W lutym inflacja w Turcji osiągnęła najwyższy poziom od 15 miesięcy, przekraczając oczekiwania i podsycając obawy przed kolejną podwyżką stóp procentowych.
Turecki Instytut Statystyczny ogłosił w poniedziałek, że roczna stopa inflacji w kraju osiągnęła w lutym 67,07 procent, przewyższając prognozy.
Analitycy ankietowani przez Reuters prognozują, że roczna inflacja wzrośnie w lutym do 65,7%, po czym na koniec 2024 r. spadnie do 42,7%.
Od stycznia do lutego miesięczna stopa zmian wyniosła 4,53%, mniej niż w zeszłym miesiącu wzrost o 6,7%, ale znacznie powyżej prognoz sondażu Reutersa wynoszących 3,7%.
Na skutek szoku wpłynął przede wszystkim wzrost cen w branży hotelarskiej, kawiarnianej i restauracyjnej oraz inflacja w sektorze edukacji.
Eksperci sugerują także, że na lutowe wyniki miała wpływ podwyżka płacy minimalnej wprowadzona 1 stycznia.
Koniec stabilnych stóp?
Niecałe dwa tygodnie temu turecki bank centralny podjął decyzję o utrzymaniu głównej stopy procentowej na poziomie 45% po ośmiomiesięcznym cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, co obecnie jest kwestionowane.
Niektórzy przewidują już dalsze podwyżki stóp procentowych, zwłaszcza biorąc pod uwagę jastrzębie stanowisko banku w zeszłym miesiącu.
Zmieniając nastawienie w sprawie kosztów kredytu, bank podał w komunikacie: „Nastawienie polityki pieniężnej zostanie zaostrzone w przypadku przewidywania istotnego i trwałego pogorszenia perspektyw inflacji. »
Jednak choć niektórzy są pesymistyczni co do lutowych danych o inflacji, inni twierdzą, że podwyżki stóp procentowych po prostu potrzebują czasu, aby przeniknąć do gospodarki.
W rozmowie z BloombergHT tuż przed publikacją ostatnich danych turecki minister finansów Mehmet Şimşek wyjaśnił, że w nadchodzących miesiącach inflacja będzie się utrzymywać, ale przewiduje jej spadek w ciągu roku.
Upadek liry
Wysoka inflacja jest również powiązana ze słabością liry tureckiej, której kurs waluty w stosunku do dolara w poniedziałkowe popołudnie wyniósł 31,53.
Turecka waluta straciła w ciągu ostatniego roku 40% swojej wartości w stosunku do dolara i 82,6% w ciągu ostatnich pięciu lat.
Składa się na to szereg czynników, m.in. skutki pandemii Covid-19, niepokoje polityczne i niekonwencjonalna polityka pieniężna Turcji.
Choć od tego czasu zmienił swoje stanowisko, prezydent Recep Tayyip Erdoğan od dawna naciskał na turecki bank centralny, aby obniżył koszty pożyczek, kontrowersyjnie argumentując, że niskie stopy pomagają w walce z inflacją.
„Polityka, którą obecnie realizujemy, czyni lirę atrakcyjną” – powiedział Şimşek w poniedziałkowym wywiadzie dla telewizji Bloomberg HT.
„Chcemy, aby lira nie była ani przewartościowana, ani niedowartościowana”.
Waluta jest przewartościowana, jeśli importowane towary są stosunkowo tańsze, a eksport drogi, co oznacza, że ruch w którąkolwiek stronę może zaszkodzić handlowi zagranicznemu lub lokalnym przedsiębiorstwom.