O nas
Kontakt

Euroviews. Nowe rządy tworzą się na całym świecie. Muszą działać teraz dla dzieci w konflikcie

Laura Kowalczyk

A child in Gaza, right after the escalation in May 2023

Ponad 50 krajów poszło lub pójdzie do wyborów w tym roku. Wraz z tworzeniem nowych rządów muszą one wywiązać się ze swoich prawnych zobowiązań w zakresie ochrony dzieci w Strefie Gazy i poza nią, pisze Rob Williams, CEO War Child.

Jesteśmy w połowie jednego z największych lat wyborczych w historii. W 2024 r. ludzie w 50 krajach zagłosują, aby zdecydować, kto będzie przewodził ich krajowi. Kraje członkowskie UE również już wybrały swoich przedstawicieli w Parlamencie Europejskim.

Ci przywódcy — zarówno nowi, jak i starzy — obejmą swoje role w szczególnie burzliwym momencie historii.

Konflikty szalejące na Ukrainie, w Sudanie i na Bliskim Wschodzie mają potencjał, aby się rozszerzyć i stać się jeszcze bardziej niszczycielskimi. Rola międzynarodowej społeczności państw w uspokajaniu i zarządzaniu konfliktem jest ważniejsza niż kiedykolwiek.

Nowi prezydenci i premierzy będą odpowiedzialni za zapewnienie przestrzegania międzynarodowych praw ustanowionych przez ONZ w celu ochrony ludności cywilnej, a w szczególności dzieci.

Ponieważ 75 lat temu świat przyjął zbiór zasad, które miały zapobiec zniszczeniom wywołanym przez II wojnę światową.

Jednak pomimo tych zasad, które kiedyś akceptowaliśmy, dzisiejszy świat jest dla dzieci prawdopodobnie bardziej niebezpieczny niż był kiedyś.

Najbardziej zagrożone pokolenie dzieci ma się urodzić

Obecnie dzienna liczba zgonów w Gazie znacznie przewyższa liczbę zgonów w jakimkolwiek innym konflikcie XXI wieku. Tam dziesiątki tysięcy dzieci zostało zabitych przez Izrael w rażącym naruszeniu tych samych zasad. Edukacja stanęła w miejscu, a dzieci głodują.

Na Ukrainie Rosja kontynuuje ataki na szkoły i szpitale dziecięce, powodując nieokiełznane cierpienie.

Raporty sugerują, że 24 miliony dzieci w Sudanie jest narażonych na brutalność i łamanie praw. Przemoc w Demokratycznej Republice Konga zmusiła około 2,8 miliona dzieci do opuszczenia swoich domów.

To, czy dzieci poradzą sobie z wyzwaniami związanymi ze zmianami klimatu i konfliktami, będzie zależało od odpowiedzi naszych przywódców na pytanie: czy akceptowalny jest tak niebezpieczny dla dzieci świat?

Sudańskie dzieci cierpiące na niedożywienie są leczone w klinice MSF w obozie Metche w Czadzie, niedaleko granicy z Sudanem, 6 kwietnia 2024 r.

Tymczasem kryzys klimatyczny już przyspiesza i sprzyja migracjom i konfliktom – a dzieci są na pierwszej linii frontu.

W ciągu następnych 25 lat musimy osiągnąć zerową emisję netto dwutlenku węgla, aby zapobiec globalnej katastrofie klimatycznej. W tym samym ćwierćwieczu powitamy na świecie 3 miliardy nowych dzieci.

Ich pokolenie będzie najbardziej bezbronnym pokoleniem dzieci w historii.

To, czy dzieci poradzą sobie z wyzwaniami związanymi ze zmianami klimatu i konfliktami, będzie zależało od odpowiedzi naszych przywódców na pytanie: czy akceptowalny jest tak niebezpieczny dla dzieci świat?

Wstręt, bezczynność, współudział

Normy i instytucje, które wyznaczały nasz wspólny kompas moralny, są dziś kwestionowane jak nigdy dotąd.

Mimo to nadal pojawiają się przebłyski tej wspólnej moralności. Wojny w Strefie Gazy, Sudanie, na Ukrainie, w Demokratycznej Republice Konga i gdzie indziej spotkały się z odrazą na całym świecie.

Bierność, a czasami nawet współudział, potężnych rządów w walce ze zmianami klimatycznymi wywołały ogromne oburzenie społeczne.

Nowo wybrani przywódcy, a także ci, którzy sprawują władzę, powinni wziąć sobie do serca oburzenie społeczeństwa.

Będą musieli współpracować, aby domagać się przestrzegania traktatów dotyczących praw człowieka i międzynarodowego prawa humanitarnego (MPH), a także pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy dopuszczają się ich rażącego łamania.

My — społeczeństwo i społeczeństwo obywatelskie — będziemy ich z kolei rozliczać. Nasi nowi liderzy muszą wspierać rolę organizacji społeczeństwa obywatelskiego w obronie międzynarodowego systemu opartego na zasadach.

Powinni unikać dalszego podważania tego systemu poprzez demonizowanie organizacji praw człowieka lub twierdzenie, że wezwania do poszanowania międzynarodowego prawa humanitarnego są motywowane stronniczością.

Już czas na rozmowy. Nasi liderzy muszą działać, kierując się zasadami, które chronią nasze zbiorowe człowieczeństwo. Dla dobra dzieci, które przeżywają koszmar teraz, jak i tych, które stoją w obliczu koszmarnej przyszłości.