O nas
Kontakt

Euroviews. Gdy nowi europosłowie wyruszają do Brukseli, powinni rozważyć przyjęcie umowy UE o oceanie

Laura Kowalczyk

Two storks sit in their nest in the cliffs high above the Atlantic Ocean in Cabo Sardao, March 2024

Sednem sprawy jest to, że odporność oceanu jest ściśle związana z naszą odpornością, a zaniedbywanie jej jest krzywdą dla nas samych i całego życia na Ziemi. Przyjęcie Ocean Deal to nie tylko opcja, to pilna konieczność, pisze dr Antonia Leroy z WWF.

Nowo wybrani i ponownie wybrani parlamentarzyści rozpoczynają swoje kadencje w Brukseli, gdzie tworzą komisje Parlamentu Europejskiego przed zasłużonym wakacjami letnimi – być może wybiorą się gdzieś nad morze, aby odpocząć lub wypić drinka na plaży.

Czy nowi decydenci UE odczuwają obecnie, pośród zatłoczonych korytarzy i płynąc z prądem sesji parlamentarnych, głębokie zmiany w ochronie środowiska, czające się pod powierzchnią?

Europejska Agencja Środowiska ogłosiła, że ​​zagrożenia dla ekosystemów przybrzeżnych i morskich są najpoważniejsze dla kontynentu, co pociąga za sobą najwyższą pilną potrzebę działania. Europa już doświadcza wzrostu poziomu morza i rekordowych upałów, a trzy najgorętsze lata mają miejsce od 2020 r.

Temperatury powierzchni morza w Europie sięgające 5,5°C powyżej średniej w zeszłym roku nie są tylko problemem wybrzeża; skutki sięgają daleko poza linię brzegową i miliony ludzi zatrudnionych w niebieskiej gospodarce UE. Na przykład zdrowie ludzi i łańcuchy dostaw żywności są dotknięte na całym kontynencie.

Jednak brakowało zdecydowanych działań w celu złagodzenia lub dostosowania się. Biorąc pod uwagę, że połączone terytoria morskie państw członkowskich UE tworzą największy obszar morski na Ziemi, ten brak działań jest niemal absurdalny.

Odsuwanie na bok tego, co jest nam drogie

Łatwo jest traktować ocean jak coś oczywistego. Podziwiamy piękno jego kolorowych roślin i charyzmatycznych zwierząt w niezliczonych filmach dokumentalnych, rozkoszujemy się jego bogactwem przysmaków z owoców morza, które pozornie nigdy nie opuszczają sklepowych półek ani menu, bez względu na to, jak daleko w głąb lądu jesteśmy, szukamy ukojenia na jego spokojnych brzegach latem i doświadczamy niewytłumaczalnego uczucia ukojenia, gdy kąpiemy się we wschodzie lub zachodzie słońca na jego horyzoncie.

Za tymi pocztówkowymi chwilami kryje się skomplikowana sieć życia, która podtrzymuje życie istot zarówno pod wodą, jak i na lądzie.

W oceanach żyje 80% wszystkich organizmów żywych na naszej planecie, produkują połowę tlenu, regulują klimat, pochłonęły ponad 90% ciepła emitowanego przez człowieka oraz stanowią podstawowe źródło pożywienia i środków do życia dla prawie połowy światowej populacji.

Niedawno europejscy przywódcy uzgodnili strategiczny plan UE na nadchodzące lata, w którym zobowiązują się chronić przyrodę i odwrócić proces niszczenia ekosystemów, w tym naszego oceanu. To zobowiązanie wygląda obiecująco na papierze, więc jak wcielą je w życie?

Ludzie na szczycie latarni morskiej w Nazare obserwują, jak fale rozbijają się podczas sesji surfingu na dużych falach na Praia do Norte, czyli plaży północnej w Nazare, luty 2017 r.

Pomimo niezaprzeczalnego znaczenia ocean pozostaje w dużej mierze pomijany w polityce UE i świadomości społecznej. Kwestie morskie są często marginalizowane w debatach politycznych i programach ochrony środowiska; wiele organów instytucjonalnych i komisji parlamentarnych musi dokonać przeglądu przepisów, ponieważ nie ma organów decyzyjnych zajmujących się oceanami; a działania na rzecz ochrony środowiska niebieskiego są nadal znacznie bardziej niedofinansowane i rozdrobnione w porównaniu do ich zielonych odpowiedników.

Unia Europejska ma dwa oblicza: jest światowym potęgą w dziedzinie oceanów, ale nie ma kompleksowego poglądu politycznego na kwestie morskie.

Niedawno europejscy przywódcy uzgodnili strategiczny plan UE na nadchodzące lata, w którym zobowiązują się chronić przyrodę i odwrócić proces niszczenia ekosystemów, w tym naszego oceanu. To zobowiązanie wygląda obiecująco na papierze, więc jak wcielą je w życie?

Podejście ekosystemowe do tworzenia polityki

Liczby są jasne: Europa stoi na krawędzi nieodwracalnych szkód dla największego ekosystemu świata. Wraz z jego upadkiem tracimy wspólne zasoby, od których jesteśmy zależni w kwestii żywności, obrony i łagodzenia zmian klimatu. Pilnie potrzebna jest fundamentalna zmiana.

Nadrzędne ramy prawne zapewniające większą spójność między istniejącymi i nowymi politykami dotyczącymi rybołówstwa, transportu, ochrony i odnowy przyrody, energetyki i zrównoważonej turystyki, wykraczające poza działalność morską – tzw. Ocean Deal – mogłyby przynieść realne zmiany.

Skoro istnieje jeden ocean, nadszedł czas, aby zróżnicowane polityki morskie UE były prowadzone w ramach jednego podejścia, lepiej odzwierciedlając interakcje między lądem a morzem.

Ludzie pływają w Oceanie Atlantyckim w Biarritz, październik 2021 r.

Tak jak istnieje jeden ocean, nadszedł czas, aby zróżnicowane polityki morskie UE były traktowane z jednej perspektywy, a jednocześnie lepiej odzwierciedlały interakcje ląd-morze. W szczególności potrzebujemy podejścia opartego na ekosystemie do tworzenia polityki: takiego, które stawia naturę w centrum i stawia na pierwszym miejscu prawa przyszłych pokoleń do czystego i zdrowego oceanu.

Biorąc pod uwagę zróżnicowane perspektywy wszystkich interesariuszy z różnych branż, społeczności, środowisk akademickich i społeczeństwa obywatelskiego, a także poświęcając należytą uwagę skumulowanym skutkom (zarówno pozytywnym, jak i negatywnym) naszych działań na lądzie i morzu, wyłonimy skuteczniejsze i sprawiedliwsze strategie.

Zapewni to zdrowie, środki do życia, bezpieczeństwo żywnościowe i dobrobyt obywateli UE w sposób uczciwy i sprawiedliwy. Potrzebujemy ambitnego programu oceanicznego, który pomoże zarówno społeczeństwom, jak i ekosystemom dostosować się i odzyskać siły w zmieniającym się klimacie.

Największy ekosystem naszej planety na to zasługuje

Sednem sprawy jest to, że odporność oceanów jest ściśle związana z naszą odpornością i zaniedbywanie jej jest krzywdą wyrządzoną nam samym i całemu życiu na Ziemi.

Jako główny zarządca największego ekosystemu na planecie UE pilnie potrzebuje proaktywnego, niebieskiego podejścia do działań na rzecz klimatu, aby powstrzymać załamanie się życia morskiego i zabezpieczyć swoją niebieską gospodarkę.

Kiedy decydenci wybrani przez obywateli UE wyruszą w podróż do Brukseli, niezwykle ważne jest, aby uznali oni kluczową rolę, jaką oceany odgrywają dla naszego dobrobytu — zarówno fizycznego, jak i gospodarczego — i ustanowili go jako priorytet strategiczny i polityczny.

Przyjęcie Ocean Deal nie jest tylko opcją. To pilna konieczność ochrony naszej błękitnej planety, zapewnienia stabilności społeczno-ekonomicznej i zabezpieczenia kwitnącej przyszłości dla przyszłych pokoleń.