O nas
Kontakt

Francja: Igrzyska olimpijskie w Paryżu dobiegły końca, a Macron musi teraz mianować nowego premiera

Laura Kowalczyk

France President Emmanuel Macron arrives for the opening ceremony of the 2024 Summer Olympics in Paris, 26 July 2024

Rozejm Letnich Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zakończył się w momencie przekazania flagi olimpijskiej na Stade de France w niedzielę. Teraz Macron i jego partia spieszą się, aby uzyskać większość, która nominuje nowego premiera kraju.

Trochę ponad miesiąc po drugiej turze przyspieszonych wyborów parlamentarnych, które pogrążyły kraj w chaosie, polityczna gra w szachy wróciła do rozkwitu.

Punkt kulminacyjny igrzysk olimpijskich w Paryżu oznaczał również koniec rozejmu politycznego, jaki prezydent Francji Emmanuel Macron wypracował z innymi głównymi partiami przed igrzyskami.

We wtorek po południu ustępujący premier Gabriel Attal wysłał list do liderów różnych partii, z wyjątkiem skrajnie prawicowego Zgromadzenia Narodowego (RN) i skrajnie lewicowej partii Francja Nieugięta (LFI).

Cel: znalezienie kompromisu legislacyjnego i utworzenie koalicji rządzącej złożonej z bardziej umiarkowanych partii prawicowych i lewicowych w parlamencie.

W liście przedstawiono plan działania obejmujący sześć głównych punktów, w tym gruntowną przebudowę finansów publicznych kraju – temat drażliwy po tym, jak Komisja Europejska w czerwcu udzieliła Francji nagany za łamanie zasad budżetowych UE.

Czas ucieka, gdyż francuski plan budżetu narodowego musi zostać przedstawiony posłom Zgromadzenia Narodowego do końca września.

Pozostałe punkty obejmują nacisk na walkę z przestępczością i wzmocnienie usług publicznych, takich jak edukacja i służba zdrowia.

„Jestem wraz z całą moją partią do Państwa dyspozycji w celu omówienia tych priorytetów” – podsumował Attal w liście udostępnionym TylkoGliwice.

Choć przyznał, że trudno będzie „zgadzać się we wszystkim”, ustępujący premier zwrócił się do posłów z prośbą o „przezwyciężanie” nieporozumień.

Dlatego Macron i jego partia chcą jak najszybciej uzyskać większość, która nominuje nowego premiera kraju.

Nowy Front Ludowy (NFP), lewicowa koalicja, która zdobyła najwięcej miejsc w przedterminowych wyborach, zaproponowała pod koniec lipca kandydaturę Lucie Castets, urzędniczki państwowej i ekonomistki.

Jednak francuski przywódca zignorował jej nominację, co wywołało negatywną reakcję wielu posłów.

Zgodnie z logiką instytucjonalną premier powinien pochodzić z partii posiadającej najwięcej miejsc w parlamencie.

Niektórzy politycy oskarżyli Macrona o wykorzystanie „rozejmu olimpijskiego” w celu zyskania czasu na utworzenie koalicji i wybranie preferowanego przez siebie kandydata.

Według niektórych posłów Macrona, z którymi rozmawiał TylkoGliwice, celem prezydenta jest nominowanie nowego premiera do końca przyszłego tygodnia.

Jednak NFP i Castets obstają przy swoim.

W poniedziałek wysłała również list do parlamentarzystów — bez RN — w którym przedstawiła plan działania dla nowego rządu pod lewicową koalicją. Jej priorytety obejmują podniesienie pensji i „sprawiedliwsze opodatkowanie”.