Były prezydent, któremu w kilku sprawach sądowych postawiono dziesiątki zarzutów karnych, powiedział, że jego rywalka Nikki Haley miała „bardzo złą noc”.
Donald Trump jest o krok bliżej powrotu do Białego Domu.
Były prezydent odniósł we wtorek łatwe zwycięstwo w prawyborach w New Hampshire, gdy wyborcy wybrali go zamiast Nikki Haley na ulubioną kandydatkę Republikanów do walki z Joe Bidenem w listopadowych wyborach prezydenckich.
Po zliczeniu 70% głosów Trump ma około 10 punktów przewagi: 54% do 43% Haley.
Rezultatem była porażka Haley, byłej ambasadorki USA przy ONZ, która zajęła drugie miejsce pomimo zainwestowania znacznych zasobów czasu i środków finansowych w państwo słynące z niezależności.
Jest ostatnią poważną pretendentką do stanowiska po tym, jak gubernator Florydy Ron DeSantis zakończył w weekend swoją kandydaturę na urząd prezydenta, co pozwoliło jej na prowadzenie kampanii jako jedynej alternatywy dla Trumpa.
Sojusznicy Trumpa zwiększali presję na Haley, aby opuściła wyścig przed zamknięciem lokali wyborczych, ale Haley po ogłoszeniu wyników obiecała kontynuować kampanię. W rozmowie ze zwolennikami nasiliła krytykę byłego prezydenta, kwestionując jego bystrość umysłu i przedstawiając się jako kandydatka jednocząca, która zapoczątkuje zmianę pokoleniową.
„Ten wyścig jeszcze się nie skończył. Pozostało jeszcze dziesiątki stanów” – powiedziała Haley, a niektórzy w tłumie krzyczeli: „To jeszcze nie koniec!”
Tymczasem Trump może się teraz pochwalić, że jest pierwszym republikańskim kandydatem na prezydenta, który wygrał otwarte wyścigi w Iowa i New Hampshire, odkąd oba stany zaczęły przewodzić w kalendarzu wyborczym w 1976 r., co jest uderzającym znakiem tego, jak szybko Republikanie zgromadzili się wokół niego, aby uczynić go swoim kandydatem po raz trzeci z rzędu.
We wtorek wieczorem na przyjęciu poświęconym zwycięstwu Trump wielokrotnie obrażał Haley i wygłaszał znacznie bardziej gniewne przemówienie niż po zwycięstwie w Iowa, kiedy jego przesłaniem było jedność Republikanów.
„Nie pozwólmy, aby ktoś odniósł zwycięstwo po bardzo złej nocy” – powiedział Trump. Dodał: „Tylko mała uwaga dla Nikki: ona nie wygra”.
Dzięki łatwym zwycięstwom w obu początkowych stanach Trump demonstruje zdolność do zdecydowanego zjednoczenia frakcji GOP za sobą. Zdobył poparcie ewangelickich konserwatystów, którzy mają wpływy wśród bardziej umiarkowanych wyborców w Iowa i New Hampshire, co ma nadzieję powtórzyć podczas wyborów powszechnych.
Trump odnotował szczególnie dobre wyniki w najbardziej konserwatywnych obszarach stanu, podczas gdy Haley zwyciężyła w bardziej liberalnych częściach stanu. Jedynymi obszarami, w których Haley przewodziła Trumpowi, były miasta i miasteczka o orientacji Demokratycznej, takie jak Concord, Keene i Portsmouth.
Jak wynika z ankiety Associate Press przeprowadzonej wśród elektoratu stanu, około połowa wyborców Partii Republikańskiej w prawyborach stwierdziła, że jest bardzo lub w pewnym stopniu zaniepokojona faktem, że Trump postępuje zbyt skrajnie, aby wygrać wybory powszechne. Tylko około jedna trzecia twierdzi to samo o Haley.