O nas
Kontakt

Dlaczego propozycje Trumpa i Harrisa dotyczące zaprzestania napiwków podatkowych mogą być trudne

Laura Kowalczyk

FILE - A tip jar contains one dollar and five dollar bills, Sept. 6, 2017 in New York. (AP Photo/Mark Lennihan, File)

Były prezydent Donald Trump i wiceprezydent Kamala Harris zgadzają się co najmniej co do jednego: obaj twierdzą, że chcą wyeliminować federalne podatki od napiwków pracowniczych.

Eksperci twierdzą jednak, że Kongres nie wprowadził jeszcze takiej zmiany z jednego powodu: byłaby skomplikowana we wdrożeniu, nie mówiąc już o ogromnych kosztach dla rządu federalnego. Zachęciłoby to wielu lepiej opłacanych pracowników do restrukturyzacji swojego wynagrodzenia w celu zaklasyfikowania jego części jako „napiwków” i tym samym uniknięcia płacenia podatków. I ostatecznie prawdopodobnie nie pomogłoby to milionom pracowników o niskich dochodach.

„Nie ma mowy, żeby nie doszło do katastrofy” – powiedział James Hines Jr., profesor prawa i ekonomii oraz dyrektor ds. badań w Biurze Badań nad Polityką Podatkową w Ross School of Business Michigan na Uniwersytecie Teksasu.

Obaj kandydaci ujawnili swoje plany w Nevadzie, stanie o jednym z największych w kraju skupisk pracowników usług napiwków. 9 czerwca Trump ogłosił propozycję wyłączenia napiwków z podatków federalnych. Podobną propozycję pani Harris ogłosiła 10 sierpnia.

Szczegóły są rzadkie. Żadna z drużyn nie wyjaśniła, czy będzie zwalniać napiwki wyłącznie z podatku dochodowego, tylko z podatku od wynagrodzeń, czy też z obu tych podatków. Podatek od wynagrodzeń finansuje Ubezpieczenia Społeczne i Medicare.

Kampania Harrisa zakładała, że ​​będzie współpracować z Kongresem w celu opracowania propozycji obejmującej limit dochodu i inne przepisy zapobiegające nadużyciom ze strony zamożnych osób, które mogłyby chcieć ustrukturyzować swoje wynagrodzenie w taki sposób, aby niektóre opłaty były klasyfikowane jako napiwki.

Zespół jej kampanii powiedział, że wymagania, których nie określiła, będą miały na celu „uniemożliwienie menedżerom funduszy hedgingowych i prawnikom ustalania struktury swojego wynagrodzenia w sposób próbujący czerpać zyski z tej polityki”. Zespół kampanii Trumpa nie powiedział, czy jego propozycja będzie zawierać takie wymagania.

Zwolnienie napiwków z podatków grozi przeklasyfikowaniem wynagrodzeń

Mimo to Hines zasugerował, że miliony pracowników – i to nie tylko najbogatszych – starałoby się zmienić swoje wynagrodzenie tak, aby uwzględniało napiwki, i mogłoby to nawet zrobić legalnie. Na przykład, powiedział, firma mogłaby stworzyć odrębną jednostkę, która zamiast premii na koniec roku nagradza swoich pracowników napiwkami.

„Podatnicy będą wywierać presję na swoich prawników, aby liczyli ich pensje jako napiwki” – powiedział Hines. „A niektórym nieuchronnie się to uda, ponieważ niemożliwe jest ustalenie niezawodnych zasad, które obejmowałyby wszystkie sytuacje. »

Republikańscy zwolennicy Trumpa uważają, że obawy Hinesa są przesadzone. Darin Miller, rzecznik senatora Teda Cruza z Teksasu, powiedział, że Urząd Skarbowy (IRS) ma specyficzną definicję napiwków i argumentował, że zmiana klasyfikacji wynagrodzeń byłaby uważana za oszustwo.

Miller zauważył, że niektórzy Demokraci zgłosili się jako współautorzy projektu ustawy wprowadzonej przez Cruza w czerwcu, zwalniającej napiwki z federalnego podatku dochodowego. W Izbie pojawił się także projekt ustawy zwalniającej napiwki z podatku od wynagrodzeń i dochodów.

Chociaż zwolennicy tych środków twierdzą, że mają one pomóc pracownikom o niskich zarobkach, wielu ekspertów twierdzi, że zwolnienie z podatku napiwków zapewniłoby tym pracownikom jedynie ograniczoną pomoc.

Cztery miliony amerykańskich pracowników wykonujących płatne zawody w 2023 r

Budget Lab w Yale, bezpartyjny ośrodek badań nad polityką, szacuje, że w 2023 r. 4 miliony amerykańskich pracowników pracowało w zawodach wymagających napiwków. Stanowiło to około 2,5% wszystkich pracowników, w tym kelnerzy w restauracjach i kosmetyczki.

Pracownicy otrzymujący napiwki są zazwyczaj młodsi, mają średni wiek wynoszący 31 lat i mają niższe dochody. Laboratorium budżetowe podało, że średnia tygodniowa płaca pracowników otrzymujących napiwki w 2023 r. wyniosła 538 dolarów w porównaniu z około 1000 dolarów w przypadku pracowników nieotrzymujących napiwków.

W rezultacie wielu pracowników otrzymujących napiwki już ponosi niższe obciążenia podatkowe. Według The Budget Lab w 2022 r. 37% pracowników otrzymujących napiwki miało dochody na tyle niskie, że nie płacili federalnego podatku dochodowego.

„Jeśli problem polega na tym, że martwisz się o podatników o niskich dochodach, istnieją znacznie lepsze sposoby rozwiązania tego problemu, takie jak rozszerzenie ulgi podatkowej od dochodu wypracowanego lub zmiana stawek lub odliczeń podatkowych” – powiedział Hines.

Harris wzywa do podniesienia federalnej płacy minimalnej

W swoim przemówieniu w Nevadzie Harris wezwała także do podwyższenia federalnej płacy minimalnej. (Platforma na stronie kampanii Trumpa nie wspomina o płacy minimalnej.)

Zmiana federalnej polityki podatkowej dotyczącej napiwków byłaby również kosztowna. Komisja ds. Odpowiedzialnego Budżetu Federalnego, bezpartyjna grupa, szacuje, że zwolnienie wszystkich dochodów z napiwków z federalnych podatków dochodowych i od wynagrodzeń zmniejszyłoby dochody o 150 miliardów dolarów do 250 miliardów dolarów w latach 2026–2035. Stwierdził też, że kwota ta może znacznie wzrosnąć, jeśli zmieni się polityka zachowania, a więcej osób zgłosiło dochód z napiwków.

Niezależnie od tego, czy wybory prezydenckie wygra Trump, czy Harris, polityka podatkowa będzie dla Kongresu w 2025 r. najwyższym priorytetem. Rzeczywiście, obniżki podatków wprowadzone za czasów Trumpa w 2017 r. wkrótce wygasną. Hines uważa jednak, że Kongres nie będzie się spieszył z dodaniem „ogromnej złożoności” do kodeksu podatkowego.

„Kandydat na prezydenta może powiedzieć, co chce, ale muszą to zrobić Izba i Senat” – powiedział.