Sieć dziennikarstwa śledczego Europejskiej Unii Nadawców twierdzi, że Moskwa systematycznie wymazuje ukraińską tożsamość na nielegalnie zaanektowanych terytoriach wschodnich. W raporcie stwierdzono, że „łamanie lub ignorowanie przepisów Rosji może utrudnić przetrwanie”.
W wyniku szeroko zakrojonego dochodzenia trwającego kilka miesięcy Sieć Dziennikarstwa Śledczego EBU odkryła, że milionom ludzi mieszkających w okupowanych lokalizacjach, w tym w Doniecku, Ługańsku oraz części Chersonia i Zaporoża, odmawia się dostępu do podstawowych usług, takich jak emerytury i opieka zdrowotna oraz swobodne przemieszczanie się, chyba że podejmą się Obywatelstwo rosyjskie i przysięgać wierność Rosji.
Mieszkańcy powiedzieli dziennikarzom, że władze rosyjskie zagroziły odebraniem dzieci rodzicom nieposiadającym rosyjskich paszportów.
Nowe ustawodawstwo podpisane przez prezydenta Rosji Władimira Putina w kwietniu stanowi, że mieszkańcy, którzy nie uzyskają obywatelstwa do lipca 2024 r., będą uważani za „obcokrajowców lub bezpaństwowców” i podlegać deportacji.
Z raportu dziennikarzy wynika, że w miejscach, gdzie obowiązują moskiewskie zasady, ich złamanie może utrudnić przetrwanie, ale przestrzeganie ich może oznaczać ściganie państwa ukraińskiego za współpracę.
Według dochodzenia EBU relacje naocznych świadków i ekspertów ujawniają przypadki stosowania tortur, przymusu, deportacji, wymazywania kultury i indoktrynacji wojskowej, co jest sprzeczne z prawem międzynarodowym, a w niektórych przypadkach równoznaczne z możliwymi zbrodniami wojennymi.
Rozmówcy mówili o bezlitosnej prorosyjskiej propagandzie.
„Zadaniem Rosjan było wyeliminowanie istnienia państwa ukraińskiego tu, w obwodzie chersońskim” – powiedział Aleksander Samoilenko, przewodniczący Rady Obwodowej Chersoniu.
„I zasugerowanie, że mieszkali i mieszkają tu mieszkańcy „Noworosji”, czyli „małych Rosjan”, jak ich nazywano. I że ludzie, którzy tu mieszkają, nie mają nic wspólnego z państwem ukraińskim, ukraińską kulturą i tak dalej.”
Z raportu wynika, że Moskwa wpływa na młodsze pokolenie poprzez program nauczania.
Lekcje w szkole prowadzone są w języku rosyjskim, a historia z rosyjskiej perspektywy.
Podręczniki ukraińskie są zakazane.
Agnes Callamard, Sekretarz Generalna Amnesty International, powiedziała, że system edukacji ma na celu wymazanie ukraińskiej tożsamości dzieci.
„Podręcznik jest w zasadzie narzędziem propagandy. To odmawianie ukraińskim dzieciom dostępu do własnej kultury i własnej historii. I próbuje przekształcić te dzieci w modelowego obywatela, jakim Rosja chce, żeby się stały” – stwierdziła.
Od zeszłorocznej inwazji wojskowej nasiliły się tak zwane wysiłki rusyfikacyjne we wschodniej Ukrainie.
Ukraińscy historycy twierdzą, że Kreml robi wszystko, co w jego mocy, aby zdobyć serca i umysły miejscowej ludności.
Przejęła kontrolę nad mediami, ustawiając w przestrzeni publicznej billboardy ze zdjęciami rosyjskich carów i dowódców.
Sieć Dziennikarstwa Śledczego EBU, korzystając z umiejętności dziennikarzy z DR, LRT, ORF, RSI, RTVE i UA:PBC członków EBU, przeprowadziła ponad 20 wywiadów z ekspertami, świadkami i ofiarami tortur, aby ujawnić te kwestie.
Moskwa odmówiła zaproszenia na wywiad na potrzeby raportu.