O nas
Kontakt

Hiszpania na dobrej drodze do najcieplejszego pierwszego kwartału w historii: czy ulewne deszcze pomogły w walce z poważną suszą?

Laura Kowalczyk

People watch the Guadalquivir river swollen after the last rains under the roman bridge in Cordoba, Southern Spain.

Pomimo niedawnych opadów, które uzupełniały zbiorniki, niezwykle ciepła zima pogłębiła niedobory wody, a susza jest konsekwencją większego problemu.

Styczeń, luty i marzec będą prawdopodobnie najcieplejszymi pierwszymi kwartałami w Hiszpanii od rozpoczęcia pomiarów w 1961 r.

Narodowa agencja meteorologiczna Aemet podała we wtorek, że średnia temperatura w kontynentalnej części Hiszpanii w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku wyniosła 9,5°C. To o 1,9°C więcej niż średnia dla tej pory roku i o 0,1°C więcej niż poprzedni rekord z 1997 r.

Do potwierdzenia rekordu potrzebne są jeszcze ostateczne dane, ale agencja meteorologiczna stwierdziła, że ​​styczeń i luty były już bardzo ciepłymi miesiącami i uważa, że ​​pierwszy kwartał 2024 r. był najcieplejszy w historii.

W styczniu temperatury w niektórych częściach kraju sięgały prawie 30 stopni Celsjusza – oficjalnie najcieplejszy styczeń, jaki Hiszpania widziała od 1961 roku. Marzec był o około pół stopnia cieplejszy niż średnia, głównie z powodu „intensywnego epizodu” wysokich temperatur pomiędzy 14 a 23 stycznia.

Wyjątkowo ciepła zimowa pogoda nie pomogło w obliczu poważnej suszy, jaką tej zimy doświadczono w kilku regionach Hiszpanii.

W lutym Barcelona ogłosiła stan nadzwyczajny związany z suszą, w związku z czym na większości okolic nałożono surowe ograniczenia dotyczące wody. Przez pierwsze dwa miesiące roku poziom zbiorników w Andaluzji niebezpiecznie się obniżył.

Po jednej z „najsuchszych zim w najnowszej historii” Teneryfa na Wyspach Kanaryjskich również ogłosiła stan nadzwyczajny z powodu suszy na początku marca.

Czy mokra pogoda wielkanocna pomogła w walce z suszą w Hiszpanii?

Marzec był również bardzo mokrym miesiącem, ale Hiszpania nie uniknęła jeszcze niebezpieczeństwa suszy.

Minister ds. transformacji ekologicznej Teresa Ribera powiedziała dziennikarzom w środę podczas śniadania zorganizowanego przez Europa Press, że niedawne opady deszczu to „doskonała” wiadomość. Przestrzegła jednak, aby „nie tracić czujności” w obliczu suszy.

Ribera powiedział, że w Hiszpanii nadal istnieją „niepokojące” obszary, w tym baseny Morza Śródziemnego, Andaluzja i Katalonia które „w dalszym ciągu utrzymują się na niskim poziomie jak na tę porę roku”.

Według Aemet opady deszczu w Wielkim Tygodniu i Wielkanocy były trzykrotnie wyższe niż normalnie w ciągu ostatnich siedmiu dni marca. W dużej części południowej i środkowej Hiszpanii w ciągu jednego dnia spadło 100 litrów opadów na metr kwadratowy. Niektóre procesje Wielkiego Tygodnia w Sewilli musiały zostać odwołane ze względu na niesprzyjającą pogodę.

Zakapturzony penitent po lewej stronie wraz z asystentem idą w deszczu pod koniec procesji zwanej
Zakapturzony penitent po lewej stronie i jego asystent idą w deszczu na zakończenie procesji zwanej „Los Picaos” w Wielki Piątek.

Ulewne opady deszczu spowodowane burzą Nelson zwiększyły w tym tygodniu pojemność zbiorników wodnych w Hiszpanii do 63,1%, czyli o 5,3% więcej niż w zeszłym tygodniu.

Przyniosło to pewną ulgę Andaluzji, gdzie regionalna prezydent Juanma Moreno stwierdziła, że ​​jest mało prawdopodobne, aby poziom zagrożenia związanego z suszą wzrósł w nadchodzących miesiącach wraz z przelotnymi opadami deszczu. Dodał, że „nie będzie konieczne sprowadzanie statków załadowanych wodą”.

Władze regionalne nadal jednak wzywają ludzi do zachowania ostrożności, a na niektórych obszarach nadal obowiązują ograniczenia, twierdząc, że brak wody jest „problemem strukturalnym”.

Czy Katalonia usunie ograniczenia nadzwyczajne związane z suszą?

Tam, gdzie zdarzały się bardzo mokre dni, inne części kraju nie skorzystały tak bardzo na deszczu. Poziom zbiorników w Katalonii, która od około trzech lat cierpi z powodu długotrwałej suszy, nie uległ znaczącej poprawie.

W systemie Ter-Llobregat zaopatrującym obszar Barcelony i Girony poziom zbiorników wzrósł nieznacznie do około 16–17 procent pojemności, ale nadal jest on znacznie niższy niż w 2023 r. o tej porze roku.

W lutym ponad 200 gmin w regionie, w tym Barcelona, ​​ogłosiło stan wyjątkowy po trzech latach suszy. Choć nie wiadomo, czy w specjalnym planie na wypadek suszy Katalonii zostaną wprowadzone jakiekolwiek zmiany – które obejmują ograniczenia dotyczące wody – wydaje się to mało prawdopodobne, chyba że kwiecień będzie szczególnie mokry.

Minister działań klimatycznych Katalonii David Mascort powiedział lokalnemu radiu, że aby znieść środki nadzwyczajne, zbiorniki muszą osiągnąć poziom 27 lub 28 procent. Znoszenie ograniczeń teraz – stwierdził – nie ma sensu, bo oznaczałoby ponowne ogłoszenie stanu wyjątkowego za półtora miesiąca.

Zbliża się lato i te ulewne deszcze w niewielkim stopniu przyczyniają się do długoterminowej poprawy sytuacji w Hiszpanii związanej z suszą. Ulga spowodowana wyjątkowo mokrą pogodą podczas uzupełniania zbiorników wskazuje jedynie na powagę bieżącego problemu.

Naukowcy twierdzą również, że dramatyczne przejścia od ekstremalnej suszy do ulewnych deszczy stają się coraz bardziej powszechne w związku ze zmianami klimatycznymi. Jak wynika z badania opublikowanego w zeszłym roku, Europa jest jednym z siedmiu regionów, w których tendencja ta pogłębia się.