O nas
Kontakt

Europoglądy. Lammy i Borrell: Nasze działania mają większą siłę, gdy UE i Wielka Brytania mówią jednym głosem

Laura Kowalczyk

A European flag flies over a Union Jack in London, 14 March 2018

Czasami oboje możemy czuć się bezsilni, aby zapobiec tak wielu cierpieniom na świecie. Mamy jednak moc decydowania o tym, jak będziemy współpracować. Decydujemy się działać wspólnie w ramach partnerstwa, piszą minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Lammy i wiceprzewodniczący UE Josep Borrell w ekskluzywnym wydaniu TylkoGliwice.

Domy obrócone w gruz. Rozbite rodziny. Niewinni cywile zabici lub zmuszeni do ucieczki w poszukiwaniu schronienia przed piekielnymi warunkami.

Wydaje się, że takie sceny powinny trafić do podręczników historii. Ale od Kijowa po Gazę, od Bejrutu po El Fasher – oni stanowią rzeczywistość dzisiejszego niestabilnego świata.

W obliczu takiego cierpienia oboje czujemy moralny imperatyw działania. Ale oboje mocno wierzymy, że obywatele Europy nie mogą sobie pozwolić na traktowanie tych konfliktów jako cudzego problemu.

Ponieważ obecnie trwa więcej konfliktów niż kiedykolwiek od czasu II wojny światowej, UE i Wielka Brytania mają bezpośredni interes w większej stabilności. Bezpieczeństwo i sprawiedliwość mają charakter globalny.

Nie dotyczą one jedynie krajów lub regionów bezpośrednio dotkniętych. Brak bezpieczeństwa szkodzi naszemu dobrobytowi – w zeszłym roku konflikty na całym świecie pozbawiły światową gospodarkę prawie 1 bilion dolarów (913 miliardów euro).

Zarówno Wielka Brytania, jak i Unia Europejska są mocno zaangażowane w reagowanie na konflikty i kryzysy. Zawsze jednak jesteśmy silniejsi, gdy wspólnie stawiamy czoła tym wyzwaniom.

Jest to tym bardziej oczywiste dla przyjaciół i sąsiadów, których łączą wspólne wartości i wspólny interes w większej stabilności na świecie.

Jednak nadal pozostaje nam wiele do zrobienia, aby wzmocnić współpracę Wielkiej Brytanii i UE w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa, tak aby była ona tak głęboka i rozległa, jak można by się spodziewać po dwóch partnerach mających tak wiele wspólnego.

Czasami nawet mając przywilej zajmowanego stanowiska, oboje możemy czuć się bezsilni, aby zapobiec tak wielu cierpieniom na świecie. Mamy jednak moc decydowania o tym, jak będziemy współpracować. Decydujemy się działać razem, w partnerstwie.

Nie możemy pozwolić, aby nasi przeciwnicy wbili między nas klin

Dziś przy okazji Rady do Spraw Zagranicznych UE wraz z ministrami spraw zagranicznych 27 państw członkowskich UE omówimy, w jaki sposób wspólnie możemy wesprzeć Ukrainę i deeskalować napięcia na Bliskim Wschodzie.

Podkreśla to nasze wspólne przekonanie, że pogarszające się perspektywy globalne wymagają bardziej niż kiedykolwiek silnej Europy.

To kolejny dowód na zaangażowanie nowego rządu Wielkiej Brytanii na rzecz zresetowania stosunków z resztą Europy. Pokazuje to również, jak ważne są dla siebie nawzajem UE i Wielka Brytania jako cenieni partnerzy.

Mając na uwadze ambicję, aby UE i Wielka Brytania stały się bliższymi partnerami w dziedzinie bezpieczeństwa, musimy wzmocnić naszą współpracę w odniesieniu do pełnego zakresu wyzwań zagranicznych i związanych z bezpieczeństwem, przed którymi stoimy jako kontynent.

PLIK: Flaga Unii i flagi Unii Europejskiej powiewają na wietrze w siedzibie UE w Brukseli, 9 grudnia 2020 r.

Ale to spotkanie służy także celom praktycznym.

Na krótką metę nasze przesłanie i nasze działania będą miały większą siłę, gdy będziemy mówić jednym głosem. Nasi przeciwnicy starają się wbić klin między nami oraz między Zachodem a innymi krajami na całym świecie. Musimy jasno określić, na czym stoimy.

Stanowczo wspieramy Ukrainę przeciwko imperialistycznej wojnie napastniczej Rosji. Dążymy do sprawiedliwego pokoju zgodnego z Kartą Narodów Zjednoczonych. Wtrącanie się Putina w Gruzji i Mołdawii, na Bałkanach Zachodnich i na ulicach naszych miast jest niedopuszczalne.

Niezmiennie wzywamy do natychmiastowego zawieszenia broni w Gazie i Libanie oraz angażujemy się dyplomatycznie na rzecz trwałego pokoju w regionie, w pełni przestrzegającego prawa międzynarodowego.

Izrael ma prawo do samoobrony i zdecydowanie potępiamy irańskie ataki na Izrael. Nowa spirala przemocy nie leży w niczyim interesie.

Nadszedł czas na niezakłócony dostęp do pomocy humanitarnej i ponowne skupienie się na rozwiązaniu dwupaństwowym i porozumieniu w Libanie w oparciu o rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ nr 1701.

Stwórzmy silniejszą więź, która chroni nas na przyszłość

Od wspólnych prac G7 w sprawie sankcji, które pozbawiły machinę wojenną Putina ponad 400 miliardów dolarów (365,3 miliarda euro) od czasu jego inwazji na pełną skalę, po pomoc humanitarną na dużą skalę dla ludności cywilnej w Sudanie, Wielkiej Brytanii i UE już przyniosły zmiany razem.

W dłuższej perspektywie dzisiaj jest okazja, aby rozpocząć budowanie fundamentów pod silniejszą więź, która chroni nas na przyszłość.

Mając na uwadze ambicję, aby UE i Wielka Brytania stały się bliższymi partnerami w dziedzinie bezpieczeństwa, musimy wzmocnić naszą współpracę w odniesieniu do pełnego zakresu wyzwań zagranicznych i związanych z bezpieczeństwem, przed którymi stoimy jako kontynent.