdzą, że będzie to duży krok naprzód w rozwiązaniu problemu nierówności – chociaż Grupie Dwudziestu głównych gospodarek (G-20) grozi zablokowanie przez Stany Zjednoczone możliwości zatwierdzenia skrajnego podatku od majątku.

Nowy podatek został zaproponowany przez Obserwatorium Podatkowe UE w zeszłym roku jako sposób na wypełnienie luk w obecnym systemie podatkowym, a w zeszłym miesiącu brazylijska prezydencja G20 zaprosiła badaczy tego podatku do bardziej szczegółowego przedstawienia swoich planów.

„Progresywny system podatkowy jest naprawdę filarem naszych demokratycznych społeczeństw” – powiedział dziennikarzom Gabriel Zucman, dyrektor Obserwatorium, przedstawiając swoje ustalenia.

„Superbogaci płacą proporcjonalnie mniej podatków niż inne grupy społeczno-ekonomiczne” – dodaje Zucman – a w swoim badaniu przytacza przypadek Holandii, gdzie miliarderzy płacą mniej niż 20% w porównaniu do typowego pracownika, którego podatek jest niższy do 50%.

Zucman argumentuje, że 2% podatek od bogactwa zapewniłby, że ten segment gospodarki płaci sprawiedliwy udział, a międzynarodowa koordynacja uniemożliwiłaby światowej elicie po prostu przeprowadzkę za granicę w celu ucieczki przed nią.

Projekt nie narusza krajowej suwerenności fiskalnej, dodał Zucman. Każdy kraj decyduje, czy chce uczestniczyć, czy nie, ale może również podnieść stawki, aby uwzględnić majątek zgromadzony w jurysdykcjach, które tego nie robią.

W skali globalnej 200–250 miliardów dolarów, które udałoby się w ten sposób zebrać od 3000 podatników, to niezbyt dużo – rekompensuje to kwota 4,4 biliona dolarów pobrana w zeszłym roku z podatków federalnych przez same stany – Uniteded.

Zucman twierdzi jednak, że nowy strumień dochodów pomoże w finansowaniu kluczowych kwestii, takich jak opieka zdrowotna, edukacja i zmiany klimatyczne – i ma wielu zwolenników.

„Zaobserwowaliśmy wzrost nierówności” – stwierdziła Chiara Putaturo, doradca ds. polityki podatkowej w Oxfam EU, cytując dane pokazujące, że w ciągu ostatniej dekady 1% najbogatszych na świecie zgromadziło nowy majątek o wartości 42 bilionów dolarów. „Ma to związek z nieuczciwym systemem podatkowym. »

Cieszy ją postęp osiągnięty na szczycie G20 – nawet jeśli formalne wnioski ze spotkania mogą jedynie odnotować istnienie raportu Zucmana.

„Dostrzeżenie istnienia tego typu problemu to już krok we właściwym kierunku” – stwierdził Putaturo, dodając, że sam podatek „potrzebuje trochę więcej czasu na zaprojektowanie i zatwierdzenie”.

Chociaż plan poparli ministrowie z głównych krajów, takich jak Francja, Niemcy i Hiszpania, sekretarz skarbu USA Janet Yellen ochłodziła ten pomysł w maju ubiegłego roku.

Jednak na początku tego roku Ministerstwo Skarbu zaproponowało również minimalny podatek w wysokości 25% dla najbogatszych, co zdaniem Zucmana jest zgodne z jego własnymi planami.

Putaturo argumentuje, że sprzeciw opinii publicznej wobec Yellen może po prostu wynikać z „delikatnego momentu politycznego”, w którym znajdują się Stany Zjednoczone i zbliżają się wybory.

Zwolenników podatku majątkowego zachęca globalne porozumienie w sprawie nałożenia minimalnego poziomu opodatkowania na korporacje, co postrzegają jako dowód na to, że koncepcja ta może się sprawdzić i że zyskuje na znaczeniu politycznym.

W tym tygodniu w oświadczeniu skierowanym do dziennikarzy poseł do Parlamentu Europejskiego Pasquale Tridico (Włochy/lewy) po wyborze na przewodniczącego podkomisji podatkowej Parlamentu Europejskiego pochwalił pracę Zucmana.

„Ten, kto pracuje, nie jest bogaty… większość nierówności w naszych gospodarkach nie jest spowodowana pracą” – powiedział, cytując pracę Thomasa Piketty’ego, innego ekonomisty, który również zaproponował podatek majątkowy.

„Europa, a także podkomisja mogą odegrać rolę w zrozumieniu tej dynamiki i zaproponowaniu czegoś spójnego z ideą Zucmana i Piketty’ego” – powiedział Tridico.

Petycja wzywająca UE do wprowadzenia nowego podatku od majątku – popierana przez Piketty’ego i Aurore Lalucq, która obecnie przewodniczy Komisji Spraw Gospodarczych Parlamentu Europejskiego – zebrała ćwierć miliona podpisów, a odzew był szczególnie silny w Niemczech, Francji i Belgii i Dania.