O nas
Kontakt

Europoglądy. Czy Europa może przeciwstawić się polityce nienawiści skierowanej przeciwko LGBT?

Laura Kowalczyk

People demonstrate on Prinzipalmarkt against violence against LGBT people, in Muenster, September 2022

W miarę jak poruszamy się po coraz bardziej burzliwym świecie pełnym konfliktów, bezwarunkowe wsparcie równych praw dla wszystkich będzie coraz bardziej istotne dla dobrostanu i odporności grup mniejszościowych w Europie, pisze Camille Ogoti.

W całej Europie narasta prawicowa retoryka antygenderowa. Od węgierskiego Viktora Orbana, który głośno sprzeciwiał się temu, co często określa jako „przebudzoną kulturę” i „ideologię gender”, po Holenderkę Gerta Wildera, którego Partia Wolności prowadziła niedawno kampanię na rzecz „położenia kresu indoktrynacji politycznej… i szaleństwu związanemu z płcią”, W wielu państwach członkowskich UE nasila się wykorzystywanie tożsamości jako broni politycznej oraz atakowanie grup mniejszościowych.

Smutna rzeczywistość jest taka, że ​​w 2024 r., pomimo wielu postępów na rzecz równości i równości w naszych społeczeństwach, obserwujemy rosnące zaangażowanie milionów euro na rzecz grup „wojny kulturowej”, których celem jest odebranie wolności i wartości, w których my, Europo, przyjmij to za oczywistość.

Część prawicy – ​​ośmielona wydarzeniami w USA i porażką w sprawie Roe vs Wade – postrzega obecnie kapitał w atakowaniu zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw kobiet i osób LGBTQ+ pod przykrywką demografii i obaw związanych z tzw. „obudziły” praktyki rządu.

Wyznaczyło to cel dla grup mniejszościowych do tego stopnia, że ​​liczba ataków na osoby LGBTQ+ w Europie jest obecnie najwyższa od dekady.

Dolewamy oliwy do imigracyjnego gniewu

Nastroje te jeszcze bardziej zaogniają dyskurs polityczny na temat imigracji. Niemcy, potężne państwo członkowskie UE, są świadkami wzrostu popularności antyimigracyjnej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), która zachęca do dyskusji na temat masowych deportacji.

Zwiększone obawy związane z imigracją, w połączeniu ze wzrostem nastrojów antypłciowych, narażają uchodźców LGBTQ+ na alarmujące ryzyko dyskryminacji i deportacji.

mężczyzna stoi na tęczowej fladze podczas demonstracji działaczy skrajnie prawicowych przeciwko prawom LGBT w Warszawie, sierpień 2020
mężczyzna stoi na tęczowej fladze podczas demonstracji działaczy skrajnie prawicowych przeciwko prawom LGBT w Warszawie, sierpień 2020

Zarówno ONZ, jak i UE uznały wezwanie do uznania szczególnych potrzeb uchodźców LGBTQ+.

Osoby transpłciowe, które w całej Europie borykają się z podwyższonym poziomem transfobii, są szczególnie zagrożone. Na przykład rząd Węgier otwarcie sprzeciwia się językowi włączającemu na arenie międzynarodowej, a poziom zgłaszanych przestępstw z nienawiści rośnie.

Strach przed ujawnieniem wrażliwych informacji urzędnikom na ukraińskiej granicy w połączeniu z obawą o zawrócenie na granicy lub konfiskatę dokumentów tożsamości zniechęciły wiele osób queer na Ukrainie do podejmowania prób opuszczenia swojego kraju.

Niektórzy mają jeszcze gorzej

To doświadczenie jest jeszcze gorsze w przypadku tych, którzy doświadczyli dyskryminacji i molestowania ze względu na swoją rasę.

Wielu uchodźców osiedliło się w kluczowych branżach, zanim zostali zmuszeni do ucieczki – zapewnienie im szkoleń i możliwości ekonomicznych pomaga im w integracji z krajami przyjmującymi i pozwala wykwalifikowanym osobom dostosować swoje wcześniejsze doświadczenia do nowych rynków pracy.

Ludzie organizują pokojowy wiec przeciwko wojnie na Ukrainie, w Rzymie, listopad 2022 r
Ludzie organizują pokojowy wiec przeciwko wojnie na Ukrainie, w Rzymie, listopad 2022 r

Jednak po raz pierwszy od 2010 r. jesteśmy świadkami niepokojącej zmiany, ponieważ kraje takie jak Wielka Brytania, Holandia i Japonia zmniejszyły swoje zobowiązania finansowe na rzecz rozwiązania problemu przemocy ze względu na płeć.

Ponadto przeznaczyły mniejszą część całkowitej pomocy na wsparcie inicjatyw na rzecz równości płci.

Finansowanie znacząco wpływa na organizacje LGBTQ+, oferując krytyczne wsparcie nie tylko w celu przeciwdziałania milionom napływającym do grup nienawiści sprzeciwiających się LGBTQ+, ale także w celu pomocy niektórym z najbardziej bezbronnych członków społeczności.

Ciężko wywalczone wolności pod ostrzałem

Oczywiste jest, że wzrost retoryki antygenderowej i eskalacja przemocy wobec społeczności LGBTQ+ w Europie wymagają pilnego zajęcia się tym problemem i wykorzenienia go z naszego społeczeństwa.

Ten sprzeciw musi wyjść ze strony naszych wybranych urzędników, którzy zobowiążą się do stania w obronie wartości i praw grup mniejszościowych.

Musi także wynikać z głębszej współpracy, która podkreśla kluczową rolę, jaką finansowanie i koordynacja może odegrać zarówno w przeciwdziałaniu atakom o podłożu politycznym, jak i zapewnianiu ochrony najsłabszym członkom naszego społeczeństwa.

W miarę jak poruszamy się po coraz bardziej burzliwym świecie pełnym konfliktów, zarówno w sensie fizycznym, jak i politycznym, bezwarunkowe wsparcie równych praw dla wszystkich będzie coraz bardziej istotne dla dobrostanu i odporności grup mniejszościowych w Europie.

Nie możemy biernie przyglądać się, jak ideolodzy celują w ciężko wywalczone wolności naszego kontynentu.