O nas
Kontakt

Do 3400 euro miesięcznie: Poznaj hiszpańską firmę rekrutującą bojowników na Ukrainę

Laura Kowalczyk

Do 3400 euro miesięcznie: Poznaj hiszpańską firmę rekrutującą bojowników na Ukrainę

Hiszpańska firma rekrutująca ochotników do walki na Ukrainie twierdzi, że jest w kontakcie z Ministerstwem Obrony Ukrainy i oferuje kontrakty do 3400 euro.

Najtrudniejszym sprawdzianem dla przyszłych hiszpańskich bojowników w Międzynarodowym Legionie Ukrainy jest utrzymanie przez trzy dni kluczowej pozycji, którą zdobyli. W tym celu ochotnicy spędzają bez snu dwie noce i trzy dni, broniąc punktu strategicznego.

„Z całego kursu jest to test, w którym odsetek osób porzucających naukę jest najwyższy” – powiedział TylkoGliwice Francisco Galván, dyrektor i główny trener GOA Taktyczne, jedynej firmy w Hiszpanii zajmującej się szkoleniem ludzi, którzy chcą walczyć na Ukrainie.

Potem następują inne ćwiczenia, takie jak bieganie ze sprzętem wojskowym na ramionach, zdobywanie i „oczyszczanie” okupowanych okopów oraz testy wytrzymałościowe we wrogim środowisku.

Za siedemset euro przyszli wojownicy przechodzą pięciodniowe szkolenie, aby przekonać się, co będzie się działo na polu bitwy.

Nagroda? Kontrakt z Ministerstwem Obrony Ukrainy o wartości do 3400 euro, jeśli dołączą do elitarnych jednostek.

„Nasza firma ma kontakty z ministerstwami obrony na całym świecie, w tym na Ukrainie. My oceniamy osobę zainteresowaną walką i przekazujemy jej kontakty, aby mogła się z nią skontaktować” – mówi Galván.

Emilio Morenatti/Prawa autorskie 2023 AP.  Wszelkie prawa zastrzeżone
Francisco Galván z jednym ze studentów biorących udział w kursie.

„To wolontariusz musi do nich dzwonić bezpośrednio, ale nasze kontakty już na niego czekają. Następnie okazuje zaświadczenie potwierdzające i ma pracę” – dodaje.

Ma to na celu uniknięcie zaklasyfikowania spółki jako prywatnego wykonawcy usług z zakresu bezpieczeństwa i obronności, tzw. Prywatnych Firm Wojskowych, usługi na wzór Grupy Wagnera.

„Mamy ludzi walczących na Ukrainie. Jeden z nich wrócił do Hiszpanii, aby odpocząć przez kilka miesięcy i wtedy został zapytany (przez ukraińskie władze), czy mógłby zrekrutować ludzi do walki na wojnie” – mówi Galván.

Po 18 miesiącach walki z rosyjską inwazją na pełną skalę Ukraina potrzebuje żołnierzy. Wielu z nich jest wyczerpanych, a liczba ofiar jest wysoka.

Choć armia ukraińska unika podawania konkretnych liczb na temat liczby żołnierzy, Statista Research szacuje, że jest ich 500 000, czyli dwukrotnie więcej niż tuż przed rozpoczęciem konfliktu.

Istnieje również wiele spekulacji na temat liczby ofiar, ale amerykański wywiad wojskowy szacuje, że w ciągu półtora roku wojny będzie ich 190 000 – łącznie z rannymi.

Emilio Morenatti/Prawa autorskie 2023 AP.  Wszelkie prawa zastrzeżone
Hiszpańska firma oferuje pięciodniowe kursy oceniające umiejętności przyszłych zawodników.

Ukraina potrzebuje więcej żołnierzy

Legion Międzynarodowy, nadzorowany przez wywiad ukraiński, składa się z ochotników wojskowych z całego świata.

W marcu 2022 r. Ministerstwo Obrony Ukrainy uruchomiło program rekrutacji tych ochotników do swojej armii. Liczba osób walczących obecnie w tym batalionie nie została podana do wiadomości publicznej.

Według Galvána problem polega na tym, że wiele osób przyjeżdża bez przeszkolenia, dlatego ministerstwo poszukuje bardziej wyspecjalizowanych wolontariuszy.

Firma powiedziała hiszpańskim mediom, że osoba na stanowisku pierwszej linii będzie otrzymywać wynagrodzenie w wysokości 2800 euro miesięcznie, natomiast administracja zaplecza będzie otrzymywać wynagrodzenie w wysokości około 1800 euro miesięcznie. Najbardziej poszukiwane stanowisko znajduje się w elitarnych jednostkach, z wynagrodzeniem do 3400 euro miesięcznie.

Kandydaci muszą posiadać co najmniej dwuletnie doświadczenie w branży, czy to w wojsku, policji czy ochronie. Od ogłoszenia zaproszenia tydzień temu wpłynęło ponad 200 wniosków.

„Ten kurs nie jest przeznaczony dla osób rozpoczynających naukę od zera, nie da się kogoś przeszkolić w ciągu zaledwie pięciu dni. My oceniamy, czy dana osoba naprawdę zna się na Ukrainie i potrafi walczyć na Ukrainie” – mówi Galván.

Dyrektor podkreśla, że ​​żaden z wolontariuszy nie był karany.