Hartwig Fischer wydał oświadczenie, w którym poinformował o swojej rezygnacji.
Dyrektor Muzeum Brytyjskiego ustąpił ze stanowiska w obliczu kontrowersji wokół kradzieży przedmiotów z prestiżowej instytucji.
Hartwig Fischer wydał oświadczenie, w którym wyjaśnił, że jego rezygnacja jest reakcją na sposób, w jaki poradził sobie z kradzieżami tysięcy przedmiotów, w tym złotych monet, srebrnych naszyjników i naczyń ceramicznych, które miały miejsce od 2013 r.
„Jest oczywiste, że Muzeum Brytyjskie nie zareagowało tak kompleksowo, jak powinno, w odpowiedzi na ostrzeżenia z 2021 r. i na problem, który teraz w pełni się ujawnił” – czytamy w oświadczeniu Fischera.
Ostatecznie odpowiedzialność za tę porażkę musi spoczywać na reżyserze.
W oświadczeniu Fischera nawiązano również do jego komentarzy skierowanych do handlarza antykami Ittai Gradel, który zaalarmował muzeum o skradzionych przedmiotach w 2021 r. Przed swoją rezygnacją Fischer skomentował, że muzeum zbadało roszczenia Gradela i że „wszystkie przedmioty zostały rozliczone”.
„Ja również źle oceniłem uwagi, które poczyniłem na początku tego tygodnia na temat doktora Gradela. Pragnę wyrazić mój szczery żal i wycofać te uwagi” – czytamy w dzisiejszym oświadczeniu.
Fischer oficjalnie ustąpi ze swojego stanowiska po ustanowieniu przez zarząd Muzeum Brytyjskiego tymczasowego układu kierowniczego.
„W ciągu ostatnich siedmiu lat miałem zaszczyt pracować z najbardziej utalentowanymi i oddanymi urzędnikami państwowymi. Muzeum Brytyjskie to niesamowita instytucja, a kierowanie nim było dla mnie zaszczytem” – podpisał Fischer.