O nas
Kontakt

Hiszpańscy socjaliści osiągają kontrowersyjne porozumienie z katalońskimi separatystami w sprawie wsparcia rządu

Laura Kowalczyk

Hiszpańscy socjaliści osiągają kontrowersyjne porozumienie z katalońskimi separatystami w sprawie wsparcia rządu

Hiszpańska Partia Socjalistyczna (PSOE) osiągnęła porozumienie z katalońską separatystyczną partią Junts per Catalunya, które może utorować drogę pełniącemu obowiązki premiera Pedro Sánchezowi do utworzenia rządu koalicyjnego już w przyszłym tygodniu.

Przemawiając w Brukseli sekretarz organizacyjny PSOE, Santos Cerdán, powiedział, że porozumienie stanowi „historyczną szansę na rozwiązanie konfliktu, który można rozwiązać jedynie poprzez politykę”.

Cerdán zapewnił, że jego partia jest „bardzo zadowolona” z porozumienia pomimo trudnego charakteru negocjacji, które toczyły się w Belgii, gdzie rezyduje przebywający na wygnaniu przywódca Junts Carles Puigdemont.

Puigdemont, przemawiając z tego samego miejsca w Brukseli, gdzie po raz pierwszy zwrócił się do opinii publicznej po wygnaniu w 2017 r., powiedział, że jego partia i PSOE mają wspólny cel, jakim jest „przyczynienie się do rozwiązania historycznego konfliktu między Katalonią a Hiszpanią”, dodając, że Junts był wkracza w „bezprecedensową nową fazę”, którą partia będzie „badać i wykorzystywać”.

W pakcie strony twierdzą, że pomimo „głębokich różnic” Junts odda siedem swoich głosów za rządem pod przewodnictwem Sáncheza w zamian za kontrowersyjną amnestię dla katalońskich polityków i aktywistów, którzy brali udział w nieudanej próbie secesji od Hiszpanii w 2017 r.

Nierozstrzygnięte lipcowe wybory powszechne nie pozostawiły jasnej drogi do rządu ani prawicowej, ani lewicowej koalicji, ale dzięki siedmiu głosom Junts Sánchez może zdobyć wystarczające poparcie, aby przekroczyć próg większości 176 mandatów w głosowaniu nad inwestyturą.

Porozumienie spotkało się z ostrą krytyką ze strony partii opozycji, które oskarżają Sáncheza o podważanie praworządności poprzez rozgrzeszanie za przestępstwa, w tym defraudację i niewłaściwe administrowanie dla celów politycznych.

Przywódcy zarówno centroprawicowej Partido Popular (PP), jak i skrajnie prawicowej partii Vox ogłosili, że złożą oświadczenia dla prasy w czwartkowe popołudnie.

Dolors Montserrat, rzeczniczka PP w Parlamencie Europejskim, powiedział na platformie mediów społecznościowych X, że posunięcie to oznacza „początek końca praworządności” w Hiszpanii, i obiecała, że ​​jej partia będzie w dalszym ciągu potępiać porozumienie w Unii Europejskiej.

Ale pełniąca obowiązki wicepremiera Hiszpanii i partnerka koalicyjna Sáncheza Yolanda Díaz powiedział na platformie mediów społecznościowych X, że po trudnych miesiącach „spokój i współistnienie” zwyciężyły nad nienawiścią.

W ciągu ostatnich kilku dni w hiszpańskich miastach miały miejsce gwałtowne protesty, a mniejsze demonstracje można było także zobaczyć w stolicy Belgii, gdzie ogłoszono porozumienie.

Zgodnie z zaprezentowanym w czwartek porozumieniem Junts utrzymuje legalność referendum w sprawie niepodległości Katalonii od Hiszpanii, które odbyło się w październiku 2017 r., i wynikającej z niego deklaracji niepodległości, którą socjaliści uważają za prawnie nieważną.

Jednak pomimo tego, co w tekście określono jako „wzajemną nieufność” między obiema stronami, strony zgodziły się wejść w nowy etap współpracy, aby zapewnić Sánchezowi możliwość rządzenia przez drugą kadencję.

W nieoczekiwanej interwencji unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders zwrócił się do: list w środę do hiszpańskich ministrów, prosząc o więcej informacji na temat możliwej ustawy o amnestii w obliczu „poważnych obaw”. Jak czytamy w piśmie, z Komisją skontaktowała się „duża liczba obywateli”.

W odpowiedzi minister sprawujący prezydencję hiszpańską Félix Bolaños powiedział, że projekt ustawy o amnestii jest propozycją grup parlamentarnych i że obecny tymczasowy status rządu uniemożliwia mu przedłożenie projektów ustaw parlamentowi.