Nowy pakt UE w sprawie migracji ma na celu zapewnienie skoordynowanego podejścia do migracji europejskiej. Jednak pomija on kluczową rolę integracyjną miast, jednocześnie wzmacniając migrację jako zagrożenie, które należy kontrolować, piszą Simona Bieliūnė i Rutger Groot Wassink.
Po ośmiu latach negocjacji Unia Europejska w końcu uzgodniła nowy zestaw zasad w ramach Nowego Paktu o Migracji i Azylu. Jednak zamiast dostarczać rozwiązania w czasie rzeczywistym, ten świeżo uzgodniony Pakt wydaje się zaostrzać istniejące problemy.
Nowy Pakt, który ma na celu wprowadzenie bardziej skoordynowanego i ujednoliconego podejścia do kwestii migracji i azylu w całej UE, paradoksalnie pomija kluczową rolę miast, które są na pierwszej linii w zapewnianiu podstawowych usług i realizacji polityki integracyjnej dla migrantów.
Integracja odbywa się na poziomie lokalnym. Pomimo ciągłego politycznego tańca UE i jej państw członkowskich wokół regulacji migracji, to miasta i gminy sprawiają, że integracja działa.
Nowy Pakt ma na celu zdefiniowanie obowiązków Europy wobec migrantów i uchodźców oraz ustanowienie praktycznych ram działania. Jednak my, jako zastępcy burmistrzów miast Amsterdam i Wilno, widzimy kilka kwestii, które stanowią potencjalne przeszkody dla jego skutecznego wdrożenia, z potencjalnie tragicznymi konsekwencjami zarówno dla migrantów, jak i władz lokalnych.
Przyjęcie legalnej migracji jest koniecznością
W ostatnich latach Europa zmagała się z wieloma kryzysami, które pogłębiły istniejące nierówności i podsyciły wzrost populizmu. Ten wzrost doprowadził do nasilenia wrogości, wzrostu alienacji i niepokojącego lekceważenia grup narażonych, w tym migrantów i uchodźców.
Chociaż Nowy Pakt przedstawiany jest jako „zestaw nowych zasad zarządzania migracją i ustanawiający wspólny system azylowy na poziomie UE, który przynosi rezultaty, pozostając jednocześnie zakorzeniony w naszych europejskich wartościach”, w dużej mierze wzmacnia przekaz, zgodnie z którym migracja jest zagrożeniem, które należy kontrolować i łagodzić.
Kładąc nacisk na ochronę granic, rygorystyczne procesy kontroli i uzewnętrznianie procedur azylowych za pośrednictwem porozumień z krajami spoza UE, Nowy Pakt ujmował migrację w kontekście ryzyka bezpieczeństwa i zarządzania obciążeniami.
Co niepokojące, Nowy Pakt pomija podstawową zasadę, że wszyscy ludzie, niezależnie od pochodzenia lub powodów migracji do UE, zasługują na sprawiedliwe, godne i humanitarne traktowanie. Podczas gdy prawo międzynarodowe przyznaje migrantom prawo do ubiegania się o azyl w każdym państwie członkowskim UE, nacisk Paktu na tworzenie ośrodków przetwarzania na granicach UE podważa to prawo.
Mimo zapewnień o „niezależnym monitorowaniu” nie ma gwarancji, że osoby zatrzymane w tych „ośrodkach granicznych” otrzymają pomoc prawną, do której mają prawo.
Ponadto przepisy dotyczące kontroli, które powinny regulować przyjmowanie i przetwarzanie osób na granicy, nie rozróżniają regularnych migrantów i grup narażonych, takich jak nieletni bez opieki. Może to potencjalnie prowadzić do niewystarczającej ochrony i wsparcia dla osób potrzebujących, a nawet do zatrzymania nieletnich podczas przetwarzania ich wniosków.
Te drastyczne środki mogą dotknąć często już i tak doświadczonych traumą migrantów i doprowadzić do tego, że więcej osób będzie próbowało szukać alternatywnych tras, co doprowadzi do tego, że do miast w całej Europie trafi jeszcze więcej nielegalnych migrantów.
Co więcej, Nowy Pakt w dużej mierze utrzymuje problematyczny system dubliński, nie rozwiązując problemu braku solidarności politycznej między państwami członkowskimi w kwestii rzekomo sprawiedliwego podziału uchodźców w Unii.
Europa zmaga się ze zmianami demograficznymi i kurczącą się siłą roboczą. Przy spadającym wskaźniku urodzeń i starzejącej się populacji, popyt na pracowników w różnych sektorach, szczególnie w opiece zdrowotnej i technologii, gwałtownie rośnie.
Usprawniając legalne ścieżki migracji, zamiast obsesyjnie myśleć o umacnianiu twierdzy, Europa może przyciągnąć wykwalifikowanych migrantów, którzy są chętni do wniesienia wkładu. To podejście nie tylko rozwiązuje natychmiastowe niedobory siły roboczej, ale także wzbogaca europejskie społeczeństwa o różnorodne talenty i perspektywy, zapewniając długoterminowy wzrost gospodarczy i spójność społeczną.
Przyjęcie legalnej migracji nie jest tylko opcją polityczną; jest to ekonomiczny imperatyw dla przyszłości Europy. Unia Europejska powinna trzeźwo i uczciwie przyjrzeć się sobie i selektywnej otwartości, którą kultywuje.
Miasta takie jak nasze wiedzą, jak pomóc
UE twierdzi, że chce uczyć się na przykładach udanych polityk integracyjnych, jednak Nowy Pakt nie dostrzega znaczenia władz lokalnych w tym procesie, które niejednokrotnie udowodniły, że potrafią reagować na dzisiejsze wyzwania geopolityczne.
Około 75% populacji Europy mieszka na obszarach miejskich, gdzie integracja odbywa się bezpośrednio. Jednak Pakt stwarza liczne zagrożenia dla miast. Zwiększona odpowiedzialność za przyjmowanie uchodźców może nadwyrężyć lokalne zasoby i usługi, zwłaszcza bez wystarczającego finansowania UE na programy integracyjne.
Skupienie się Paktu na zarządzaniu granicami, a nie na długoterminowej integracji, jest krótkowzroczne, biorąc pod uwagę zapotrzebowanie na wykwalifikowaną siłę roboczą. Skuteczne polityki integracyjne, wdrażane na szczeblu lokalnym, są niezbędne, aby zapewnić, że uchodźcy i migranci staną się produktywnymi członkami swoich nowych społeczności.
Miasta takie jak nasze dostrzegają szczególne potrzeby osób uciekających przed wojną i prześladowaniami politycznymi oraz mają duże doświadczenie w integracji przybyszów, oferując kursy językowe i programy integracji na rynku pracy.
Inwestowanie w zrównoważoną integrację przynosi korzyści w dłuższej perspektywie, gdyż pomaga uchodźcom i migrantom stać się aktywnymi obywatelami krajów przyjmujących oraz lokalnych społeczności.
Amsterdam, który historycznie zawsze był miastem otwartym i gościnnym dla uchodźców, odniósł duży sukces dzięki programom pomagającym migrantom znaleźć zatrudnienie poprzez współpracę z pracodawcami i spersonalizowane doradztwo.
Wilno pokazało również sukces władz lokalnych w obliczu migracji. W obliczu kryzysu na granicy UE-Białoruś i inwazji Rosji na Ukrainę, miasto nawiązało współpracę z różnymi organizacjami pozarządowymi, aby wspierać uchodźców. Utworzono Centrum Psychotraumatologii dla osób uciekających przed wojną, w którym pracują ukraińscy specjaliści, podczas gdy inne przedsiębiorstwo, International House Vilnius, pomagało uchodźcom osiedlającym się w mieście.
Przyszłość Europy leży w jej miastach
Miasta, z ich praktycznym doświadczeniem, są kluczowe dla urzeczywistnienia integracji. Dlatego też, mając na uwadze nowy mandat UE, który ma się rozpocząć, my, jako zastępcy burmistrzów, jesteśmy głęboko przekonani, że integracja władz lokalnych z tworzeniem polityki musi być najwyższym priorytetem.
Nowy pakt UE w sprawie migracji i azylu ma na celu stworzenie ujednoliconego podejścia do migracji, jednak nie uwzględnia on najpilniejszych potrzeb i nie zapewnia poszanowania praw człowieka.
Odsuwając na bok miasta i skupiając się na zarządzaniu granicami, Pakt nie osiąga celu, jakim jest długoterminowa, zrównoważona integracja.
Aby naprawdę skutecznie zająć się migracją, UE musi wykorzystać doświadczenie i wiedzę fachową miast, zapewniając sprawiedliwe traktowanie i solidne wsparcie dla wszystkich migrantów. Lepsza przyszłość Europy zaczyna się w jej miastach.