Były prezydent USA po raz kolejny zostaje usunięty z listy 400 najbogatszych ludzi w USA.
Fortuna Donalda Trumpa nie wystarczy już, aby zatrzymać go w ekskluzywnym klubie. Po raz drugi w ciągu trzech lat magazyn finansowy Forbes wyklucza byłego prezydenta USA z listy 400 najbogatszych ludzi w kraju.
Magazyn jako główny powód ostatnich strat Trumpa podał ograniczony sukces Truth Social. Rozpoczął działalność w mediach społecznościowych w odpowiedzi na Twittera (obecnie X) po wyrzuceniu z platformy.
To, co miało być lekarstwem na to, co Trump postrzegał jako szerzącą się kulturę anulowania, przyciągnęło mniej niż 1% użytkowników X: jego 90% udziałów szacuje się obecnie na 100 milionów dolarów, w porównaniu z 730 milionami dolarów.
Forbes jako powód, dla którego Trump nie znalazł się w tym roku na liście 400, podaje także utratę wartości kilku swoich biurowców.
Magazyn wskazuje jednak, że kwitnie wiele innych obszarów działalności Trumpa, takich jak pola golfowe i słynny kurort w Miami.
W końcu byłego prezydenta może nie ma już wśród 400 najbogatszych Amerykanów, ale jego majątek wyraźnie pozostaje imponujący: z majątkiem szacowanym na 2,6 miliarda dolarów udało mu się znaleźć jedynie na liście „jedynie” 300 milionów dolarów.
Aby przełożyć takie sumy na liczby, które większość ludzi zrozumie, jest to równoznaczne z zarabianiem 2600 dolarów miesięcznie (2475 euro) i spadkiem o 300 dolarów (lub 285 euro).
Jednak brak miejsca na liście 400 magazynu Forbes nie jest największym zmartwieniem Donalda Trumpa.
Problemy prawne
Były prezydent jest zaangażowany w niezliczone sprawy sądowe, w tym w proces, który rozpoczął się w październiku w Nowym Jorku.
Wraz ze swoimi synami Donadem Jr. i Erikiem Trumpem, a także Trump Organisation, Donald Trump toczy się obecnie przed sądem za spisek, fałszowanie dokumentacji biznesowej i oszustwa.
Nawet jeśli poparcie wyborców Partii Republikańskiej nie osłabnie pomimo niepowodzeń prawnych, Donald Trump może stracić 250 milionów dolarów, jeśli nie udowodni swojej niewinności.
Kwota, która uniemożliwi mu w przyszłym roku powrót na listę 400 magazynu Forbes.