O nas
Kontakt

Europoglądy. Kultura dzielenia się jest cnotą nauki, którą należy promować

Laura Kowalczyk

Soil researcher Asmita Gautam, a Ph.D. candidate at Purdue University, prepares a soil sample for carbon content analysis, July 2023

Włączenie otwartej nauki do głównego nurtu polityki będzie oznaczać uczynienie jej normą w każdej działalności naukowej. Będzie to wymagać zmiany kulturowej – pisze Lidia Brito.

Już w 1968 roku amerykański senator Robert Kennedy zażartował, że PKB nie mierzy „ani naszej mądrości, ani naszej wiedzy – krótko mówiąc, mierzy wszystko z wyjątkiem tego, co czyni życie wartościowym”.

Tak jak PKB może mierzyć wzrost gospodarczy i dobrobyt, ale nie dobrobyt czy postęp w kierunku zrównoważonego rozwoju, tak też liczba publikacji naukowych jest miarą ilości, a nie jakości.

Granice mantry „publiczne albo zgiń” zostały podkreślone w 2015 r., kiedy Tu Youyou otrzymała Nagrodę Nobla „za odkrycia dotyczące nowatorskiej terapii przeciw malarii”, którą opracowała w chińskim laboratorium 40 lat wcześniej.

Jak wynika z Raportu Naukowego UNESCO, laureat miał nietypowy profil. Przed zdobyciem nagrody nie była dobrze znana w Chinach i nie była honorowym pracownikiem naukowym (Yuanshi) Chińskiej Akademii Nauk lub Chińskiej Akademii Inżynierii.

Ponadto, jak wskazano w raporcie: „W 2020 r. Ministerstwo Edukacji oraz Ministerstwo Nauki i Technologii wydały dyrektywę zniechęcającą uniwersytety do nagradzania badaczy, którzy mają duży dorobek publikacyjny, premiami, nagrodami, stanowiskami pracy lub awansami w dążeniu do usunięcia zachęty, które zachęcały naukowców do publikowania jednego artykułu po drugim, zamiast skupiać się na pracach o dużym wpływie”.

Zaniedbanie potrzeb społecznych podważa zaufanie do nauki

Inne kraje również ponownie oceniają swoje przestrzeganie zasady „publikuj lub zgiń” jako miary wyników naukowych.

Zbyt często podejmuje się badania naukowe, które w niewielkim stopniu odnoszą się do wyzwań stojących przed ludnością, takich jak zła jakość wody czy uprawy wrażliwe na zmiany klimatyczne.

To zaniedbanie potrzeb społecznych podważa zaufanie do nauki. Populacja, która nie widzi korzyści płynących z nauki, może w mniejszym stopniu wspierać przedsięwzięcia naukowe.

Utrzymujące się luki społeczno-gospodarcze, technologiczne i cyfrowe między krajami i społecznościami świadczą o niedokończonym programie otwartej nauki. Otwarta nauka, aby się rozwijać, wymaga inwestycji.

Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny lub fizjologii w 2015 r., profesor Tu Youyou z Chin, odbiera swoją nagrodę podczas ceremonii wręczenia Nagrody Nobla w 2015 r. w Sztokholmie, grudzień 2015 r.
Laureatka Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny lub fizjologii w 2015 r., profesor Tu Youyou z Chin, odbiera swoją nagrodę podczas ceremonii wręczenia Nagrody Nobla w 2015 r. w Sztokholmie, grudzień 2015 r.

Oczywiście naukowcy muszą także cieszyć się wolnością intelektualną. Badania podstawowe z definicji nie mają bezpośredniego zastosowania, nawet jeśli z biegiem czasu ich następstwa mogą spowodować radykalne zmiany.

To odkrywcze badania podstawowe doprowadziły do ​​sekwencjonowania pierwszego ludzkiego genomu w 2003 roku. Projekt poznania genomu człowieka był pionierem otwartej nauki.

W ramach projektu przeprowadzono także badania o dużym znaczeniu, które dały początek zupełnie nowej dyscyplinie naukowej: genomice.

Obecnie genomika dała początek terapiom genowym, na przykład u pacjentów chorych na raka. To dzięki genomice już na początku 2020 roku udało się tak szybko zidentyfikować wirusa odpowiedzialnego za pandemię Covid-19.

Przed nami długa droga

Pandemia Covid-19 rzuciła światło na tę zaletę nauki: kulturę dzielenia się. To właśnie ta kultura przyspieszyła opracowanie pierwszej szczepionki.

Firmy farmaceutyczne publikowały swoje dane dotyczące opracowywania szczepionek w specjalistycznych czasopismach, w których mogli się z nimi zapoznać wirusolodzy i inni specjaliści.

Główni wydawcy komercyjni, fundatorzy nauki i inne osoby zobowiązały się do natychmiastowego udostępnienia wszystkich badań i danych na temat wybuchu epidemii COVID-19.

Liczba publikacji naukowych w otwartym dostępie, wspólnych platform badawczych, otwartych repozytoriów, oprogramowania i sprzętu open source rośnie, ale istnieją uderzające różnice między dyscyplinami i regionami.

Asystent biologiczno-techniczny pokazuje przygotowane testy PCR na obecność Covid-19 w Hanowerze, styczeń 2022 r.
Asystent biologiczno-techniczny pokazuje przygotowane testy PCR na obecność Covid-19 w Hanowerze, styczeń 2022 r.

Około 193 rządy doświadczyły w czasie rzeczywistym korzyści płynących z tej kultury dzielenia się, zanim w listopadzie 2021 r. zatwierdziły Zalecenie UNESCO w sprawie otwartej nauki, w którym zobowiązały się do uczynienia otwartości cechą charakterystyczną praktyki naukowej w swoich krajach.

UNESCO monitoruje postęp w realizacji tego celu. 14 grudnia uruchomiła UNESCO Open Science Outlook – pierwszą globalną ocenę stanu otwartej nauki, która opiera się na opiniach ekspertów z całego świata.

Przed nami jeszcze długa droga, gdyż postęp nie jest jednolity.

Liczba publikacji naukowych w otwartym dostępie, wspólnych platform badawczych, otwartych repozytoriów, oprogramowania i sprzętu open source rośnie, ale istnieją uderzające różnice między dyscyplinami i regionami.

Chociaż 60% artykułów naukowych związanych z dobrym zdrowiem i dobrostanem jest obecnie dostępnych w otwartym dostępie, około 50% artykułów na temat zmian klimatycznych pozostaje zamkniętych za płatami czasopism naukowych, podobnie jak 57% artykułów na temat czystej wody i warunków sanitarnych oraz 48% tych dotyczących różnorodności biologicznej, mimo że każdy z tych obszarów jest przedmiotem celu zrównoważonego rozwoju, który ma zostać osiągnięty do 2030 r., i mimo że badania te są finansowane ze środków publicznych.

Otwarta nauka potrzebuje inwestycji, aby się rozwijać

Co więcej, jak dotąd skupiano się na zapewnieniu otwartego dostępu, ale jest to tylko jeden z elementów otwartej nauki; otwartość oznacza także wspieranie dialogu i zaangażowania w szerszym społeczeństwie.

W mniejszym stopniu skupiano się na zwiększaniu udziału w nauce, na przykład poprzez uznanie wkładu naukowców-obywateli i wiedzy rdzennej ludności lub potencjalnej roli, jaką społeczności mogą odegrać we współprojektowaniu niektórych projektów badawczych.

Utrzymujące się luki społeczno-gospodarcze, technologiczne i cyfrowe między krajami i społecznościami świadczą o niedokończonym programie otwartej nauki. Otwarta nauka, aby się rozwijać, wymaga inwestycji.

Dostęp do finansowania, ale także umiejętności i niezbędnych narzędzi pozostaje nierówny, co utrudnia wykorzystanie pełnego potencjału otwartej nauki. Dopóki te bariery nie zostaną zniesione, obietnica otwartości w nauce pozostanie niespełniona.

Włączenie otwartej nauki do głównego nurtu polityki będzie oznaczać uczynienie jej normą w każdej działalności naukowej. Będzie to wymagało zmiany kulturowej. Zapraszamy rządy, instytucje, badaczy i wynalazców z całego świata do przyłączenia się do nas w tej transformacyjnej podróży.