O nas
Kontakt

Festivalfilosofia 2023: Lekcje wyciągnięte ze współczesnych Włoch

Laura Kowalczyk

Festivalfilosofia 2023: Lekcje wyciągnięte ze współczesnych Włoch

Tegoroczna edycja Festivalfilosofia zgromadziła ponad 200 wydarzeń i 50 gości. Wydanie z 2023 r. skupiało się na filozoficznych implikacjach tego słowa. Spoglądamy wstecz na to wydarzenie, aby zrozumieć, w jaki sposób powiązało ono dyskusje egzystencjalne z równością płci i mową nienawiści we współczesnych Włoszech.

Pomimo zmiennych temperatur i dokuczliwych komarów tegoroczny Festiwalfilosofia zakończył się sukcesem, a miłośnicy filozofii zgromadzili się na włoskich placach Carpi, Modena i Sassuolo, aby podjąć zbiorowe refleksje egzystencjalne.

Ich determinację napędzał wypełniony i całkowicie bezpłatny program: 200 wydarzeń, w tym wystawy sztuki, debaty, konferencje, filmy i występy teatralne; i ponad 50 filozofów pochodzących z całego świata. Wśród nich znalazła się zrównoważona mieszanka uznanych gwiazd festiwalu, takich jak Massimo Recalcati i Umberto Galimberti, a także kilka nowych twarzy, takich jak David Le Breton i Maryanne Wolf.

Kluczowym elementem spajającym wszystko było słowo, które będzie tematem przewodnim festiwalu w 2023 roku.

Od Arystotelesa po Martina Heideggera, ale także Jean-Paula Sartre’a, Hannę Arendt i Rebeccę Solnit, filozofowie zawsze skupiali swoją uwagę na językach i komunikacji, aby uzyskać głębsze zrozumienie ludzi i społeczeństwa, w którym żyją.

Tradycyjnie część tegorocznych gości pozostała zakorzeniona w klasycznych wyjaśnieniach akademickich, część zaś starała się wypełnić lukę pomiędzy teorią a rzeczywistością.

Jakie wnioski płyną jednak z tegorocznej edycji Festivalfilosofia?

Elisabetta Baracchi i Serana Campanini
Piazza Grande w Modenie. Festiwalfilosofia 2023

Słowa: Czynniki inkluzji i dyskryminacji

Minął prawie rok od powołania włoskiego skrajnie prawicowego rządu Giorgii Meloni. Wkrótce po objęciu stanowiska pierwsza kobieta-premier odmówiła nazywania się tzw Prezydentżeńska forma prezydent i zamiast tego preferowane Jestem prezydentemmęska wersja jej roli.

Decyzja ta wywołała dyskusję wśród Włochów. Czy męska wersja rzeczownika dodaje autorytetu? Czy podważa to rolę kobiet w społeczeństwie?

Podczas swojej konferencji na temat płci, płci i języków profesor Cecilia Robustelli podkreśliła, że ​​słowa mają znaczenie polityczne i mogą albo sprzyjać włączeniu, albo utrwalać wykluczenie.

„Nasze społeczeństwo opiera się na modelach płci, które są społecznie konstruowane, a język może w sposób niezamierzony je wzmocnić poprzez seksistowskie użycie słów” – stwierdziła. „Jeśli o kobiecie nie mówi się przy użyciu jej kobiecego tytułu, oznacza to, że nie jest uznawana za uprawnioną w swojej roli”.

Zawiłe powiązania między płcią a językiem zbadała także Michela Marzano, która badała różnicę między zgodą a koncesją na Piazza delle Rose w Sassuolo.

„Gwałciciele istnieją w kulturach, które im na to pozwalają” – stanowczo stwierdziła podczas lekcji. „Trudno zdekonstruować kulturę gwałtu. Musimy rozważyć nasze słowa” – kontynuowała.

Ta refleksja pojawia się w trudnym momencie dla włoskiego społeczeństwa. Od początku 2023 r. wskaźnik zabójstw kobiet sięgnął 75 ofiar. Rząd odmawia podjęcia działań przeciwko systemowi patriarchalnemu i dwa tygodnie temu, po gwałcie zbiorowym w Neapolu, Giorgia Meloni zapewniła: „Oczy otwarte i głowa na ramiona. Gwałciciele istnieją i nie możemy tracić czujności”.

Słowa: Mowa nienawiści i wolność słowa

Zwolennicy byłego prezydenta USA Donalda Trumpa, przywódcy Brexitu Nigela Farage’a i włoskiego dyktatora Benito Mussoliniego prawicowa koalicja reprezentowana przez Giorgię Meloni szerzy mowę nienawiści wobec migrantów, osób LGBTQA+ i grup bezbronnych.

W 2022 r. we Włoszech wirusowe stało się wideo przedstawiające włoskich polityków świętujących porażkę DDL Zan – ustawy pociągającej osoby wyrażające nienawiść za swoje czyny do odpowiedzialności za swoje czyny. W rezultacie ludzie zaczęli kwestionować sytuację w zakresie praw człowieka w kraju i w innych zachodnich liberalnych demokracjach.

Czy istnieją granice wolności słowa? Czy w systemach demokratycznych nienawiść jest prawem czy przestępstwem?

Socjolog Gisèle Sapiro prześledziła historię zaangażowania francuskich intelektualistów w wyzwania polityczne od średniowiecza po dzień dzisiejszy. Jej zdaniem mowy nienawiści nie należy usprawiedliwiać jako formy wolności, nawet w krajach liberalnych.

Mowa nienawiści legitymizuje stygmatyzację grup bezbronnych i broni hierarchii tożsamości, nie ma nic wspólnego z wolnością.

Gisèle Sapiro

Socjolog

Stanowisko podzielają inni goście Festiwalu, m.in. profesor Claudia Bianchi, która szczegółowo przeanalizowała cechy charakterystyczne słów zawierających przemoc we współczesnym społeczeństwie; oraz Saverio Raimondo, komik, który w swoim dowcipnym występie dla publiczności Carpi badał granice satyry i kwestionował przesadny strach przed poprawnością polityczną.

ph©Elisabetta Baracchi/ph©Elisabetta Baracchi
Karpi. Fetivalfilosofia 2022

Festivalfilosofia: Odzwierciedlanie społeczeństwa i rodzenie pytań

Pod koniec lekcji Cecilii Robustelli wdałem się w ożywioną dyskusję z siedzącym obok mnie starszym mężczyzną. Według niego konferencja była „zbyt feministyczna, bo dziś kobiety nie mają powodów do narzekań”.

Zwykle nie poddaję się prowokacjom. Jednak w ostatni weekend place publiczne wyglądały jak idealne miejsca do budowania konstruktywnego dialogu. W końcu odwróciłem głowę i podzieliłem się swoją opinią. Przez piętnaście minut moje argumenty były całkowicie ignorowane i ostatecznie opuściłem Modenę sfrustrowany.

Święto cudów nie czyni. Wysłuchanie konferencji nie rozwiązuje problemów naszego społeczeństwa i nie rozwiewa wątpliwości.

Jednak Festivalfilosofia udaje się odzwierciedlić pęknięcia definiujące nasze czasy i stara się zapewnić nam narzędzia, które pozwolą nam lepiej je zrozumieć.